Bp Tomasik o dopalaczach: dominuje pieniądz bez świadomości wyrządzonych krzywd
Dominuje pieniądz i pragnienie zysku bez świadomości wyrządzonych krzywd - powiedział biskup Henryk Tomasik na temat dopalaczy. Od wielu dni opinia publiczna alarmuje o skali masowych zatruć dopalaczami. Do szpitali trafiają osoby po zażyciu nieznanych, groźnych dla życia substancji.
Bp Tomasik, który jest krajowym duszpasterzem młodzieży przyznał, że miał możliwość odwiedzenia laboratorium, gdzie prowadzone są badania nad dopalaczami.
- Mogłem usłyszeć, że pracują nad nimi ludzie nauki. Prawdopodobnie poniżej stopnia doktora habilitowanego nie można było dokonać takiej syntezy. Mówiono o konkretnym dopalaczu. To smutne, że upada etyka pracownika nauki. To wszystko obraca się przeciwko człowiekowi. Potrzebny jest prymat etyki nad techniką. Dominuje pieniądz i pragnienie zysku bez świadomości wyrządzonych krzywd - powiedział bp Tomasik w Radio Plus Radom.
Krajowy duszpasterz młodzieży zgodził się z opinią, że wszelkie uzależnienia mają swoje źródło w braku wzorców wychowawczych. Jego zdaniem zaburzona hierarcha wartości powoduje, że młody człowiek jest zagubiony. - Dlatego tak bardzo potrzebne jest wychowanie i kształtowanie właściwych postaw, by umiejętnie korzystać z pięknego daru wolności. Wołam o potrzebę wychowania. Ważne, abyśmy wszyscy grali w drużynie Jezusa - powiedział bp Tomasik.
W tym roku doszło do co najmniej dziewięciu przypadków śmiertelnych po zażyciu dopalaczy, a dwa tysiące osób zatruło się tymi substancjami. Tylko w woj. śląskim w ostatnich dniach do sanepidu wpłynęły zgłoszenia o 597 podejrzeniach zatrucia dopalaczami. Do szpitali trafiły 434 osoby.
Mieszanki substancji psychoaktywnych zawarte w dopalaczach zamiast wywołania pożądanego efektu mogą doprowadzić nas na szpitalną izbę przyjęć lub komisariat policji. W skrajnych przypadkach – do zakładu karnego, a nawet... na cmentarz.
Termin „dopalacze” stosowany w odniesieniu do narkotyków syntetycznych – to typowa dziś forma manipulacji językiem, a co za tym idzie – świadomością społeczną. Głównym celem takiego zabiegu jest odwrócenie uwagi od faktycznego zagrożenia. To tak, jakby wódkę z lodem nazwać napojem orzeźwiającym, a broń palną – elementem hukowym. W istocie tzw. dopalacze są substancjami psychoaktywnymi, które oddziałują na cały organizm użytkownika. Należy dodać: bardzo groźnymi substancjami. Podobnie jak typowe narkotyki starej generacji mogą stymulować albo hamować ośrodkowy układ nerwowy. Mogą mieć również działanie halucynogenne. O ile wpływ nielegalnych, ale funkcjonujących od dekad w obiegu narkotyków jest już dobrze opracowany przez naukę, o tyle narkotyki syntetyczne (znane też pod nazwą narkotyków projektowanych) serwują niespodziankę dla tego, kto sięga po tego typu środek. Czasem nawet śmiertelną. Dla przykładu: w 2018 r. odnotowano 4260 interwencji medycznych, w tym 162 zgony, na skutek zażycia dopalaczy. Choć w porównaniu z ubiegłymi latami ta liczba znacznie zmalała, wiele wskazuje na to, że optymistyczna sytuacja może ulec odwróceniu. Wszystko za sprawą nowego nielegalnego środka, który od początku roku jest dostępny w Polsce. Mowa o bardzo niebezpiecznej substancji MDMB-4en-PINACA.
Film „Polska wyglądałaby inaczej” to bardzo poruszający dokument artystyczny, to głęboka refleksja nad tragedią smoleńską i jej konsekwencjami dla Polski. Z udziałem wybitnych autorytetów, pełen unikatowych zdjęć i wzruszeń – stanowi świadectwo prawdy, której nie da się zamilczeć. To głos sumienia narodu, który nie zapomniał.
Premiera na kanale YouTube wydawnictwa Biały Kruk będzie miała miejsce 10 kwietnia br. o godz. 17.00:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.