W dniach 3-5 czerwca jubileuszowe rekolekcje kapłańskie w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu przeżywali księża z rocznika święceń 1974. Mszy św. na rozpoczęcie rekolekcji przewodniczył arcybiskup senior Józef Michalik.
Nieść prawdę
Zwracając się do księży jubilatów, arcybiskup mówił, że kapłan powołany jest, żeby nieść ludziom prawdę odwieczną, Jezusa Zbawiciela. – Chrystus jest jedyną niezawodną i bezpieczną alternatywą wobec licznych, błędnych dróg naszego świata. I to jest piękno i wartość naszego powołania. Odwaga bycia autentycznym kapłanem czy katolikiem w naszych czasach wcale nie stała się trudniejsza niż dawniej, bo zawsze były trudności: „Mnie prześladowali i was prześladować będą” – zaznaczył arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie godzi się milczeć!
– Dziś nasze kapłaństwo staje się szczególnie potrzebne ludziom i światu, bo jesteśmy świadkami promocji grzechu w sposób dotychczas nieujawniany tak natarczywie. Ludzie przestają się wstydzić zła, próbują imponować bezwstydem, brzydotą i złem, a zastraszenie normalności dobra staje się powszechne. Atak na sacrum w życiu publicznym nabiera rozmachu. Prezydent Warszawy wydaje zakaz umieszczania krzyża w biurach urzędników. To krok do rozpoczęcia „odpiłowywania” krzyżów i kapliczek na ulicach i budynkach, potem przyjdzie kolej na kościoły. Nie możemy udawać, że tego nie słyszymy. Nie godzi się milczeć! – podkreślił abp Michalik.
Reklama
Na zakończenie homilii były metropolita przemyski gratulował jubilatom, że doczekali tej pięknej rocznicy i wytrwali w swoim powołaniu. – Dzisiaj jest zapotrzebowanie na naszą posługę i naszą kapłańską modlitwę o nawrócenie i zbawienie tych zagubionych ludzi, o zwycięstwo Chrystusa nad szatanem, o pomoc Maryi w zdeptaniu głowy węża w sercach naszych i naszych ludzi. Tu jest sens i wartość, i potrzeba naszej kapłańskiej posługi – zaapelował hierarcha.
Niezwykła misja
Zwieńczeniem czasu rekolekcji była uroczysta Eucharystia, której w dolnej kaplicy seminaryjnej przewodniczył abp Adam Szal, wygłaszając także okolicznościową homilię do księży jubilatów.
Metropolita przemyski swoją refleksję oparł na zdaniu z Ewangelii: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili”, które po łacinie umieszczone jest na jednym z fresków kaplicy seminaryjnej. – To zdanie jest bardzo ważne i mimo upływu pięćdziesięciu lat od nałożenia rąk, wciąż nam towarzyszy, bo rozpoczęło w nas niezwykłą misję i przygodę – powiedział kaznodzieja.
– Dziękujemy dzisiaj za tę łaskę, za łaskę kapłaństwa i ciągle odnawiajmy w sobie ten charyzmat, który został nam przekazany przez nałożenie rąk ówczesnych pasterzy diecezji: śp. abp. Ignacego Tokarczuka, bp. Stanisława Jakiela, bp. Bolesława Taborskiego – przypomniał hierarcha.
Czas wdzięczności
Na zakończenie abp Szal mówił, że rok jubileuszowy to czas wdzięczności, przepraszania za wszelkie zło, ale także czas prośby. – Prośmy o to, żeby każdy z nas kapłanów mógł do końca spełnić swoją misję, do końca naszych dni. Obyśmy tam stanęli z naręczami dobrych uczynków, byśmy ten owoc, o którym mówi napis umieszczony w kaplicy, przynieśli obfity – życzył kaznodzieja.
Reklama
W tym roku rekolekcje dla księży jubilatów prowadził ks. prał. Andrzej Skiba, emerytowany proboszcz parafii farnej w Sanoku, który wyraził jubilatom wdzięczność za ich długoletnią posługę duszpasterską i świadectwo kapłańskiego życia. – Jubileusz kapłański to okazja, by odnowić w sobie świadomość wielkich rzeczy, odnowić w sobie świadomość mocy Eucharystii. Można powiedzieć, że Chrystus powołuje nas każdego dnia na nowo. I każdego dnia trzeba Mu odpowiadać – podkreślił ksiądz rekolekcjonista
Nie ustawać w drodze
– Złoty jubileusz kapłaństwa świętowali wraz ze swymi pasterzami: ks. Władysław Bednarczyk, ks. Aleksander Burdzy, ks. Stanisław Buszta, ks. Jan Butryn, ks. Stanisław Fedak, ks. Jan Kaszewicz, ks. Jan Kądziołka, ks. Jan Krupiński, ks. Marek Krypel, ks. Jan Luchowski, ks. Stanisław Łukasz, ks. Marian Nabrzyski, ks. Stanisław Potera, ks. Stanisław Prucnal, ks. Stanisław Słowik, ks. Henryk Wojtyło, ks. Tadeusz Woźniak i szesnastu kolegów, którzy już uprzedzili nas w drodze do Królestwa Niebieskiego – przekazał wzruszony duktor roku.
Drodzy jubilaci! Macie na swoim koncie różne zasługi. Niektórzy z was pomyślnie przeprowadzili znaczące inwestycje, inni najlepiej czuli się jako kaznodzieje, spełniali się w konfesjonale czy w katechezie, zatapiali się w modlitwie, administrowali, urzędowali. A przeważnie było wszystkiego po trochę. Wielu było nieraz przepracowanych, może i po ludzku niedocenionych. Wy jednak pełni ducha nie ustawaliście w trudzie ponoszonym dla Chrystusa i dla Kościoła, pamiętając o mocy ukrytej w modlitwie. Dziękujemy wam za 50 lat służby i prosimy zarazem Dobrego Boga o Jego błogosławieństwo na dalsze lata waszego życia i waszej pracy kapłańskiej – Plurimos annos.