Blisko 100 dzieci wypoczywało w pierwszym turnusie w ośrodku Caritas w Dziadówkach k. Janowa. Uroczyste i radosne rozpoczęcie kolonijnego lata odbyło się we wtorek
24 czerwca z udziałem abp. Stanisława Nowaka. Po wspólnej modlitwie przy figurze Matki Bożej Ksiądz Arcybiskup rozmawiał z uczestnikami kolonii i przy akompaniamencie
gitary śpiewał wraz z nimi pogodne piosenki, wręczył także różańce, poświęcone przez Ojca Świętego, oraz słodycze. Z serdeczną troską przypomniał również, że w czasie
wakacji trzeba dbać zarówno o bezpieczeństwo, jak i o rozwój duchowy. Czas lata, bliskość przyrody dają wiele okazji do religijnej refleksji, nie można zatem zaniedbywać codziennej
modlitwy i udziału we Mszach św.
Księdzu Arcybiskupowi przedstawiono grupę młodzieży z Ukrainy, z okolic Kamieńca Podolskiego, która przyjechała na wakacje do Polski. Na kolejnych turnusach w Dziadówkach
będzie wypoczywać w sumie 500 dzieci, w tym 40 z Ukrainy.
W pierwszym turnusie uczestniczyli ministranci z prowadzonej przez ojców paulinów parafii w Kołobajówce. Jurek, Władek, Janek, Michał, Vadim i Leonid przyjechali pod
opieką pochodzącego z Kamieńca Podolskiego kleryka Walerego, obecnie studenta drugiego roku w Wyższym Seminarium Duchownym Ojców Paulinów na Skałce w Krakowie. Chłopcy
z Ukrainy włączeni zostali do grupy młodzieży z Częstochowy, której wychowawcą był Zbigniew Szpruta, polonista.
"Program zorganizowanych przez Caritas kolonii jest ukierunkowany na odnowę ciała i odnowę ducha - powiedział wychowawca. - To znaczy, że uczestnicy spędzają wiele czasu na zabawach na
wolnym powietrzu i na kąpielach w stawie, ale także nawiedzają pobliskie kościoły. Dla chętnych odprawiana jest codziennie Msza św. Każdy dzień ma hasło przewodnie. Zaplanowaliśmy
także wycieczki do pobliskiego Janowa i Złotego Potoku oraz do Krakowa".
Młodzież nie miała kłopotów z porozumiewaniem się, ponieważ dzieci z Ukrainy znajomość języka polskiego wyniosły z domów rodzinnych. Michał z Kołobajówki
był już trzykrotnie na koloniach w Polsce, a w roku ubiegłym z dużą grupą wiernych ze swojej parafii uczestniczył w spotkaniu z Ojcem
Świętym na krakowskich Błoniach. Również dla Jury był to trzeci pobyt w Polsce.
Od wychowawcy, który wiosną br. miał okazję odwiedzić Kamieniec, dowiedzieliśmy się również, że na tamtym terenie można znaleźć wiele historycznych pamiątek. Na zamku w Kamieńcu pokazywane
są zwiedzającym resztki baszty, w której, zgodnie z wersją Henryka Sienkiewicza, miał zginąć Michał Wołodyjowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu