Reklama

Edytorial

Edytorial

Słowo ma wyjątkową moc

Musimy troszczyć się o to, aby nasze słowa nie były puste, spętane kłamstwem i oszczerstwem, lecz by były wypełnione zwykłą miłością bliźniego.

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo to nie tylko myśl wyrażona przy pomocy głosu. To idea, która ze świata ducha przenika do świata materii, bo w nim staje się bardziej zrozumiała, widoczna, słyszalna. Słowo rodzi się w milczeniu, w intymności ducha i wyrusza do świata fizycznego, by dotrzeć do ludzkich uszu, umysłów, by było czytane, powtarzane, dyskutowane... Stare przysłowie głosi, że „kto nie myśli, ten nie ma nic do powiedzenia. Kto nie potrafi milczeć, nie potrafi też i mówić”. Puste słowo nie ma żadnej wartości i powinno być potraktowane jak pusta łupina po orzechu, którą się odrzuca. Krzywdzące, zawistne, pełne zapiekłego gniewu słowa... jak wiele ich wokół nas, jak wiele takich bezużytecznych słów łupin krąży w obiegu medialnym. Coraz częściej słowa stają się nosicielami fałszu zamiast prawdy, jadu zamiast serdeczności, oszczerstw i agresji zamiast piękna i dobra.

Reklama

I gdy wydawało się, że gorzej być już nie może, okazuje się, że jednak może. Zwłaszcza w polityce i jej okolicach. Parlamentarzyści obrzucają się inwektywami. Zachowują się chwilami jak pseudokibice. Dwa obozy polityczne toczą wojnę na epitety, kto komu mocnej dołoży. Nikt już nie panuje nad emocjami. Wulgarne hasła są wykrzykiwane bez żenady lub wygwiazdkowane na banerach, transparentach. To w polityce rodzą się spory i kłótnie, które potem zarażają społeczeństwo brutalnością, wulgarnością, zwyczajnym chamstwem. „Ludzie już nie panują nad językiem. (...) Niechęć, wściekłość, pogarda – to właśnie podłoże mowy nienawiści. (...) W mowie nienawiści zawsze chodzi o dyskryminację, o pokazanie, że jakaś grupa ludzi nie zasługuje na normalne traktowanie, a więc wolno ją traktować gorzej”– mówi w wywiadzie dla Niedzieli prof. Anna Cegieła (s. 14-18). Czy w debacie publicznej i medialnej nasza mowa musi być tak pełna nienawiści? Co się z nami stało, z naszym sposobem komunikowania się z bliźnimi, z naszą kulturą słowa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A przecież słowa, z których utkana jest mowa, zostały nam dane po to, byśmy potrafili dogadać się z drugim człowiekiem, porozumieć się z nim. Nie każda myśl, która powstaje w naszej głowie, nadaje się do przekazania. Powinniśmy głośno wypowiadać tylko taką myśl, która pomnaża prawdę i nie obraża, pomnaża prawdę, a nie kłamie. Zwykłą nieuczciwością jest głoszenie fałszu, wyzłośliwianie się – te emocje nie mają prawa do słów. Nie bez powodu mawia się, że język zabija więcej ludzi niż karabin. Fałsz jest winą, oszczerstwo jest zbrodnią. Mam wrażenie, że dzisiaj ludzie bardziej wystrzegają się chemii w jedzeniu niż deprawującego słowa drukowanego czy mówionego. Zapominają, że od trującej, przetwarzanej żywności umierają pojedyncze osoby, a przy pomocy trucizny słowa można wyniszczyć całe grupy społeczne, można zniszczyć komuś życie. Złodziejem jest więc nie tylko ten, kto kradnie cudze rzeczy, ale także ten, kto pozbawia drugiego człowieka dobrego imienia.

Reklama

Jan Paweł II przypominał: „Prawda obowiązuje człowieka w obcowaniu z innymi ludźmi i w całym życiu społecznym: Nie mów fałszywego świadectwa. (...) Niewiele daje wolność mówienia, jeśli słowo wypowiadane jest spętane kłamstwem, egocentryzmem, podstępem, może nawet nienawiścią lub pogardą dla innych – dla tych na przykład, którzy różnią się (...) poglądami. Niewielki będzie pożytek z mówienia i pisania, jeżeli słowo będzie używane nie po to, aby wyrażać prawdę i dzielić się nią, ale tylko po to, by zwyciężać w dyskusji i obronić swoje stanowisko” (Olsztyn, 6 czerwca 1991 r.).

Potrzebujemy wrócić do sytuacji, gdy słowo informowało, budowało, tworzyło, uczyło, zachwycało... „Język to przecież wartość, której ani polityk, ani dziennikarz, ani żaden inny użytkownik języka nie mają prawa niszczyć” – ostrzega prof. Cegieła i dodaje: „Mamy też prawo pozostać przy swoich poglądach, choć nie mamy prawa ranić innych słowami”.

Słowo jest nie tylko elementem języka, wypowiedzianą głośno lub zapisaną myślą – jest czymś dużo ważniejszym: jest orędziem duszy do duszy, człowieka do człowieka. Stąd musimy troszczyć się o to, aby nasze słowa nie były puste, spętane kłamstwem i oszczerstwem, lecz by były wypełnione zwykłą miłością bliźniego. „Błogosławcie, a nie złorzeczcie” – wzywa św. Paweł Apostoł (Rz 12, 14). Aby zerwać łańcuchy nienawiści, należy zło zwyciężać dobrem, a przekleństwo – błogosławieństwem.

2024-09-17 14:50

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona augustianka

Nauczyła się czytać i pisać, dopiero gdy wstąpiła do klasztoru. Była mistyczką, otrzymała dar łez i ekstaz. Upominała papieża Aleksandra VI.

Giovanna Negroni, znana wszystkim jako Nina, pochodziła z bardzo biednej, wieśniaczej rodziny Zanina i Giacominy Negroni. W Żywotach świętych z 1937 r. czytamy: „Rodzice jej, ludzie pobożni i cnotliwi, byli tak ubodzy, że nie mogli Weroniki posyłać do szkoły, tak że nie nauczyła się czytać ani pisać. Nie przeszkadzało jej to jednak nauczyć się od rodziców cnotliwości i gorącej miłości Pana Boga”. Nina zapragnęła życia zakonnego. W wieku 18 lat zapukała do drzwi surowego mediolańskiego klasztoru Sióstr Augustianek św. Marty, ale jej nie przyjęto. Giovanna Negroni nie zrezygnowała jednak ze swoich marzeń. W 1466 r., już jako 22-letnia dziewczyna, wstąpiła do klasztoru, gdzie pozostała do śmierci. Po przyjęciu otrzymała imię Weronika i powierzono jej najprostsze zadania. Opiekowała się portiernią, ogrodem i kurnikiem. Dla Weroniki najważniejsze były sprawy Boże i zjednoczenie się z Oblubieńcem. Dużo się modliła, podejmowała posty i pokutę. Została mistyczką. W kontemplacji osiągnęła taki stopień zaawansowania, że otrzymała dar łez, a nawet ekstaz. Otrzymała również dar proroctwa i czytania w ludzkich sercach. Bardzo intensywnie odczuwała swój stan jako grzeszny. Często rozważała Mękę Pańską. Gdy ze względu na jej słabe zdrowie proszono ją, by się oszczędzała, mówiła: „Chcę pracować, póki mam czas”. Ilekroć rozmyślała nad życiem Chrystusa i Jego cierpieniami, otrzymywała mistyczne wizje. Dopiero w klasztorze nauczyła się czytać i pisać. „Przez modlitwę i rozmyślanie rosła w niej znajomość rzeczy Boskich i w cnotach wielkie czyniła postępy” – czytamy w Żywotach świętych.
CZYTAJ DALEJ

IMGW ostrzega: Będzie zimno i wietrznie. Zobacz, gdzie najbardziej przymrozi i zawieje

2025-01-13 13:12

[ TEMATY ]

ostrzeżenie

IMGW

wiatr

mróz

Adobe Stock

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i mrozem

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i mrozem

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed silnym mrozem dla obszarów podgórskich. Tam temperatura może spaść nawet do minus 17 st. C. Wydano również alerty I stopnia przed silnym wiatrem na północy Polski, gdzie prognozuje się wiatr w porywach do 75 km/h.

Ostrzeżenia I stopnia przed silnym mrozem obowiązują w części woj. podkarpackiego w powiecie bieszczadzkim, leskim, sanockim, krośnieńskim i jasielskim. W woj. małopolskim alertami objęto teren powiatu gorlickiego, nowosądeckiego, nowotarskiego, tatrzańskiego, limanowskiego, suskiego, myślenickiego, wadowickiego i Nowy Sącz. Dodatkowo w woj. śląskim zagrożony jest powiat żywiecki, cieszyński, bielski i Bielsko-Biała. W woj. dolnośląskim wydano ostrzeżenie w dwóch powiatach: karkonoskim i Jeleniej Górze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję