Mowa oczywiście o kaplicy św. Maksymiliana Marii Kolbego, która należy do kaplic jubileuszowych na Wielkim Szlaku Diecezjalnym. Nie jest tak łatwo tam wejść, gdyż znajduje się ona prawie w centrum wołowskiego więzienia. To właśnie tam swoją posługę kapelana pełni ks. Stanisław Małysa, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Wołowie. Zna on więźniów po imieniu, jest dla nich jak ojciec, niesie im Chrystusa, sprawuje sakramenty, głosi słowo Boże i są tego efekty. W przygotowaniu do sakramentu bierzmowania oraz w ewangelizacji więźniów pomaga Koinonia Jan Chrzciciel. W Zakładzie Karnym odbywa się także kurs Alpha, prowadzony przez wspólnotę Hallelu Jah.
Od kilku lat sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej osadzonym udziela bp Jacek Kiciński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Z racji tego, że bp Jacek jest tu częstym gościem, aby udzielać wam sakramentów, możemy powiedzieć, że jest on naszym przyjacielem, który niesie nam Chrystusa i przynosi nam nadzieję – zaznaczył ks. kapelan. Nie bez przyczyny padły takie słowa, bo bp Jacek, z uśmiechem na twarzy wszedł do kaplicy, przywitał się z więźniami i na samym początku powiedział: – Jestem dumny z was i waszej decyzji. Jest ona ważna i wolna. Dumny jestem, że taką decyzję podjęliście w Roku Jubileuszowym 2025, który przeżywamy pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Dlaczego? Bo w świecie, w którym żyjemy, brakuje nadziei – powiedział biskup.
Reklama
– Można być poza Zakładem Karnym i być zniewolonym, a można być w Zakładzie Karnym i mieć wewnętrzną wolność – nauczał bp Jacek, rozwijając myśl św. Pawła Apostoła, dodając: – To Jezus niesie wolność, zarówno wewnętrzną jak i zewnętrzną. Ważne, aby “dotknąć” się Jezusa. Najpełniej dokonuje się to w Komunii św. Ta zmiana jest możliwa – nauczał hierarcha, zadając bezpośrednio więźniom pytanie. – Kto z was, czekając na wyrok na ławie oskarżonych przypuszczał, że w Zakładzie Karnym przyjmie sakrament bierzmowania? – pytał biskup, a osadzeni potwierdzali słowa hierarchy. – A jednak to się stało – mówił z radością biskup.
Biskup Jacek wytłumaczył, że decyzją abp. Józefa Kupnego, kaplica więzienna stała się jubileuszowa i można uzyskać w niej łaskę odpustu zupełnego: – Tutaj możemy otrzymać odpuszczenie wszystkich naszych grzechów. Są nieraz grzechy zarezerwowane dla Stolicy Apostolskiej, ale w kaplicy miłosierdzia otrzymujemy od Boga przebaczenie. A otrzymać od Boga przebaczenie, to uzyskać wolność wewnętrzną. I to jest najpiękniejsze. Poczuć się wolnym. I w roku jubileuszowym doświadczamy miłosierdzia, aby stać się wolnym człowiekiem. Ale na drodze wiary jest tak, że Pan Bóg nikogo do niczego nie przymusza. Jak ktoś kogoś kocha, to daje mu wolność. I taki jest Bóg. Daje wolność, mówi – Ja Ciebie kocham i ja za Tobą tęsknię – nauczał hierarcha.
Patrząc na tych 16 dorosłych mężczyzn, którzy przyjęli sakrament bierzmowania, widać było, że bardzo przeżywają ten moment. Przygotowali czytania mszalne, modlitwę wiernych. Przed liturgią było widać przejęcie, nawet większe niż u ich młodszych kolegów, przygotowujących się przy parafii. – Dzień wcześniej wszyscy przystąpili do sakramentu pokuty i pojednania. To był moment działania Pana Boga w ich sercach i zwycięstwa Miłosierdzia Bożego nad grzechem – mówił ks. Małysa. Co jeszcze zwracało uwagę? Radość i wzruszenie na wielu twarzach tuż po przyjęciu sakramentu bierzmowania, wzajemne gratulacje i wdzięczność, która wyrażała się w prostych słowach: “Dziękuję”, “Bóg zapłać” i duma i wzruszenie wśród przybyłej rodziny, co było widoczne po zakończeniu Mszy św.