Świadek modlitwy i trwogi konania Jezusa, zdrady Judasza, pojmania Jezusa i opuszczenia Go przez uczniów (por. Łk 22, 39-53).
Roślina ta pochodzi prawdopodobnie z Mezopotamii. Rośnie bardzo wolno, a zaczyna owocować dopiero po kilku latach od osiągnięcia dojrzałości. Dlatego mówi się, że sady oliwne ojcowie zakładają dla swoich dzieci. Po ścięciu pnia z korzenia nadal wyrastają pędy, co zapewnia drzewu długowieczność. Jego wiek może przekroczyć tysiąc lat. Jest bardzo bogatym surowcem do wytwarzania oliwy, lekarstw, kosmetyków, stanowi źródło światła, ciepła. Wytwarzane są z niego meble i ozdoby. W czasach biblijnych było wykorzystywane do celów rytualnych – święty olej do namaszczania przygotowywano właśnie z oliwy połączonej z wysokiej jakości przyprawami, oliwę wlewano do lampek menory, jej też zabrakło ewangelicznym głupim pannom. Dla Izraela była symbolem siły, piękna i błogosławieństwa. Jest symbolem pokoju – to właśnie gałązkę oliwki przyniosła w dziobie gołębica po potopie (por. Rdz 8, 10-11), po którym Bóg zawarł przymierze z Noem.
Symbol męczeństwa Jezusa i pełnej sadyzmu rozrywki żołnierzy rzymskich (por. Mt 27, 27-30). Wraz z berłem i szkarłatnym płaszczem była elementem ich „zabawy” i wyśmiewania Chrystusa, który powiedział o sobie, że jest królem. Skazaniec miał ją na głowie podczas drogi krzyżowej i w czasie śmierci na krzyżu.
Reklama
Jej relikwie znajdują się w paryskiej katedrze Notre-Dame. Obręcz korony ma średnicę 21 cm i podtrzymywała konstrukcję z kolców, a jej powierzchnię wypełniały w całości kolce. Nie była więc w rzeczywistości wieńcem, co najczęściej przedstawiają obrazy, ale swego rodzaju czepcem nałożonym na całą głowę Jezusa. Wykonano ją z ciernistych gałęzi, których kolce mogły mieć długość nawet 5 cm. W paryskiej relikwii ich nie ma, bo w średniowieczu – zgodnie ze zwyczajem – były one rozdawane. Jeden z nich ma się znajdować w zamojskiej katedrze, kolejny w bazylice w Miechowie.
Olejek nardowy
Zgodnie z ówczesnym zwyczajem namaszczano nim głowy znamienitym gościom, Maria uczyniła ten gest wobec Jezusa (por. Mk 14, 3-9).
To bardzo drogi olejek eteryczny otrzymywany z korzenia i łodygi rośliny, która się nazywa nardostachys wielkokwiatowy. Rośnie ona w Himalajach na wysokości 3000-4000 m n.p.m. Olejek powstawał przez długie i powolne gotowanie rośliny w mieszaninie wody, wina i oliwy. Miał bardzo intensywny zapach. Używany był jako perfumy bądź – co ciekawe – do leczenia kołatania serca, bólu głowy, w drżeniu i drgawkach. Ma działanie podobne do waleriany. Używany był także do namaszczania zmarłych.
W czasach Jezusa funt olejku nardowego kosztował tyle, co wynagrodzenie za rok pracy robotnika rolnego.
Ostatnia Wieczerza
To była pascha żydowska (por. Łk 22, 14-20) – uroczysta uczta, upamiętniająca wyzwolenie narodu wybranego z niewoli egipskiej. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem uczniowie spożywali ją najprawdopodobniej w pozycji półleżącej. Chleb, który Jezus dawał uczniom, był przaśny, pieczony z mąki i wody; maczany był w oliwie. Miał przypominać pośpiech, z jakim Żydzi uciekali od faraona. Wino było najprawdopodobniej przyrządzone z suszonych winogron, miało aromatyczny smak, rozcieńczane było pewnie wodą. Archeolodzy odkryli, że Jezus z uczniami jadł zapewne również m.in. tzir – sos rybny, baraninę lub jagnięcinę – z zabitego w rytualny sposób i złożonego Bogu w ofierze zwierzęcia, czulent – gulasz na bazie fasoli, oliwę, gorzkie zioła – na pamiątkę ucisku w Egipcie, pastę z daktyli.
To Księga Proroka Joela wzywa każdego z nas z osobna
i razem jako Święty i umiłowany przez Boga Kościół
każdego roku liturgicznego w Środę Popielcową
do szczególnego nawrócenia,
które moglibyśmy nazwać: «nawróceniem serca».
Wszak jest to narząd w naszym ciele,
który nie tylko pompuje krew, a wraz z nią
ożywczą materię naszego codziennego pokarmu,
ale również ośrodek życia duchowego.
To o nim mówi prorok, wzywając nas do nawrócenia
«całym sercem, przez post i płacz, i lament» /Jl 2,12/.
Jeśli więc na znak postu mamy pokazać nasze umartwienie,
to «rozdzierając serca, a nie szaty» /Jl 2,13/.
Co jednak znaczy to rozdzieranie serca
w kontekście życia duchowego każdego i każdej z nas?
Na pytanie to można odpowiedzieć negatywnie
licząc sposoby praktyk pokutnych dla celów wstrzemięźliwości.
Odpowiedź jednak może być także pozytywna,
gdy obejmie praktyki ascetyczne
i modlitwą zaniesie je do Boga,
wszak tylko ku Niemu mamy się nawracać!
W życiu bywa, że człowiek zawraca z błędnej drogi,
bo nigdy nie zaprowadzi go do właściwego celu.
Szuka wówczas tej, która będzie odpowiednia
dla jego zainteresowań i potrzeb.
Wśród wielu dróg człowieka na ziemi
jest ta jedyna, która prowadzi go do nieba,
a wytycza ją Jedyny Pan, Jedyny Bóg,
przez życie swe i jego końcowy trud.
To droga naszego zbawienia - wcale nie jest łatwa,
wręcz przeciwnie, chociaż jest z nami na niej Bóg,
który «jest litościwy, miłosierny, nieskory do gniewu
i bogaty w łaskę, i lituje się nad [naszą] niedolą» /Jl 2,13/.
W nadziei więc zakładamy co roku w Środę Popielcową,
że okaże nam swoje miłosierdzie i pobłogosławi naszym plonom
/por. Jl 2,14/, które orędują za nami przed Jego tronem w niebie,
a tu na ziemi - jeśli nie są obciążone grzechem -
zasługują na chwałę życia wiecznego.
Stąd płynie wołanie do tych, którzy mają narzędzia pokutne:
«zadmijcie w róg, zarządźcie święty post, ogłoście uroczyste zgromadzenie» /Jl 2,15/ dla całej «świętej społeczności, starców, dzieci, a nawet niemowląt» /Jl 2,16/,
podobnie dla «oblubieńców i oblubienic» w ich okresie miodowym.
To zadanie kapłanów, by w przybytkach świątyni
- «między przedsionkiem, a ołtarzem» /Jl 2,17/ -
w suplikacjach święte zanosili wołanie ku Bogu Miłosiernemu:
«Zlituj się Panie nad ludem twoim
i nie daj dziedzictwa twego na pohańbienie…» /Jl 2,17/.
To zadanie, to także nieustanna duchowa walka o to,
aby we współczesnym, zlaicyzowanym świecie
«poganie nie zapanowali nad nami,
urągając nam pytaniem: Gdzież jest ich Bóg» /Jl 2,17/.
Pokażmy im Boga w naszym codziennym życiu,
przepełnionym od kołyski wiarą naszych ojców,
miłością do ziemskiej Ojczyzny i wszystkich braci
i nadzieją na życie wieczne w Królestwie Bożej Chwały.
Bo Pan «zapłonął zazdrosną miłością ku swojej ziemi
i zmiłował się nad swoim ludem» /Jl 2,18/,
okazując mu swoją łaskę:
w grzechach i duchowych upadkach - przebaczenie,
a w godnym chrześcijanina życiu - błogosławieństwo.
Z tego tytułu szczególnie warto pojednać się z Bogiem,
do czego dzisiaj, każdego roku i w obecnym Roku Zawierzenia
zaprasza nas wszystkich i każdego z osobna
Apostoł Narodów w drugim swoim Liście do Koryntian.
To jednak nie tylko zwykłe ludzkie zaproszenie i prośba,
lecz braterskie i pełne pasterskiej troski - przynaglenie,
poparte imieniem Mistrza - Chrystusa -
byśmy «pojednali się z Bogiem,
który uczynił Go dla nas grzechem,
byśmy w Nim stali się sprawiedliwością Bożą» /2Kor 5,20-21/.
Nie godzi się jednak «przyjmować łaski Bożej na próżno»,
a byłoby tak, gdybyśmy na co dzień nie współpracowali z Bogiem,
który mówi do nas słowami Pisma:
«W czasie pomyślnym wysłuchałem ciebie,
w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą» /2Kor 6,1-2/.
Ten więc czas od Środy Popielcowej do dnia Pańskiego Zmartwychwstania dany jest nam jako «czas upragniony»
dla uczynków miłosierdzia wobec własnej duszy
oraz potrzeb innych braci i sióstr przez wielkopostną jałmużnę, modlitwę w ukryciu i post nie na pokaz /por. Mt. 6,1-6.16-18/.
To także «dzień zbawienia» dla wszystkich praktykujących własną ascezę w pokorze i uniżeniu przed samym Bogiem, a nie przed ludźmi.
Ci otrzymają nagrodę sprawiedliwą i odpowiednią do własnych zasług od Ojca, «który widzi w ukryciu» /por. Mt. 6,1-6.16-18/. Amen.
Pan Jezus nie chce zwyciężać, być oklaskiwanym, wzbogacać się. Jedyną rzeczą, która Go interesuje, jest miłość. To jest jedyne kapłaństwo. Obmywa stopy. Obmywa moje stopy. Obmywa twoje stopy. Żyje dynamiką bliskości, wzajemności, czasownikiem dawania i przyjmowania, mocą służby i niemocą przyjęcia - powiedział kard. Mauro Gambetti OFM Conv. Archiprezbiter Bazyliki św. Piotra przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w bazylice watykańskiej.
Kard. Gambetti wskazał, że pierwsza Pascha żydowska odbyła się w Egipcie. Był to czas niewoli, ucisku, cierpienia. „Dzięki krwi baranka, którą naznaczone są odrzwia domów, śmierć nie może wejść do domu, w którym spożywa się wspólny posiłek” - wskazał hierarcha. Kardynał dodał, że ten gest wyraża także to, że Bóg chroni pokornych, ubogich, tych, którzy ufają Panu.
Międzynarodowa Konferencja Naukowa pt. „Jan Paweł II – papież rodziny” pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego w ramach IX Kongresu Ruchu Europa Christi „Przyszłość Europy”, Lublin, KUL, 24 kwietnia 2025 r.
Dnia 24 kwietnia 2025 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II (sala CTW-02) odbędzie się Międzynarodowa Konferencja Naukowa pt. „Jan Paweł II – papież rodziny” w ramach IX Kongresu Ruchu Europa Christi „Przyszłość Europy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.