Reklama

Aspekty

Chętnie tu wracamy

Tuż przy grodowieckim sanktuarium, wśród pięknych widoków, z dala od miejskiego zgiełku i pod czułą opieką Matki Bożej Jutrzenki Nadziei – tak zielonogórska wspólnota Wiary i Światła spędziła obóz wakacyjny.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2024, str. V

[ TEMATY ]

wakacje

Maciej Krawcewicz

Uczestnicy obozu z proboszczem ks. Radosławem Horbatowskim

Uczestnicy obozu z proboszczem ks. Radosławem Horbatowskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marysia najbardziej lubi grać w piłkę nożną, Boguś rwie się do porządków, Agnieszka zdobywa informacje jak wytrawna dziennikarka, a dla Andrzeja każdy dzień to nowe odkrycia, bo jest na obozie po raz pierwszy. Poranek zaczyna się modlitwą i gimnastyką. Stałymi punktami są Eucharystia, koronka do Miłosierdzia Bożego, kawa i poobiednia sjesta. Pogodne wieczory mają różne formy: filmową, muzyczną, plastyczną itd. Są też wydarzenia specjalne, np. urodziny Ewy, które wypadły akurat w trakcie obozu. Było więc przyjęcie z tortem i tańcami. Dzień później, z okazji odwiedzin bp. Adriana Puta, wystawiono przedstawienie o stworzeniu świata.

Dom rekolekcyjny przez dwa tygodnie służył 24 uczestnikom – osobom z niepełnosprawnością intelektualną, ich rodzinom i przyjaciołom. Duchową opiekę sprawował ks. Piotr Ruta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy coś może

Obóz w liczbach – można powiedzieć. Biblia jest ich pełna, wiele z nich ma znaczenie symboliczne i jest ich wystarczająco dużo, żeby każdego dnia pochylać się nad inną. Przy trójce omawiano oczywiście Trójcę Świętą, przy piątce – 5 przykazań kościelnych, przy dziewiątce – 9 Chórów Anielskich. Motyw liczb przewija się nie tylko w punktach formacyjnych dnia, ale też w czasie wolnym, więc odbyły się np. spacery w trzy osoby, w trakcie których poszukiwano Pana Boga w najbliższym otoczeniu.

Reklama

Eucharystia, w której bierze udział Wiara i Światło, jest zawsze świadectwem wielkiego zaangażowania. Każde chce posługiwać, na miarę swoich możliwości: jako ministrant, niosąc dary, śpiewając, czytając lub trzymając świeczkę. – Są wśród nas osoby, które nie potrafią czytać czy zaśpiewać, a nawet mają trudność z wejściem na ambonę. Mają więc możliwość stać obok osoby, która czyta, i trzymać w rękach zapaloną świecę, symbol Jezusa. W ten sposób naprawdę każdy z nas może coś zrobić podczas Mszy św. Takim naszym szczególnym wspólnotowym momentem jest też „Ojcze nasz”, kiedy wszyscy wychodzimy z ławek i stajemy wokół ołtarza, trzymając się za ręce – wyjaśnia Agnieszka Okorska. – Grodowiec to dla nas bardzo przyjazne i gościnne miejsce. Jest tu pięknie i chętnie tu wracamy, zwłaszcza że możemy mieszkać tak blisko Matki Bożej. Ksiądz proboszcz Radosław Horbatowski zaspokaja wszystkie nasze potrzeby i troszczy się, by niczego nam nie zabrakło. To bardzo ujmujące.

Pokój i ufność

Zdarza się, że na obóz przyjeżdżają goście na krótkie odwiedziny. Każdy z nich przyjmowany jest niezwykle serdecznie, jak stary dobry znajomy. Jest dużo przytulania, trzymania się za ręce i opowieści. Z gorącym przyjęciem spotkał się również kleryk Michał Wieruszewski, który odbywa tu praktyki po II roku seminarium. – Nie przypuszczałem, że tak szybko można wejść we wspólnotę i nawiązać relacje. Bardzo mnie cieszy to doświadczenie. Przede wszystkim uwrażliwiam się na drugiego człowieka – opowiada. – Do tej pory myślałem, że mam w sobie dużo radości, ale tutaj poznałem ludzi, którzy mnie w tym przebijają. Mają w sobie o wiele więcej pokoju i ufności niż ja, a za to nie ma w nich pragnienia przypodobania się innym. Zachwyca mnie to, jak bardzo zauważają potrzeby drugiej osoby, jak spontanicznie pomagają, to jest dla nich czymś zupełnie naturalnym.

Na naszej stronie: aspekty.niedziela.pl znajdziecie fotogalerię z obozu oraz dowiecie się, co najbardziej podobało się uczestnikom. Zapraszamy!

2024-08-21 08:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posługa, która daje radość

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 30/2023, str. IV-V

[ TEMATY ]

oaza

wakacje

Aleksandra Szmit

Kadra oazowa – ludzie do zadań specjalnych

Kadra oazowa – ludzie do zadań specjalnych

Część swoich wakacji świadomie przeznaczyli na to, żeby służyć innym i prowadzić ich do Pana Boga. Dlaczego to robią, co im to daje i czy było warto? Oto kadra Oazy Nowej Drogi III stopnia, rekolekcji, które odbyły się w pierwszym turnusie w Koninie-Gosławicach.

Taką podstawową rolą animatora oazowego jest prowadzenie małej grupy. Ale posługa nie ogranicza się tylko do tego. – Wszyscy animatorzy mają dużo zajęć. Przygotowywaliśmy pogodne wieczory, modlitwy, oprawę Mszy św. Każdy też prowadził swoją małą grupę. Metodą naszych spotkań jest ewangeliczna rewizja życia, która polega na tym, że skupiamy się na Piśmie Świętym i odnajdujemy te treści w naszym życiu. Bo to nie jest tak, że mówimy o rzeczach, które nas zupełnie nie dotyczą, ale właśnie nasz program zakłada tematy bardzo życiowe. Ponieważ myślą przewodnią naszej oazy jest wspólnota, to też nasze rozmowy wokół tego krążą. Mówiliśmy np. jakie są różnice między prawdziwą wspólnotą a sektą albo czym jest powołanie i do czego Pan Bóg nas powołuje. W Piśmie Świętym szukamy odpowiedzi i przykładamy je do naszego życia, sprawdzamy, czy idziemy w dobrym kierunku – wyjaśnia Klaudia Piechowiak. – Mamy bardzo dużo różnych aktywizacji, staramy się, żeby uczestnicy jak najwięcej mogli zrobić czy powiedzieć sami, żeby to nie były nudne wykłady. Na początku, wiadomo, trochę się wstydzili, ale z każdym dniem było coraz lepiej, coraz bardziej się otwierali, chcieli współpracować. Naprawdę mieliśmy młodzież bardzo chętną do współpracy, do działania. Sami się zgłaszali do różnych rzeczy, przychodzili z gotowymi pomysłami. To jest w ogóle niespotykane, bo często nawet na wyższych stopniach animatorzy muszą prosić i zachęcać.
CZYTAJ DALEJ

Wiliorze, Herody i szczodraki - te tradycje bożonarodzeniowe wciąż są żywe w Łódzkiem

2024-12-25 08:53

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

tradycje

woj. Łódzkie

Muzeum Etnograficzne

Kolędowanie od początku Adwentu aż po Trzech Króli, karmienie zwierząt opłatkiem w wigilijną noc, czy rzucanie owsem na świętego Szczepana Męczennika to do niedawna powszechne tradycje bożonarodzeniowe w Łódzkiem. Które z nich są wciąż żywe opowiedziała PAP Olga Łoś, etnolog z MAIE w Łodzi

"Wiele tradycji bożonarodzeniowych jest wspólnych dla różnych regionów, choć noszą różne nazwy. Głównie chodzi o kolędowanie. Grupy kolędników odwiedzające domy spotyka się najczęściej od Wigilii aż do Trzech Króli, ale to nie jest regułą" - powiedziała PAP Olga Łoś, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję