Szczególne zaproszenie do udziału w odpuście 15 czerwca zostało skierowane do członków parafialnych rad duszpasterskich i parafialnych rad ds. ekonomicznych, zwłaszcza tych, którzy w ubiegłych miesiącach korzystali ze specjalnych szkoleń przygotowanych przez diecezję. Jeszcze przed Mszą św., zarówno świeccy, jak i kapłani, podzielili się doświadczeniem zaangażowania w radach. – Cieszymy się, że w trakcie tego roku w wielu parafiach powstały rady i to w miejscach, w których do tej pory nie funkcjonowały. Osoby świeckie chcą brać odpowiedzialność za wspólnoty. Chcieliśmy zaprosić przedstawicieli różnych parafii, mniejszych i większych, wiejskich i miejskich, do tego, żeby podzielili się tym, w jaki sposób u nich to działa. Rady czy w Łagowie Lubuskim, w Lubsku, czy w Jaczowie funkcjonują, jedne są krócej, drugie są dłużej, natomiast to jest ważne, żeby świeccy pamiętali, że parafia jest domem i ma być domem, a jeżeli tak ma być, to powinniśmy o to wspólnie dbać i troszczyć się – powiedziała Iwona Szablewska z parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze.
Reklama
Zostali zaproszeni również nadzwyczajni szafarze Komunii św. z racji na 25-lecie ich obecności i posługi w diecezji. – Jestem szafarzem, biskup zaprosił nas do Rokitna, dlatego przyjechaliśmy, by pokazać się z tej dobrej strony, pokazać, że, pomimo kryzysu, jesteśmy obecni w Kościele i że jednak nie jest tak źle – mówi Tomasz Kasprów z parafii św. Maksymiliana Kolbego z Głogowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na uroczystości odpustowe przybyły również rodziny oraz delegacje parafialne ze sztandarami. – Przyjechałam, by wzmocnić wiarę, wyprosić łaski, prosić za rodzinę i ukochać osobiście Maryję – powiedziała Grażyna Kokosza, która przyjechała ze wspólnotą Rycerstwa Niepokalanej z parafii konkatedralnej św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze.
Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Liturgię koncelebrowali biskup zielonogórsko gorzowski Tadeusz Lityński, biskup pomocniczy Adrian Put i biskup senior Paweł Socha. – Tu, w duchowym sercu waszej diecezji, jak nazywał Rokitno sługa Boży bp Wilhelm Pluta, wpatrujemy się w Maryję. Wpatrujemy się w Nią, bo chcemy uczyć się wsłuchiwania się w Boży głos. Chcemy uczyć się otwarcia na Boga, przyjmowania woli Bożej i realizowania jej w codzienności – mówił w homilii, którą wygłosił po polsku gość z Niemiec. – Dziś pojawia się tak wielu pseudo-proroków, którzy głoszą rozmaite teorie, wskazują doczesne sposoby osiągnięcia szczęścia, odrzucają to, co Boże: przykazania, Ewangelię, życie, świętość i wieczność. Chcą zagłuszyć głos Boga, chcą Boga uczynić „nieobecnym” w życiu człowieka i w dziejach świata. Przychodzimy do Maryi i prosimy, by uczyła nas słuchać Boga, by modliła się za nas, byśmy nie zbłądzili na drogach życia. Chcemy Ją naśladować, powtarzamy więc z Maryją Cierpliwie Słuchającą: „Oto Ja, Służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa” – kontynuował kaznodzieja. Główne uroczystości odpustowe ku czci Patronki diecezji poprzedziły tzw. pielgrzymki środowiskowe. 11 czerwca do Pani Cierpliwie Słuchającej przyjechali kościelni, zakrystianie i osoby posługujące w domach parafialnych, a dzień później chorzy, cierpiący i niepełnosprawni (piszemy o tym na str. 3).