Reklama

Głos z Torunia

Rozpoznać tajemnicę

Jak to się stało, że Biedaczyna z Asyżu stał się powodem bożonarodzeniowego zamieszania w połowie października? Otóż w tym roku mija 800 lat, odkąd św. Franciszek zaprosił w Greccio do oglądania pierwszej szopki.

Niedziela toruńska 44/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Toruń

Bractwo Toruńskich Belenistów

Renata Czerwińska

Szopki i kolędy mają nam przypominać o tajemnicy wcielenia

Szopki i kolędy mają nam przypominać o tajemnicy wcielenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki temu w dniach 13-14 października Toruń gościł uczestników ciekawego sympozjum. Toruńscy ojcowie franciszkanie wraz z Bractwem Toruńskich Belenistów zaprosili na spotkanie, podczas którego prelegenci podejmowali temat szopek betlejemskich z różnych perspektyw: plastycznej, historycznej, muzycznej.

Spotkanie i kontemplacja

Ojcowie franciszkanie przedstawili sytuację chrześcijan w Betlejem. Dzięki członkom hiszpańskiego Towarzystwa Belenistów zobaczyliśmy, jak tworzone są szopki w Pampelunie. O tradycyjnych szopkach krakowskich opowiedział dr Andrzej Szoka, a działalność toruńskiego Towarzystwa Belenistów malowniczo opisała prezes stowarzyszenia, Ewa Derkowska-Rybicka. Jak zauważył opiekun duchowy toruńskich belenistów, ks. Piotr Roszak, „jesteśmy wyjątkową szkołą, która ma swoje tradycje”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencje odbywały się we Franciszkańskim Liceum Ogólnokształcącym, Centrum Dialogu oraz Muzeum Diecezjalnym. To właśnie w tym ostatnim miejscu mogliśmy zobaczyć wystawę malarstwa poświęconą św. Franciszkowi. Jej autor, młody artysta malarz, Michał Kawałko, zwrócił uwagę, że dawne malarstwo jest niezwykle cenne, ale też świadome. – Oby sztuka stała się dla nas punktem wyjścia do kontemplacji – zachęcał.

Pan Jezus z Podhala

Reklama

Czy kolędy to właśnie próba kontemplacji niezwykłej tajemnicy wcielenia? W podróż po krainie kolęd od wczesnego średniowiecza po dzień dzisiejszy zabrał słuchaczy prof. Benedykt Odya. Przedstawił zarówno dostojne pieśni śpiewane po łacinie, jak i rubaszne śpiewy o drodze pastuszków do Betlejem. – Te pieśni są żywe! – zaznaczył, a ks. Piotr Roszak dodał, że choć świat przedstawiony w polskich kolędach sugeruje, jakoby Pan Jezus urodził się na Podhalu, Kujawach czy Pomorzu, widać w tym piękną cechę autorów tekstów. – Oni wszyscy myśleli o Panu Jezusie jako obecnym. Pewnie dlatego ta historia była tak pięknie ubrana w regionalne zwyczaje, stroje, język i imiona. To niezwykłe zaproszenie, abyśmy w ten sposób odkrywali tajemnicę betlejemskiej szopki.

Dojść do źródła

Celem konferencji było właśnie przygotowanie do kontemplacji tajemnicy. Ksiądz Roszak wyjaśnia: – Wszystkie konferencje były dobrane w ten sposób, żeby przybliżyć nam tajemnice Bożego Narodzenia i pokazać czytelność znaku, że to nie jest spektakl, instalacje artystyczne, ale przekazanie prawdy o wcieleniu Syna Bożego. Ważne, abyśmy odróżniali elementy kulturowe, które dochodziły z biegiem epok i zostawiały swój ślad. On jest bardzo ważny, ale nie może przesłonić pierwotnego wydarzenia, nad którym się pochylamy. Wszystkie wykłady pokazały nam, że wcielenie to nie jest fakt historyczny, ale to, o czym mówił św. Jan Paweł II, że Chrystus przez wcielenie zjednoczył się z każdym człowiekiem, a przez to z każdą kulturą i z każdym czasem. Z drugiej zaś strony widzimy, że prawda chrześcijańska promieniuje i kulturowo buduje pewne formy. Nawet, jeśli dziś nie do końca rozpoznajemy, że pewne wytwory pochodzą z praktyki pobożnej, nucimy zeświecczone kolędy. To pokazuje, że trzeba wracać do wydarzenia, które było u podstaw.

Na zakończenie spotkania w muzeum wystąpił zespół Claritas pod dyrekcją Agnieszki Brzezińskiej.

2023-10-24 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głód duszy

Niedziela toruńska 46/2019, str. 8

[ TEMATY ]

dzień skupienia

Toruń

Elżbieta Czapiewska

Radość towarzyszyła członkom Ruchu Rodzin Nazeratańskich podczas diecezjalnego dnia skupienia

Radość towarzyszyła członkom Ruchu Rodzin Nazeratańskich podczas diecezjalnego dnia skupienia
Tak jak każda rodzina cieszy się z pojawienia się na świecie nowego maleństwa, tak wspólnota cieszy się, gdy ktoś nowy do niej zawita. Radość spotkania udzieliła się członkom Ruchu Rodzin Nazeratańskich, przeżywającym diecezjalny dzień skupienia, który odbył się 19 października w maleńkiej mazurskiej miejscowości Kiełpiny. Sobota była przepełniona spotkaniem z Panem w Słowie Bożym i Eucharystii, ale także radością spotkania z drugim człowiekiem. Wśród uczestników dnia skupienia pojawiły się również nowe osoby z parafii pw. św. Wawrzyńca w Kiełpinach, które – jak sami mówią – przyprowadził odczuwalny w duszy głód Boga.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Palmowa procesja i pasyjna refleksja

2025-04-13 17:16

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Niedziela Palmowa

Hubert Gościmski

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Liturgia Niedzieli Męki Pańskiej rozpoczęła w najważniejszy czas w roku liturgicznego – Wielki Tydzień. W katedrze świdnickiej uroczystościom 13 kwietnia przewodniczył bp Marek Mendyk, który nie tylko celebrował Eucharystię, ale także wygłosił homilię, zachęcając wiernych do osobistej odpowiedzi na pytanie o tożsamość Chrystusa.

Uroczysta liturgia rozpoczęła się w głównej nawie świątyni, gdzie pasterz diecezji poświęcił przyniesione przez wiernych palmy. Po odczytaniu Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, procesja liturgiczna ruszyła w stronę ołtarza. W czasie Mszy Świętej opis Męki Pańskiej odczytali alumni roku propedeutycznego wraz z diakonem Akselem Mizerą. A liturgię ubogacił katedralny chór Tactus Sonus.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję