Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Ethos Powstania

Niedziela w Chicago 31/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

59 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., o tzw. godzinie "W" wybuchło Powstanie Warszawskie. W Warszawie na ten moment odezwały się syreny, zamarł ruch uliczny. Zatrzymajmy się w pędzie życia codziennego i oddajmy hołd bohaterom, przemyślmy też raz jeszcze ten ważny moment w historii Polski.
Powstanie przygotowywane było od dłuższego czasu. I nadszedł odpowiedni moment. Miało trwać kilka dni. Pomoc zapowiedzieli alianci. Do Warszawy dochodzili Sowieci. Spodziewano się, że Armia Czerwona, która walczyła z Niemcami, wyjdzie naprzeciw walczącej Warszawie, pomoże jej. Okazało się, że Stalin zdecydował inaczej, chciał odnieść swoje zwycięstwo - zdobyć, co tylko można. Armia Czerwona nie tylko nie pomogła, ale nie pozwoliła samolotom alianckim lądować po swojej stronie i tym sposobem utrudniała obronę Warszawy.
Oczywiście, Powstanie Warszawskie było, jest i będzie krytykowane: dało pretekst Niemcom do zniszczenia miasta, a przede wszystkim inteligencji polskiej; zabito tak wielu młodych, wspaniałych Polaków, którzy mogliby uczynić wiele dla kraju po wojnie. Niewątpliwie była to wielka strata dla całego narodu. Ale jedno jest pewne - Polska zdecydowanie powiedziała okupantowi: nie! To prawda, oczekiwano zwycięstwa. Nie przyszło, gdyż siła i bezwzględność okupanta niemieckiego były straszliwe. Hitlerowcy niszczyli, zabijali, palili żywcem. Sami w raportach przyznawali, że gorszego piekła nie byli w stanie zrobić. Musimy o tym pamiętać i przypominać, bo często Niemcy chcieliby zatrzeć swoją zbrodniczą działalność. Ale takie są fakty.
Polacy zjednoczyli się mocno w obronie i Niemcy podczas Powstania doznali wielu niepowodzeń. Mieli jednak ogromną przewagę. Do klęski Powstania musiało dojść.
Bardzo wielu duchownych stało się kapelanami powstańców - około 150 księży i zakonników. W niektórych oddziałach, gdy ginęli przywódcy i trzeba było szybko podejmować ważne decyzje, stawali się na pewien czas przełożonymi, dowodzącymi. To było wielkie oddanie bliźniemu i Ojczyźnie.
W Bibliotece Niedzieli wydaliśmy książkę Pamiętnik pielęgniarki Powstania Warszawskiego, autorstwa zakonnicy - s. Emilii Radziszewskiej, zmartwychwstanki, i książkę s. Melanii Palm, również zmartwychwstanki, pt. Widziane ze schronu, w której autorka opisuje, jak ratowała dziewczęta polskie i żydowskie przed Niemcami. To nowy przyczynek do historii obrony Ojczyzny przez zgromadzenia zakonne.
Gdy Powstanie upadło, ogromna rzesza warszawiaków przybyła do Częstochowy, tu zatrzymali się i stworzyli zręby wyższej uczelni. To od tamtego czasu kiełkowała w Częstochowie myśl o własnym uniwersytecie. Dzisiaj walka o tę uczelnię jest trudna - trudna obiektywnie, ale też ludzie, na których liczyliśmy, że poprą nasze starania, zawiedli. Po Powstaniu znalazła się w Częstochowie także Zofia Kossak-Szczucka, która była wnioskodawczynią o reaktywowanie Niedzieli i wydawanie jej po wojnie.
Rocznica wybuchu Powstania jest czasem pamięci o ludziach, którzy wtedy zginęli. Trzeba uznać wielkość i bohaterstwo młodej Warszawy. Wtedy świat zobaczył, że Polska ma wolę życia, nie pozwoli się wymazać z mapy Europy, nie da się zniszczyć, nie pozwoli, by wpisano ją w struktury Związku Radzieckiego. Dlatego i późniejsza więź między Moskwą a Polską nie była tak silna. Porównajmy, jak to było na Litwie, Ukrainie, Białorusi. Stalin wiedział, że Polska nie jest krajem łatwym, że trudno ją ujarzmić, stąd była PRL, a nie republika radziecka. Również gdy chodzi o zniewolenie komunistyczne, to w PRL było trochę lżej. Jednak władze peerelowskie i ówcześni historycy robili wszystko, by podważyć znaczenie, wartość i sens Powstania Warszawskiego, w którego kontekście widoczna jest dwuznaczna rola Armii Czerwonej.
Musimy pracować nad polskim patriotyzmem, żeby nasza młodzież kochała Polskę i wszystko, co ją stanowi. Są bowiem ludzie, którzy nie znają słowa "patriotyzm", są obojętni na wartości narodowe, jakby wykorzenieni ze swojego naturalnego środowiska. Trzeba o nich walczyć. A patriotyzm należy do wartości nadrzędnych i wiąże się z umiłowaniem prawdy i szacunkiem dla narodowej kultury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak wygląda moje pragnienie spotkania z Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 20, 11-18.

Wtorek, 22 kwietnia. Wtorek w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.

2025-04-21 20:21

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ

Włochy wyłożą 5 mln euro na organizację uroczystości pogrzebowych papieża

2025-04-22 14:36

[ TEMATY ]

Włochy

śmierć Franciszka

pogrzeb papieża

5 mln euro

PAP/EPA

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Rząd Włoch ogłosił we wtorek pięciodniową żałobę po śmierci papieża Franciszka - poinformowano po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Ministrów. Żałoba będzie obowiązywać do sobotnich uroczystości pogrzebowych papieża.

Na ten czas przypadną obchody Święta Wyzwolenia 25 kwietnia, które upamiętnia oswobodzenie Włoch spod niemieckiego nazizmu i faszyzmu w 1945 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję