W Niedzielę Palmową miejscowość Łyse (diec. łomżyńska) staje się jedną z najbarwniejszych w kraju. Od 1969 r. organizowany jest tu konkurs na najładniejszą palmę wielkanocną. Z biegiem lat konkurs ten przerodził się w dużą imprezę folklorystyczną, na którą przybywają przedstawiciele świata dyplomacji, polityki, kultury i nauki, goście z całej Polski i z zagranicy. Przyjeżdżając do Łysych, można wziąć udział nie tylko w procesji z palmami o znacznych rozmiarach, ale także w kiermaszu sztuki ludowej, kiermaszu wydawnictw regionalnych, obejrzeć okolicznościowe wystawy, z wystawą nagrodzonych palm na czele, występy zespołów folklorystycznych, skosztować potraw kuchni regionalnej, a także kupić zminiaturyzowaną kurpiowską palemkę. Każdego roku do konkursu na najładniejszą palmę zgłaszanych jest ok. stu palm, a zwycięzcom jury wręcza nagrody.
Po uroczystej Mszy św. odbywa się procesja z palmami wokół kościołów: parafialnego i św. Anny. Wydarzeniu towarzyszą również liczne występy: kół gospodyń wiejskich, zespołów folklorystycznych, m.in.: Łysoziańskie Nuty, Kurpiowszczyzna, oraz występy laureatów konkursu Gadki Kurpiowskiej – „Moziem o Kurpsiach po kurpsiosku”, którzy gwarą prezentują anegdoty z życia dawnych Kurpiów.
Kurpiowska palma wielkanocna ma swój charakterystyczny, niepowtarzalny wygląd. Początkowo była tworzona z pnia jodły lub świerka oplecionego widłakiem, wrzosem lub borówką, który następnie zdobiono ręcznie wykonywanymi z bibuły kolorowymi kwiatami oraz wstążkami. Obecnie ze względu na ochronę poszycia leśnego rośliny zastępuje się bibułą. Wierzchołek pnia zdobiony jest kolorowymi kwiatami oraz wstążkami z bibuły. Taki sposób zdobienia jest charakterystyczny dla parafii Łyse i Lipniki. Twórcy palm barwne kwiaty przygotowują na wiele miesięcy przed Niedzielą Palmową. Tradycyjne sposoby zdobienia palm, wyszukane rodzaje kwiatów z bibuły przekazywane są w wielu rodzinach z pokolenia na pokolenie, o czym świadczą m.in. protokoły konkursów odbywających się corocznie w Łysych. Powtarzają się w nich te same nazwy wsi i te same nazwiska coraz młodszych uczestników, którzy przejmują rodzinne tradycje. Jeszcze w okresie międzywojennym najpiękniejsze i najwyższe palmy można było oglądać w: Myszyńcu, Kadzidle, Baranowie, Łysych i Lipnikach. Dziś zwyczaj ten przetrwał w dwóch ostatnich parafiach. /i.c.
Pomóż w rozwoju naszego portalu