W bieżącym roku Kościół przeżywał jubileusz 25-lecia pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II. Radosne dziękczynienie Bogu za ćwierć wieku kierowania Piotrową łodzią znajduje wyraz w różnego rodzaju uroczystościach jubileuszowych, konferencjach, sympozjach czy koncertach. Każdy chrześcijanin pragnie włączyć się w to piękne dzieło, by okazać Papieżowi wdzięczność za niestrudzoną i wytrwałą pracę w służbie Bogu, człowiekowi i Kościołowi.
Parafia Parzno również uczestniczy w tych obchodach. Czyni to w powiązaniu z własnym jubileuszem. Oto bowiem 100 lat temu - jak podają kroniki parafialne - w 1903 r. w uroczystość Najsłodszego Serca Jezusowego ówczesny proboszcz - ks. Tomasz Świnarski postawił nowy krzyż na poświęconym wcześniej placu budowy nowej świątyni oraz wmurował kamień węgielny pod nowy kościół.
W powiązaniu tych ważnych dla lokalnej społeczności parafialnej wydarzeń uczniowie Szkoły Podstawowej w Domiechowicach pod kierunkiem ks. Artura Trznadla przygotowali uroczystą akademię dedykowaną Ojcu Świętemu pod hasłem "Dla Słowiańskiego oto Papieża otwarty tron", wystawiając ją w świątyni parafialnej.
Dzieci przypomniały ten wielki, szczególnie dla Polaków, dzień 16 października 1978 r., kiedy ogłoszono całemu światu wybór Karola Wojtyły, pierwszego papieża słowiańskiego. Uczniowie przedstawili także fragmenty nauczania papieskiego dotyczące życia we współczesnym świecie z zachowaniem takich wartości jak miłość, prawda i pokój. Podkreślili również rolę młodzieży w budowaniu lepszego świata, od której - jak mówi Papież - "oczekujemy przyszłości zbudowanej na solidarności i pokoju".
W roku srebrnego jubileuszu Jana Pawła II, który jest obecnie najwyższym i niekwestionowanym autorytetem moralnym naszych czasów, śmiało rzec można Znakiem naszych czasów, warto spojrzeć na Papieża jako na człowieka ogromnej wiary, który całe swe życie złożył w ofierze Bogu i Matce Najświętszej na służbę Kościołowi. Warto spojrzeć na jego życie i dzieło po to, by móc go naśladować, może nie od razu na miarę tak wielkich czynów jak on, lecz na miarę swoich możliwości.