Jak wypełnić czas, który dotychczas przeznaczony był na pracę zawodową? Co zrobić, żeby nie wyalienować się całkowicie ze społeczeństwa? Przed takimi problemami staje wiele osób kończących pracę zawodową.
Emerytura
I co dalej?
Rocznik statystyczny pokazuje, że przeciętnie żyjemy coraz dłużej i należy sobie zdawać sprawę z faktu, że będzie coraz więcej ludzi w wieku emerytalnym. Fakt coraz dłuższego
życia to niewątpliwie sukces medycyny. Może mieć on jednak różne strony. Choroby, poczucie bezużyteczności, nuda - to najważniejsze czynniki, które niestety kojarzą się znacznej części społeczeństwa ze słowem
"starość". Prof. A. Kamiński często omawiał ten temat w swoich pracach, zastanawiał się "jak dodać życia do lat, gdyż nie samo życie, ale jego jakość decyduje o wartości".
Współczesne wzory życia w starości nie przechodzą już z pokolenia na pokolenie. Starość spędzana tradycyjnie przy i dla rodziny nie jest już często możliwa do realizacji.
Coraz mniej dzieci w rodzinach, coraz mniej wnuków. Takie małe rodziny są przeważnie niezależne, zmieniają często miejsce swego zamieszkania, mniej potrzebują pomocy od osób starszych.
Innym czynnikiem wpływającym na sytuacje ludzi starszych jest powszechność pracy zawodowej. Nadaje ona sens życiu, a jej zakończenie może być powodem utraty kontaktów, zaniechaniem aktywności,
budzą się uczucia zniechęcenia i braku sensu życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzeci wiek
Te przemiany w rodzinie i w pracy zmuszają do szukania nowych wzorców życia w tzw. trzecim wieku - późnej dorosłości. Powinny one odpowiadać aspiracjom coraz lepiej wykształconego
społeczeństwa i sprzyjać możliwościom wyboru najlepszego sposobu spędzania czasu przez osoby starsze w późnej dorosłości.
Należy pamiętać, że społeczeństwo - jak pisze o. prof. Leon Dyczewski: "Nawet najbardziej nastawione na nowoczesność, nie może obyć się bez ludzi starszych. (...) wnoszą oni bowiem w jego
życie specyficzne dla ich wieku wartości, których odrzucenie pozbawiłoby społeczeństwo czegoś bardzo dlań istotnego, czegoś, co należy do istoty życia ludzkiego jako całości i czegoś co daje
podstawę do utrzymania tożsamości i rozwoju społeczeństwa".
Uniwersytety Trzeciego Wieku są próbą nowego sposobu aktywizacji starszego pokolenia. Są one wielką szansą wzbogacenia ich życia. Szansa ta dotyczy m.in. dóbr duchowych, niejednokrotnie niedocenianych
we wcześniejszym okresie życia. Uniwersytety uczą żyć twórczo i aktywizują, wzbogacają wiedzę o świecie i kraju, pozwalają na kontakty z ludźmi o podobnych
problemach i aspiracjach. Każdy uczestnik może przeżywać wrażenia artystyczne, wydobywać zapomniane talenty, wyzwalać inne oraz mobilizować do życia na miarę swoich sił i możliwości.
Wreszcie podstawowym celem takiej placówki jest umożliwienie przygotowania jej uczestników do rozwiązywania problemów wynikających ze starzenia się i zmiany w pełnieniu
ról.
Tomaszowski Uniwersytet
Właśnie taki Uniwersytet Trzeciego Wieku uruchomiliśmy w Tomaszowie Lubelskim 12 października 2001r. Od tej chwili minęły dwa lata. W tym czasie wyjechaliśmy na trzy wycieczki zagraniczne
- do Lwowa i Wilna, gdzie nawiązywaliśmy kontakty z tamtejszym Uniwersytetem Trzeciego Wieku oraz do Drezna. Były także wyjazdy do teatru i szereg spotkań integracyjnych
jak: spotkanie opłatkowe, Andrzejki itp. Odbyło się wreszcie ponad 30 ciekawych spotkań z wykładowcami, m.in. z ks. prof. Januszem Nagórnym na temat ludzkiej wolności czy też z ks.
dr. Marianem Pokrywką na temat sumienia. Wiele emocji dostarczyły nam spotkania z prof. Marianem Klamutem, który mówił o szczęściu. Nie sposób także pominąć wspaniałego wykładu Małgorzaty
Kuśpit "O rodzinie - wczoraj i dziś" oraz spotkania z etnografem - panią Fornal, która tak pięknie mówiła o zabytkach ziemi zamojskiej. Wielu doznań artystycznych dostarczyły
nam wieczory z poezją: ks. Wacława Oszajcy, Władysława Sitkowskiego oraz Zofii Dydy - znanej poetki, regionalistki oraz naszej słuchaczki.
Staramy się zachować w pamięci każde spotkanie, opisując je w naszej Kronice, a także w gazetce, którą wydajemy systematycznie od początku istnienia Uniwersytetu.
Tytuł gazety Tu i teraz akcentuje fakt skupienia naszej uwagi na chwili obecnej, gdyż jedynie ta chwila jest czasem rzeczywistym.
Jesteśmy czwartą placówką w województwie lubelskim po Lublinie, Puławach i Chełmie. Wiele form działania wymagało nawiązania współpracy z instytucjami i różnymi
animatorami sprzyjającymi rozwijaniu kontaktów wielopokoleniowych. Wsparcie i życzliwość okazali nam Akcja Wyborcza na Rzecz Miasta i Regionu oraz Urząd Miasta. Na bieżąco współpracujemy
z Kołem Teatralnym przy Zespole Szkół nr 2, które uczestniczy w wielu naszych uroczystościach, przygotowując okolicznościowe programy artystyczne. Wielu cennych wskazówek udzieliła
nam dr Zofia Zaorska z Lubelskiego UTW, której uwagi i rady przyspieszyły powstanie filii Uniwersytetu w naszym mieście.
Filia UTW w Tomaszowie jest placówką otwartą dla wszystkich, którzy kończąc pracę zawodową, poszukują nowych form aktywności intelektualnej i kontaktów z ludźmi o podobnych
aspiracjach i zainteresowaniach.