Reklama

Niedziela Świdnicka

Złota franciszkanka

Siostra Miriam Jur ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi od blisko dwóch dekad pełni posługę u biskupa świdnickiego. 30 czerwca br. świętowała 50. rocznicę ślubów zakonnych.

Niedziela świdnicka 28/2024, str. I

[ TEMATY ]

śluby zakonne

Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi

jubileusz 50 lecia

Ks. Andrzej Adamiak

Siostra Miriam Jur (piąta od lewej) wraz biskupami i współsiostrami

Siostra Miriam Jur (piąta od lewej) wraz biskupami i współsiostrami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystej Mszy świętej jubileuszowej w katedrze świdnickiej przewodniczył bp Marek Mendyk. – Razem z Jubilatką wspominamy tych, których Pan Bóg stawiał na drogach jej życia. Modlimy się za zmarłych rodziców, zmarłych z rodziny, krewnych i przyjaciół. Ale przede wszystkim dziękujemy Panu Bogu za życie siostry Miriam dla samego Boga. Dziękujemy za dni wypełnione modlitwą, pracą, radością, a także cierpieniem – podkreślił biskup świdnicki, zachęcając do modlitwy o nowe powołania. Wraz z biskupem diecezjalnym przy ołtarzu stanęli bp Ignacy Dec i bp Adam Bałabuch oraz kilkunastu zaprzyjaźnionych kapłanów. Nie zabrakło sióstr zakonnych i licznie zgromadzonych wiernych parafii katedralnej oraz gości.

Tu trzeba wiary

Okolicznościową homilię wygłosił ks. prał. Marek Korgul. Diecezjalny referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, nawiązując do Ewangelii dnia, podkreślił, że wiara staje się kluczem otwierającym skarbiec łaski Bożej i że zarówno Jair, jak i cierpiąca kobieta, wierzyli głęboko w moc Jezusa. Ksiądz Korgul zauważył, że wybór drogi życia kapłańskiego czy zakonnego również opiera się na głębokiej wierze. – Tylko wiarą można wytłumaczyć podjęcie niezrozumiałej czasem przez otoczenie decyzji – powiedział, dodając, że życie w stanie kapłańskim lub zakonnym wymaga ogromnego zaufania i oddania Bogu. Następnie przypomniał życie s. Miriam, jej drogę do zakonu oraz lata posługi. Siostra Miriam urodziła się w Mikołajewie koło Czarnkowa w licznej rodzinie, mając pięciu braci i dwie siostry. Już od młodego wieku czuła powołanie do służby Bogu. 1 października 1970 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Poznaniu. Po odbyciu nowicjatu w Warszawie i Poznaniu, 7 lipca 1974 r., złożyła pierwszą profesję zakonną w Szamotułach, a 27 czerwca 1979 r. śluby wieczyste w Częstochowie. Przez 50 lat s. Miriam służyła jako kucharka w różnych placówkach, w tym w Wyższym Seminarium Duchownym w Poznaniu, domu dziecka w Szamotułach, Domach Pomocy Społecznej w Wieleniu i Kopernikach oraz w papieskim Uniwersytecie Antonianum Ojców Franciszkanów w Rzymie. Od 2005 r. pełni posługę w domu biskupa świdnickiego oraz w Świdnickiej Kurii Biskupiej. Jest znana z zaangażowania i sumienności, traktuje swoją pracę jako misję i służbę bliźnim. Modlitwa była i jest integralną częścią życia s. Miriam. Zawsze na nią ma czas, wierząc, że bez niej nic nie będzie możliwe.

Wdzięczność

Następnie s. Miriam przed biskupem diecezjalnym odnowiła śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, przyjmując od hierarchy podziękowania za codzienną, ofiarną posługę. Na koniec Liturgii głos zabrała sama Jubilatka. – Bardzo serdecznie dziękuję księżom biskupom za ofiarę Mszy świętej, księdzu Markowi za piękne, płomienne kazanie. Wszystkim księżom bardzo serdecznie dziękuję za modlitwę, a moim współsiostrom za to, że są zawsze blisko mnie – podkreśliła s. Miriam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-09 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złota siostra Cecylia

Niedziela świdnicka 22/2023, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz 50 lecia

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

S. Cecylia od dwóch lat posługuje w placówce w Świdnicy

S. Cecylia od dwóch lat posługuje w placówce w Świdnicy

Aptekarka, farmaceutka, laborantka, katechetka, organistka i zakrystianka. Jakże ważne i cenne posługi pełniła siostra Cecylia Krawczyk przez pół wieku służby w Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety.

Za czas poświęcony Bogu i ludziom s. Maria Cecylia Teresa Krawczyk dziękowała 14 maja br. podczas Mszy świętej jubileuszowej, której przewodniczył w katedrze świdnickiej ks. prał. Piotr Śliwka.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję