Reklama

Niedziela Małopolska

Rozsławili parafię

Z naszej strony nie było presji, że chłopcy muszą wygrać – zapewnia Piotr Kapuściński.

Niedziela małopolska 28/2024, str. III

[ TEMATY ]

lektorzy

Mistrzostwa Polski LSO

wygrana

Archiwum ks. R. Anusiewicza

Mistrzowie z Zakliczyna, z ks. proboszczem i trenerem, cieszą się ze zwycięstwa

Mistrzowie z Zakliczyna, z ks. proboszczem i trenerem, cieszą się ze zwycięstwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. Wszystkich Świętych w Zakliczynie zapanowała wielką radość. W XIX Mistrzostwach Polski Liturgicznej Służby Ołtarza w piłce nożnej halowej o Puchar KnC Mistrzem Polski, w kategorii lektor młodszy (rocznik 2008 – 2011), zostali lektorzy z Zakliczyna.

Zwycięzcy

Tytuł mistrzów wywalczyli: Błażej Baran, Gabriel Burkat, Patryk Kapuściński, Igor Matoga, Mateusz Nowak Piotr Płachta, Szymon Pułtorak (zdobył tytuł króla strzelców) Jakub Rybka, Adam Suder, Mateusz Szlachta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To wielki sukces. Tutejsi ministranci i lektorzy od lat reprezentują archidiecezję krakowską w tych rozgrywkach, a ich dotychczasowym największym sukcesem było wicemistrzostwo Polski zdobyte w 2013 r. – Chłopcy rozwijają swe sportowe umiejętności, każdy z nich, oprócz króla strzelców, gra w jakimś klubie – podkreśla Piotr Kapuściński. Gdy nazywam go trenerem, stwierdza, że nim nie jest i przekonuje, że pierwszym trenerem drużyny jest Pan Bóg. Podkreśla rolę i wkład w sukces mistrzów ich rodziców, a często i dziadków, którzy dowożą chłopców i na treningi, i na Msze św., gdy mają służyć.

Reklama

W mistrzowskiej drużynie gra m.in. Jakub Rybka, który przyznaje: – Dużo trenowałem przed mistrzostwami. Zapewnia, że można pogodzić treningi z innymi zadaniami. – Cieszy mnie granie w piłkę i lubię służyć przy ołtarzu. Z kolei Patryk Kapuściński, który po raz trzeci grał w mistrzostwach, przyznaje, że doświadczenie się przydało. – Trenowałem systematycznie, trzy razy w tygodniu, żeby mieć jak najlepszą formę – opowiada Patryk i zapewnia, że tegoroczne mistrzostwa zapamięta na długo. Także Gabriel Burkat ostro się przygotowywał do mistrzostw. – Trzeba być w formie, jak się chce coś osiągnąć, a poza tym, lubię to robić – wyjaśnia. Uśmiechając się dodaje, że… tym sukcesem „pobił” swych braci, Szymona i Amadeusza, którzy w 2013 r. zdobyli wicemistrzostwo Polski.

Emocje

Mieszkańcy Zakliczyna na długo zapamiętają finałowy mecz z wynikiem 6:0. Przeżywali emocje dzięki transmisji internetowej. Część oglądała walkę na żywo, bo razem z drużyną na finał mistrzostw pojechała grupa kibiców. Towarzyszył im proboszcz parafii ks. Robert Anusiewicz.

– Z naszej strony nie było presji, że chłopcy muszą wygrać – zapewnia Piotr Kapuściński. Zaznacza: – Ksiądz nam towarzyszył i powierzał to, co się działo, Panu Bogu. Zwraca uwagę na zachowanie mistrzów i proboszcza po meczu. – Ustawiliśmy się w kółko na środku boiska i dziękowaliśmy Panu Bogu za wszystko, co nas spotkało, za interwencje, gole, za cały turniej, że nikomu nic się nie stało, modlitwą „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…” – relacjonuje Gabryś Burkat.

– Dopiero po modlitwie nastąpił rytuał tańca zwycięzców z towarzyszącym okrzykiem: „Tak się bawi parafia Zakliczyn!” – dodaje proboszcz i zaznacza: – Ta radość z sukcesu uświadamia nam, że jesteśmy wspólnotą, a nasi mistrzowie rozsławili naszą parafię.

Nadzieja

Ksiądz podkreśla odpowiedzialność i obowiązkowość młodych ludzi, którzy trenują w różnych klubach, co starają się pogodzić ze służbą przy ołtarzu. – Cieszy to, że mają pasję, że rozwijają zdolności, a równocześnie uczą się i mają czas, aby być ministrantami i lektorami – przyznaje ks. Robert Anusiewicz i zauważa: – Jeśli potrafią to łączyć, to jest nadzieja na przyszłość, że odnosząc sukcesy, będą potrafili zachować wobec nich dystans i pamiętać, co jest najważniejsze.

2024-07-09 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W bliskości ołtarza

Niedziela warszawska 8/2021, str. I

[ TEMATY ]

lektorzy

kurs lektorski

Maciej Loretz

Przyjęcie księgi Pisma Świętego w czasie promocji lektorskiej w kościele św. Jana Kantego. Drugi z lewej Robert Leksy

Przyjęcie księgi Pisma Świętego w czasie promocji lektorskiej w kościele św. Jana Kantego. Drugi z lewej Robert Leksy

Do ich widoku w czasie Mszy św. przywykliśmy. Są niemal nieodłącznym elementem liturgicznego krajobrazu. Nie ma parafii, w której nie było by ich chociaż kilku. Zawsze gotowi do służby. Także w czasie pandemii.

Ministranci i lektorzy, bo o nich mowa, to jedna z najbardziej podstawowych wspólnot w każdej parafii. A swoją historią sięgają czasów biblijnych. Pierwszym ministrantem mógł być chłopiec, który miał pięć chlebów i dwie ryby rozmnożone potem cudownie przez Jezusa. – Posługa ministranta jest zakorzeniona w pierwotnych posługach, jakie rodziły się w Kościele. Był już wtedy lektor, a czasie prześladowań ostriariusz, który stał u drzwi i pilnował, czy nikt nie nadchodzi. Jednak nie należy posługi tej wiązać z dziećmi, ale z dorosłymi – wyjaśnia ks. dr Piotr Waleńdzik, liturgista oraz diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza archidiecezji warszawskiej.
CZYTAJ DALEJ

Grał na loterii, teraz wspiera chorych na raka

[ TEMATY ]

klaretyni

św. Antoni Maria Claret

myśli

www.klaretyni.pl

Antoni Maria Claret w latach 1827-1829 zrobił błyskotliwą karierę zawodową w przemyśle tekstylnym Barcelony i ta praca pochłaniała go coraz bardziej. Uzbierał niemałą fortunę, grywając też na loterii.

Natomiast jego wspólnik, zaślepiony nieumiarkowaną żądzą zysku, stał się nałogowym hazardzistą i przegrał wspólny majątek firmy. To było głównym powodem, że Antoni mając 22 lata, zostawił wszystko, co do tej pory zasłaniało mu mocno Pana Boga, i wstąpił do seminarium duchownego diecezji Vich. W roku 1835 otrzymał święcenia kapłańskie. W wieku 42 lat założył instytut zakonny misjonarzy, zaczynając od pięciu młodych księży, znanych dziś jako Klaretyni. Założył duże katolickie przedsięwzięcie wydawnicze w Hiszpanii, i napisał lub opublikował około 200 książek i broszur.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Jerzego Bryły

2024-10-24 22:12

Biuro Prasowe AK

„Dobrym duchem Krakowa” i „duszpasterzem całego miasta” został nazwany ks. infułat Jerzy Bryła, wieloletni proboszcz parafii Najświętszego Salwatora w Krakowie.

Uroczystościom pogrzebowym w czwartek 24 października przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Przed Mszą św. w kościele św. Jana Chrzciciela w Krakowie na Zwierzyńcu bp Robert Chrząszcz odczytał listy kondolencyjne. „Wiadomość o śmierci Księdza Infułata Jerzego, który odszedł z tego świata w dniu 19 października 2024 roku, napełniła mnie smutkiem i żalem, z drugiej strony pojawiła się w sercu wdzięczność za posługa, którą pełnił śp. Ksiądz Infułat w naszej Archidiecezji Krakowskiej” – napisał metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Odczytano także listy metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, który był następcą Zmarłego w Wydziale Katechetycznym Kurii Metropolitalnej w Krakowie oraz biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję