Tradycyjna dawniej u nas lista grzechów głównych brzmiała: pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo. Obecnie oficjalny Katechizm Kościoła Katolickiego wylicza je tak: „pycha, chciwość, zazdrość, gniew, nieczystość, łakomstwo, lenistwo lub znużenie duchowe” (n. 1866).
Od razu zauważamy, że nie ma na tej liście najcięższych grzechów, takich jak zabójstwo czy inne czyny kryminalne. Dlaczego? Słowo „główny” pochodzi od „głowa”. Chodziło więc pierwotnie o grzechy, które są jakby głową kierującą innymi grzechami jak częściami ciała. Są wyżej nad innymi, panują nad nimi. Po łacinie (peccata capitalia) to skojarzenie było bardziej wyraziste.
W dzisiejszym języku powiedzielibyśmy zapewne o siedmiu głównych wadach. Można by mówić również o złych i grzesznych postawach. Z nich bowiem wynikają konkretne grzechy, pojedyncze złe czyny sprzeczne z Bożym i naturalnym prawem, np. z chciwości biorą się kradzieże czy oszustwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu