W pierwszy piątek czerwca br. zmarł Feliks Karasiński, emerytowany kapłan, od kilkunastu lat mieszkający w Jarosławiu i posługujący w kościele Najświętszej Maryi Panny
Królowej Polski. Mszy św. i uroczystościom żałobnym 9 czerwca przewodniczył bp Adam Szal. Homilię wygłosił ks. prał. Marian Rajchel, który przypomniał dokonania Zmarłego i jego niezłomną
postawę prezentowaną przez ponad 50 lat pełnienia posługi kapłańskiej. Na uroczystości pogrzebowe licznie przybyli wierni z Jarosławia, Manasterza i Rokietnicy.
Warto w tym miejscu przybliżyć postać śp. Księdza Prałata. Przedstawione niżej informacje zaczerpnięte są w dużej mierze z książki Rokietnica. Zarys monografii wsi
i parafii, autorstwa A. Grymuzy i E. Jakubasa.
Feliks Karasiński urodził się 7 września 1920 r. w Buderażu na Wołyniu, gdzie ukończył szkołę podstawową. Następnie naukę kontynuował w krzemienieckim gimnazjum. Wojna przerwała
na pewien okres kształcenie F. Karasińskiego, który zmuszony był podjąć pracę w banku. Po wojnie uzyskał maturę w Przemyślu, a następnie wstąpił do tutejszego Seminarium.
Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk bp. Franciszka Bardy 12 marca 1950 r. Ks. Feliks Karasiński nigdy nie był wikarym. Pełnił natomiast funkcję cooperatora w Jacie i Wrzawach,
a 30 lipca 1952 r. został proboszczem Manasterza.
22 września 1966 r. został proboszczem Rokietnicy i pełnił tę funkcję przez 22 lata aż do emerytury. Przez ten długi okres dał się poznać jako doskonały organizator i gospodarz.
Jego zasługą jest to, że rokietnicka nekropolia należy do najlepiej utrzymanych i urządzonych nie tylko w naszej diecezji. To za czasów jego probostwa uporządkowano plac
kościelny i przeprowadzono generalny remont świątyni. Za swój największy sukces uważał wybudowanie wspólnie z parafianami z Czelatyc kościoła filialnego pw.
św. Józefa. Potrafił z każdym zagadać, nie obce mu były tematy rolne, zjednywał sobie przyjaciół szczerością i otwartością.
Znamienne są słowa, jakie wypowiedział jego wychowanek ks. Wiesław Twardy: "jesteśmy przekonani, że będziesz nam nadal, tym razem z Nieba, doradzał jak żyć i gospodarować. Obiecujemy,
że nie zmarnujemy tego, co Ty na ziemi rokietnickiej dokonałeś przez 22 lata pasterzowania".
Pomóż w rozwoju naszego portalu