Andrzej Tarwid: Kiedy Czytelnicy „Niedzieli” zasiądą do lektury tej rozmowy, w Zalesiu Górnym duszpasterze Laudato Si’ spotykają się na konferencji „Być miłośnikiem życia”. Jak rozumieć to hasło w kontekście encykliki Franciszka?
Ks. Marcin Uhlik: Księga Mądrości opisując relacje Stworzyciela do swojego stworzenia określa Boga jako miłośnika życia: „Zaiste, wszystko chronisz, bo to wszystko Twoje, miłujący życie Panie, bo we wszystkim jest Twoje niezniszczalne tchnienie” (Mdr 11,26-12,1). Ks. prof. Bogdan Poniży komentując ten fragment, zauważył, że autor prawdopodobnie inspirował się tekstem z Księgi Rodzaju: „tchnął w jego nozdrza [człowieka] tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą” (Rdz 2,7; por. Mdr 15,11). Skoro Boże tchnienie daje życie każdemu istnieniu, to wszystko jest własnością Boga. Podobnie Papież Franciszek, interpretując fragment Mdr 11,26 stwierdził: „Stworzeń tego świata nie można traktować jako dobra nie posiadającego właściciela” (Laudato si’, 89). Stąd wynika dla nas wewnętrzny imperatyw do świętego, serdecznego i pokornego szacunku wobec wszystkich bytów wszechświata, stworzonych przez tego samego Ojca. Mamy więc na podobieństwo Boga stawać się miłośnikami życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu