Reklama

Felietony

Dyzma, Żorżyk i… Dawidek Modny

Dawidek Modny zagraża nam dziś wszędzie i może doprowadzić nasze życie publiczne do prawdziwej depresji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tadeusz Dołęga-Mostowicz zapewne dziś różniłby się ode mnie oglądem sytuacji w wielu sprawach, jedno wszakże musiałbym mu przyznać – wprowadził znakomitą typologię najbardziej charakterystycznych polskich przywar. Przyglądając się naszej scenie publicznej, nieodmiennie odnosimy wrażenie, jakbyśmy byli zawieszeni między notorycznymi idiotami i chamami a wariatami. Miotamy się zatem między Nikodemem Dyzmą a Żorżykiem Ponimirskim. Niestety, w ten dyskurs wdarł się przemocą jeszcze jeden typ, najbardziej doskwierający – pewny swojej omnipotencji, wykształcony kiepsko i po łebkach (jak oferuje to współczesna edukacja) cham, który uważa, że zjadł wszelkie rozumy i sensy świata. Ten typ jest najbardziej wkurzający i dewastuje nam przestrzeń publiczną.

Nikodem Dyzma to – jak na dzisiejsze realia – typ w zasadzie mający w sobie nawet nieco szlachetności. Dlaczego? Bo jest świadomy chromości swojego przygotowania, intelektualnego rodowodu i siłą rzeczy ciąży ku mądrzejszym od siebie, choć oficjalnie nigdy się do tego nie przyzna. Dyzma, zdając sobie sprawę z własnej ułomności, szuka rozwiązań, stara się dorosnąć do sytuacji. To w istocie typ prostaczka, który zna swoje miejsce w szyku, ale na skutek zbiegu szczęśliwych zdarzeń postanawia wykorzystać podsuniętą mu przez los szansę. Tym samym rozpoczyna się w nim burzliwy proces dorastania do wyższej klasy człowieczeństwa. Ukradzione czy też podsłyszane pomysły, które przedstawiał jako swoje, w zasadzie służyły krajowi dobrze i pewnie nie przyniosłyby negatywnych konsekwencji. Dyzma – mimo chamskiej politury obyczajowej i kulturowej – jest typem adaptującym się do rzeczywistości i nieprzynoszącym zbyt wielkich strat społeczeństwu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 40/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenione nauki cesarza filozofa

Największym sukcesem, jaki można osiągnąć w życiu, jest bycie sobą, także w obliczu przeciwności losu, tragedii i życiowych wstrząsów.

Zaczynając dzień, mówisz sobie: napotkam człowieka próżnego, natrętnego, niewdzięcznego, zuchwałego, niespołecznego. Wszystkie te wady powstały u niego z powodu braku rozeznania złego i dobrego. Mnie zaś, który zbadał pełną życia naturę dobra i ponurego zła oraz stan ducha człowieka grzeszącego – pokrewnego mi nie dlatego, że ma w sobie krew i to samo pochodzenie, ale że ma rozum oraz Boski pierwiastek – nikt nie może skrzywdzić, bo nie będzie w stanie uwikłać w ich niegodziwość. Nie mogę też czuć gniewu wobec krewnego ani go nienawidzić. Zrodziliśmy się bowiem do wspólnego funkcjonowania – tak jak stopy, dłonie, powieki, jak rzędy górnych i dolnych zębów. Działanie przeciwko sobie jest zatem sprzeczne z usposobieniem, powoduje oburzenie i złość.
CZYTAJ DALEJ

Pragnienie nierozerwalności małżeńskiej jest wpisane w serce człowieka

2024-09-13 13:13

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 2-12.

Niedziela, 6 października. Dwudziesta siódma niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości Kresowe w Zielonej Górze-Łężycy

2024-10-06 14:02

[ TEMATY ]

Zielona Góra‑Łężyca

Uroczystości Kresowe

Skwer Kresowy

Karolina Krasowska

Podczas uroczystości odsłonięto tablicę upamiętniającą ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego

Podczas uroczystości odsłonięto tablicę upamiętniającą ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego

Msza św., odsłonięcie tablic, Apel Pamięci i złożenie kwiatów pod pomnikiem złożyły się na Uroczystości Kresowe w Zielonej Górze-Łężycy.

W Zielonej Górze-Łężycy 6 października upamiętniono Ofiary Ludobójstwa na Kresach II Rzeczypospolitej. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w intencji pomordowanych, którą celebrował delegat biskupa diecezjalnego ks. Zbigniew Dymitruk. – Kolejny raz w tej świątyni naszą modlitwą chcemy otoczyć wszystkich naszych rodaków, którzy tam w sposób okrutny zostali pomordowani. Ofiarujemy im naszą modlitwę, chcemy im także wyrazić naszą pamięć – mówił w homilii kapłan. - Dobrze że ta świątynia i ten plac przy tej świątyni stają się jak gdyby Sanktuarium Kresowym w sposób szczególny poświęconym pamięci Wołynian - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję