Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Miejsce historycznej pamięci

Trudna historia naszego kraju sprawiła, że w zasadzie każde miasto usiane jest różnorakimi miejscami pamięci o walczących za wolność Ojczyzny.

Niedziela sosnowiecka 5/2024, str. I

[ TEMATY ]

historia

Jarosław Ciszek

Matka Boża Katyńska na ścianie kościoła na Syberce

Matka Boża Katyńska na ścianie kościoła na Syberce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególną przestrzeń na tej martyrologicznej mapie pamięci zajmuje w naszej diecezji Sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu na będzińskim osiedlu Syberka. Zasięg świadomości jego istnienia wykracza daleko poza granice Polski.

– Często przybywają do nas Ukraińcy przyjeżdżający do Polski, zespoły osób o polskich korzeniach z Ukrainy organizują tu koncerty, nawiedzają nas także polscy misjonarze pracujący na Wschodzie – opowiada kustosz sanktuarium ks. kan. Zygmunt Skipirzepa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególną formą pamięci jest wspólnotowa Eucharystia odprawiana 13. dnia każdego miesiąca o godz. 18. – Modlimy się w niej za naszą Ojczyznę i polecamy poległych za jej wolność, zwłaszcza na różnych frontach całego świata, a także pomordowanych na Kresach Wschodnich i tych, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Polakami i katolikami – mówi ks. Skipirzepa.

Reklama

Po Eucharystii dalsza część modlitwy odbywa się przy krzyżu katyńskim umieszczonym przy wejściu do dolnego kościoła. Tam odmawiane są modlitwa za Ojczyznę autorstwa ks. Piotra Skargi, modlitwa o pojednanie polsko-rosyjskie i za pomordowanych na Wschodzie, którą przekazał parafii ks. prał. Zdzisław Peszkowski. To postać bardzo ważna dla tego miejsca, ale i całej walki o polską historię i pamięć o niej. Jako kapelan Rodzin Katyńskich całe swoje życie poświęcił przypominaniu o rosyjskich zbrodniach i walce nie tylko o prawdę, ale i przebaczenie i pojednanie, które na fundamencie prawdy może być zbudowane. To z jego natchnienia świątynia, stojąca w miejscu dawnego punktu zbornego dla wywożonych na Syberię po powstaniach (stąd nazwa Syberka), stała się szczególnym miejscem pamięci o pomordowanych na Wschodzie.

Wielka w tym zasługa poprzedniego proboszcza oraz budowniczego świątyni – ks. prał. Stefana Gibały. Jego następca wspomina go jako wielkiego patriotę i strażnika historii i pamięci – tej lokalnej i tej narodowej. Dawniej szczególne celebracje z udziałem przedstawicieli Rodzin Katyńskich odbywały się przy okazji corocznych opłatków oraz w czasie Mszy św. 17 września, w kolejne rocznice wkroczenia do Polski Armii Czerwonej.

Dziś pałeczkę w sztafecie modlitwy i pamięci przejmują młodsi, którzy włączają się w modlitwę, tak bardzo potrzebną naszej Ojczyźnie. – Ten kontekst pamięci w panoramie dziejów był bardzo ważny dla księdza Peszkowskiego, księdza Gibały i tych, którzy stracili przez Rosjan swoich bliskich i przodków, a w naszym kościele widzieli miejsce, które ocali pamięć. Modląc się o pojednanie polsko-rosyjskie, powierzamy Bogu te niezagojone i wciąż odnawiające się rany, wierząc, że tylko On jest w stanie przemienić tę sytuację i ludzkie serca – mówi ks. Skipirzepa.

2024-01-30 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syberia zostawia ślad

Niedziela wrocławska 37/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

historia

Andrzej Niedźwiecki

Od lewej: Sergiusz Leończyk, Dorota Niedźwiecka i Bolesław Włodarczyk – autorzy książki

Od lewej: Sergiusz Leończyk, Dorota Niedźwiecka i Bolesław Włodarczyk – autorzy książki

Bolesław Włodarczyk, Dorota Niedźwiecka i Sergiusz Leończyk napisali książkę pt. „Syberyjskie peregrynacje”. To historia o poszukiwaniu zaginionej tożsamości człowieka, który jako 3-letni chłopiec, wraz z całą rodziną został wywieziony na Syberię. Wychował się w syberyjskim Diet Domu

Trzy lata życia w cieple rodzinnego domu to za mało, by to ciepło zapamiętać i wchłonąć w siebie na tyle mocno, by wzrastać. Człowiek potrzebuje mocnych korzeni, by go wichry świata nie wywiały na manowce. Bolesław Włodarczyk, bohater i główny autor książki, przez wiele lat poszukiwał informacji na temat swojej rodziny, wywózki, losu rodziców i rodzeństwa. Ukradzione dzieciństwo zostawiło w nim głęboki ślad, ale – dzięki ogromnej pracy własnej – nie zgorzkniał i nie utonął w rozpaczy. Dziś ma 82 lata i pełne młodego zapału oczy. Życzliwy, z poczuciem humoru, ujmująco serdeczny, szczęśliwy pradziadek. Nie nosi śladów piekła, które zgotowała mu sowiecka ekspansja, choć Syberia w każdym zostawia ślad.
CZYTAJ DALEJ

Być znakiem nadziei, tam, gdzie nie ma nadziei

2024-12-25 02:59

screen YT

Pasterce w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. - mamy wskazywać na Jezusa Chrystusa, Informować, że jest żywy i prawdziwy oraz prowokować innych swoim stylem życia - mówił biskup w czasie homilii.

Narodzenie Pańskie to radosna uroczystość, stąd też bp Jacek podkreślał charakter radości i wyraził także słowa w tym duchu względem uczestników Eucharystii. - Gdy sięgniemy do czasów Jezusa, możemy powiedzieć, że rodzi się w zwyczajnych okolicznościach. Cesarz August ogłasza spis ludności, Józef posłuszny prawu idzie do Betlejem, bo pochodzi z rodu Dawida. Józefowi towarzyszy Maryja, dla której przychodzi czas rozwiązania, a Chrystus rodzi się w grocie betlejemskiej. Maryja owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie. Wszystko byłoby zwyczajne, gdyby nie chwała Pańska oświeciła to miejsce i słowa Anioła: “Nie bójcie się. Zwiastuję wam radość wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel - zaznaczył biskup, dodając: - W tym wydarzeniu przyjścia Jezusa na świat spełniło się proroctwo proroka Izajasza: “Naród kroczący w ciemności, ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.”
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa na Pasterce w Betlejem: nie bójmy się „Cezarów Augustów tego świata”

2024-12-25 17:42

[ TEMATY ]

Betlejem

Pierbattista Pizzaballa

kard. Pizzaballa

Karol Porwich /Niedziela

W noc Bożego Narodzenia łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa odprawił pasterkę w kościele św. Katarzyny w Betlejem, znajdującym się obok Groty Narodzenia Jezusa Chrystusa. W homilii wezwał, by nie bać się „Cezarów Augustów tego świata”.

Wyznał, że w tym roku z trudem przychodzi mu głosić radość z narodzin Chrystusa. „Pieśń Aniołów, którzy wyśpiewują chwałę, radość i pokój, wydaje mi się nie na miejscu po męczącym roku, na który składały się łzy, krew, cierpienie, często zawiedzione nadzieje i pokrzyżowane plany na rzecz pokoju i sprawiedliwości. Lament zdaje się przytłaczać śpiew, a bezsilny gniew zdaje się paraliżować każdą ścieżkę nadziei” - stwierdził hierarcha.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję