Często słyszy się powiedzenie: "Po co mam «latać» do kościoła. Wystarczy żebym porządnie żył. Mnie ksiądz jest niepotrzebny, sam sobie znajdę drogę do Pana Boga". Czy jest to możliwe, aby ktoś
sam znalazł drogę do Boga? Nie! Kościół, kapłan potrzebny jest po to, abyśmy mogli uczestniczyć w wielkiej Tajemnicy wiary. Na czym ona polega? Na przeistoczeniu mojej ludzkiej codzienności
w wartości nieprzemijające, zbawcze, czyli na przeistoczeniu życia ludzkiego w nadprzyrodzone życie Boże.
Dokonuje się to w znaku chleba i wina, które przynosimy Chrystusowi jako znak tego, co ludzkie: ludzkiego wysiłku, ludzkiej pracy, ludzkiej ofiary. Tę ofiarę Chrystus przyjmuje
od nas, łączy ze swoją - i przeistacza. Dzięki temu Msza św. staje się ofiarą Chrystusa i Jego Kościoła, czyli ofiarą Chrystusa i naszą.
Zwłaszcza niedzielna Msza św. ma głęboką wymowę, stąd bowiem Chrystus posyła nas w następny tydzień życia z zadaniem właściwym dla każdego chrześcijanina. Po tygodniu wrócimy
przynosząc dar wypełnionego zadania wyrażonego w znaku chleba i wina, który ulegnie przeistoczeniu. Jeśli nie przyjdziemy, wówczas pozostajemy sami z naszym ludzkim dobrem,
pozostajemy sami, bo brakuje kapłana-pośrednika, między nami i Ojcem. Tym pośrednikiem jest Najwyższy Kapłan Jezus Chrystus i każdy kapłan, który Go reprezentuje. Pozostaniemy z boku,
a Chrystus przejdzie i pójdzie bez nas. To przejście Chrystusa nazywamy Tajemnicą Paschalną lub tajemnica Paschy. Dokonuje się ona w każdej Mszy św. Kto włączy się w tę
paschalną tajemnicę Chrystusa idzie z nim dalej, do Ojca, a inni pozostaną sami w złudnej nadziei, że sami sobie wystarczą.
Te myśli zawarłem w wydanej w roku 2001, książce Oto wielka Tajemnica wiary (do nabycia w Księgarni Archidiecezjalnej). Są one owocem moich przemyśleń wynikających
z przygotowania do egzaminu licencjackiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w roku 1972. Chciałbym, aby zawarte w niej treści pogłębiły naszą świadomość eucharystyczną
i przyczyniły się do lepszego zrozumienia Mszy św. w naszym chrześcijańskim życiu.
"Wybrani pomimo zdrady. Modlitwa i ekspiacja za kapłanów" – taki tytuł nosi mała książeczka napisana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, wydana niedawno przez Edycję Świętego Pawła w Częstochowie oraz siostry honoratki.
Na tle mistycznych relacji Służebnicy Bożej Hilarii Główczyńskiej autor opisuje niezwykłe powołanie tej pokorne siostry honoratki do modlitwy i ekspiacji za grzechy kapłanów. Książka zaczyna się do tajemnicy Wielkiego Czwartku. "W ślad za prośbą Jezusa, abyśmy wzajemnie obmywali sobie nogi zdarza się, że do obmycia nóg zaprasza się ubogich, bezrobotnych, emigrantów czy więźniów. To piękny gest, ale nie wolno nam zapomnieć, że Jezus zaczął umywanie nóg od swoich najbliższych uczniów – od Piotra, którego przygotowywał do papieskiej godności, od Jana, który zasłynie jako umiłowany uczeń Mistrza i od innych apostołów, którzy przecież staną u początków sukcesji apostolskiej wszystkich ich następców, czyli biskupów. To nie jest tylko mały szczegół, ale coś o czym nie wolno nam w Kościele zapomnieć. Czystość najbliższych uczniów Chrystusa, czyli papieża, biskupów i ich współpracowników kapłanów wydaje się być dla Jezusa priorytetowa". – zaznacza autor książki. Dalsza jej część jest szczególnym wołaniem o modlitwę, pokutę i ekspiację za grzechy księży.
W Lourdes dobiega końca pielgrzymka paryskich licealistów z rekordową liczbą uczestników. Niespodziewanie, najmocniejszym momentem czterodniowego wydarzenia okazało się czuwanie modlitewne, podczas którego udzielono sakramentu namaszczenia chorych niemal tysiącu młodych pątników. Przystąpili do niego zarówno chorzy, jak i ci, którzy zmagają się z uzależnieniami czy depresją.
W pielgrzymce Frat 2025 uczestniczy 13,5 tys. pątników z regionu paryskiego Ile-de-France. Chętnych było dużo więcej, samych licealistów zgłosiło się ponad 15 tys. W Lourdes zabrakło dla nich miejsc noclegowych, a bazylika św. Piusa X, gdzie odbywają się spotkania i modlitwy może pomieścić jedynie 13,5 tys. wiernych. Dla porównania w poprzedniej pielgrzymce paryskich licealistów brało udział 10 tys. osób.
Jak co roku od ponad 36 lat, w Wielką Sobotę odbędzie się specjalna celebracja maryjna zatytułowana „Godzina Matki”. Jest to wyjątkowe nabożeństwo, które pragnie przybliżyć i ożywić ból i najwyższą wiarę Maryi, przeżywane w oczekiwaniu na Zmartwychwstanie Jezusa. Celebracji będzie przewodniczyć kard. Stanisław Ryłko, Archiprezbiter Bazyliki Santa Maria Maggiore.
„Godzina Matki” jest maryjnym nabożeństwem celebrowanym nie tylko w Bazylice Matki Bożej Śnieżnej, lecz także w wielu miejscach we Włoszech i na całym świecie w poranek Wielkiej Soboty. Inspiracja pochodzi z liturgii bizantyjskiej. W tej „najboleśniejszej godzinie”, gdy wszystko zdawało się ostatecznie skończone, to Maryja była „Kościołem, który wierzy” – wbrew ludzkiej logice, mając nadzieję mimo braku nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.