Reklama

Niedziela Rzeszowska

Być blisko Źródła

O nawróceniach i trudnych pytaniach wojennego czasu opowiada w rozmowie z ks. Jakubem Oczkowiczem bp Paweł Gonczaruk, ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie.

Niedziela rzeszowska 36/2024, str. V

[ TEMATY ]

bp Paweł Gonczaruk

Ks. J. Oczkowicz

Bp Paweł Gonczaruk w Lipinkach

Bp Paweł Gonczaruk w Lipinkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jakub Oczkowicz: Diecezja charkowsko-zaporoska bezpośrednio przylega do Rosji. To na jej terenie toczą się działania wojenne. Czy diecezjanie myślą jeszcze o niebie?

Bp Paweł Gonczaruk: Tak! Myślimy! Jesteśmy świadomi, że niebo jest bardzo blisko. Śmierć i życie chodzą obok siebie, bardzo blisko. I to daje też do zastanowienia się, jak nasze życie jest kruche. I wszystko to, co jest tutaj na ziemi, to jest tymczasowe i naprawdę przemija. Niektóre miasta razem z parafiami zniknęły z ziemi, na przykład Bachmut. I to zachęca do tego, aby zadawać sobie pytanie o te wartości ważne, które nie przemijają. Dlatego pytanie o niebo, pytanie o obecność Boga, o miłość to jest to, co spotykam i sam przeżywam.

Reklama

Jak mówić o miłości, o opatrzności, o Bogu, który jest dobry, w tak trudnym kontekście? Życie zdaje się dostarczać mocnych argumentów, które Boga dyskwalifikują.

Wiara to nie jest siła argumentów rozumu. To doświadczenie Bożej miłości, Jego obecności. Wiara to jest cały czas żywy proces dialogu, ale dialogu między mną a Bogiem, Bogiem, który jest Osobą. Dlatego nikogo nie przekonujemy, że jest Pan Bóg, tylko zachęcamy, aby do Niego się zwrócić. Pan Bóg jest bardzo blisko. Widzę, jak Pan Bóg dotyka ludzi. Jak oni zaczynają się modlić, jak ich twarze się odmieniają. Taki przykład. Odprawiam pogrzeb. Modlitwa odbywa się w piwnicy, bo tak wszystko było zniszczone. Ciało zmarłej leżało na pudełkach od pocisków. Wszyscy, którzy byli razem ze mną, trzymali w rękach świece. Kiedy paliły się świece, to na ich twarzach odbijało się światło i zobaczyłem ich puste oczy... To było tak wyraźne, że aż mi dreszcz przeszedł po skórze. Czytałem modlitwę, ale duchem prosiłem Pana Boga za te dusze, które są przede mną, bo one są puste, one są biedne. Powiedziałem: „Boże, proszę za nich. Popatrz, jak są oni biedni, oni po prostu Ciebie nie znają”. Kiedy skończyłem modlitwę, wyszliśmy z piwnicy. Uczestnicy stoją przede mną i mają takie oczy szeroko otwarte. I jedna z pań, która wcześniej była bardzo agresywna wobec mnie, mówi: „Batiuszko, a możesz jeszcze raz tę modlitwę przeczytać? Bo wtedy było nam tak dobrze na sercu”. Powtarzali za mną modlitwę, ponieważ w ogóle nie umieli się modlić. Zwróciliśmy się do Pana Boga, zaprosiliśmy Go do ich serc. Rozpłakali się. Pan Bóg w tej piwnicy dotknął ich serc. Dlatego sprawa nawrócenia to jest sprawa Boga. Nie sprawa człowieka. Naszym zadaniem jako wierzących, którzy znają Boga, jest wskazać na Niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wygląda posługa biskupia, księży, Kościoła w tym czasie?

My po prostu jesteśmy, modlimy się, spotykamy się z ludźmi, rozmawiamy, pocieszamy, przeżywamy razem z nimi tragedie, pogrzeby, modlimy się za tych, którzy zaginęli i nie wiemy, gdzie są. Bardzo szeroki jest zakres naszej posługi, ale bardzo ważna jest obecność. Pan Bóg przechadza się pomiędzy ludźmi, ale przechadza się przez Kościół.

Obecność Ekscelencji w naszej diecezji w sanktuarium w Lipinkach i przewodniczenie tam uroczystościom odpustowym nie są przypadkowe.

Na początku wojny do Lipinek przyjechało kilkadziesiąt osób, które uszły z terenów wojennych. Tutaj, w Lipinkach doświadczyli Bożych objęć. Objęć ręki Bożej, która dotknęła ich przez konkretnych ludzi. Tutaj księża i parafianie, ludzie dobrej woli, przygarnęli tych naszych braci i siostry. To świadczy o wielkim sercu.

Słychać w głosie Ekscelencji nadzieję i ufność.

Trzeba usiąść koło Źródła. Przeżywać życie blisko Boga. Niech Bóg błogosławi.

2024-09-03 13:19

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Gonczaruk: bombardują nas, abyśmy po prostu przestali istnieć

[ TEMATY ]

bp Paweł Gonczaruk

Rkc.org.ua

Bp Gonczaruk

Bp Gonczaruk

W rozmowie z mediami watykańskimi biskup rzymskokatolicki charkowsko-zaporoski dziękuje Ojcu Świętemu za modlitwę oraz apele o pokój i prosi o dalszą pomoc dla Ukrainy, którą, z powodu rosyjskich bombardowań infrastruktury krytycznej, czeka bardzo ciężka zima.

Bp Paweł Gonczaruk wyraził serdeczną wdzięczność Papieżowi Franciszkowi za jego modlitwy w intencji Ukrainy, troskę i apele o pokój. Nawiązując do papieskiego wezwania, "by Ukraińcy nie zamarzli z zimna”, skierowanego w minioną niedzielę do społeczności międzynarodowej, powtórzył, w imieniu narodu ukraińskiego: „pragniemy żyć w pokoju (...) jako osoby wolne, na naszym terytorium, na naszej ziemi” z poszanowaniem sprawiedliwości, prawdy, wolności oraz ludzkich życia i godności.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: jeśli nie uznajemy prawdy, że Bóg dał nam swojego Syna, to po co świętujemy?

– Jeżeli ktoś nie uznaje w duchu wiary, że Syn Boga stał się człowiekiem, to jaki sens ma świętowanie Bożego Narodzenia? – zapytał abp Wacław Depo podczas Pasterki w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

– Przyszliśmy tutaj, aby po raz kolejny pokonać mroki tego świata, który wcale nie ułatwia nam refleksji nad tym, co przeżywamy w Boże Narodzenie. Wprost przeciwnie – świat jakby się zaprzysiągł, aby nam odebrać tę radość i nowość wejścia Chrystusa w ludzki świat i historię – zauważył w homilii metropolita częstochowski. – Ta radość płynie z faktu, że w zapadłej mieścinie Judei, w Betlejem, w 14 r. panowania cezara rzymskiego Oktawiana Augusta, narodził się nie tylko jakiś zwykły człowiek, ale narodził się Syn Boga w ludzkiej naturze – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Kazachstan: Prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu zderzenie ze stadem ptaków

2024-12-25 14:26

[ TEMATY ]

katastrofa

Kazachstan

samolot

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy samolotu Embraer 190, który w środę rano rozbił się w zachodniej części Kazachstanu, było zderzenie ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania - informuje kazachstański portal Orda w oparciu o wiadomości podawane przez władze.

Samolot linii Azerbaijan Airlines, lecący ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Rosji rozbił się o godz. 11:30 czasu astańskiego (7:30 w Polsce - PAP) w okolicach położonego nad Morzem Kaspijskim miasta Aktau na zachodzie Kazachstanu. Według portalu Orda nad Groznym unosiła się gęsta mgła, w związku z czym samolot miał być wysłany na lotnisko zapasowe w stolicy rosyjskiego Dagestanu - Machaczkale. W międzyczasie najprawdopodobniej doszło do zderzenia ze stadem ptaków, przez co nastąpiła awaria systemu sterowania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję