1 czerwca 2003 r. polonijna wspólnota parafialna pw. św. Wojciecha w Schenectady w diecezji Albany, w stanie Nowy Jork, świętowała 100-lecie swojego istnienia. Uroczystości
przewodniczył miejscowy biskup Howard J. Hubbard, który w słowie pasterskim przypomniał rolę parafii w realizacji powołania do świętości i nowej ewangelizacji. W homilii
bp Ryszard Karpiński mówił o wdzięczności Bogu za skarb wiary pielęgnowany przez Polaków na ziemi amerykańskiej i za zrozumienie potrzeb religijnych naszych rodaków ze strony
miejscowego Kościoła. Ks. Karol Urban, od 29 lat proboszcz św. Wojciecha, mówił po angielsku o zadaniach parafii w realizowaniu modlitwy arcykapłanskiej Chrystusa o jedność
Kościoła. W koncelebrze uczestniczyło ok. 40 kapłanów. W ławkach zasiadło kilkanaście sióstr zakonnych, w tym Zmartwychwstanki, przedstawiciele miejscowych władz oraz
ok. tysiąc wiernych. Oprawę muzyczną zapewnił chór parafialny i orkiestra. Po uroczystości w kościele miał miejsce wielki bankiet w budynku szkolnym, co stało się okazją
do spotkania parafian z biskupami, duszpasterzami i z innymi honorowymi gośćmi.
Historia parafii św. Wojciecha w Nowym Jorku jest połączona z przybyciem tutaj pod koniec XIX wieku emigrantów z Polski. Wówczas powstała myśl o utworzeniu
drugiej parafii polonijnej w mieście, na wzgórzu zwanym "Przyjemna Górka". Starania rodaków poparł biskup Burke z Albany i przeznaczył do nowej parafii pw. św. Wojciecha
- ks. Józefa Gogolewskiego, kapłana pochodzącego z diecezji włocławskiej, spełniającego równocześnie rolę architekta. Pierwsza Msza św. została odprawiona 4 lipca 1903 r. W ciągu
siedmiu miesięcy grupa około 70 rodzin potrafiła wybudować drewniany kościół, szkołę i plebanię. Po pożarze kościoła w 1909 r. wybudowano nową świątynię, tym razem w stylu
gotyckim, na tysiąc miejsc siedzących, którą poświecono w 1911 r. Dwa lata później postawiono nową szkołę. Przez trzy lata (1914-17) istniało przy parafii także Kolegium pw. św. Wojciecha,
dom zakonny dla Sióstr Zmartwychwstanek, które prowadziły szkołę parafialną. Ks. Karol Urban należy już do czwartego pokolenia Polonii, ale mówi dobrze po polsku, odwiedza nasz kraj i podtrzymuje
tradycje religijne w swojej parafii. Jest równocześnie zaangażowany w pracę różnych organizacji polonijnych. Co prawda, w budynku szkolnym nie ma już od kilkunastu lat
szkoły parafialnej, jest natomiast prowadzona nauka religii dla dzieci i młodzieży ze szkół publicznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu