W programie, oprócz referatów historyków z Polski i Rosji, jest także odsłonięcie wystawy fotograficznej i tablicy pamiątkowej w kościele św. Stanisława, premierowy pokaz filmu dokumentalnego o arcybiskupie oraz autokarowa pielgrzymka do miejsc jego życia działalności w Petersburgu.
Konferencja odbywać się będzie w kościele św. Stanisława i w Wyższym Seminarium Duchownym. Uczestnicy wezmą udział w Mszach św. także w dwóch innych katolickich świątyniach Petersburga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pochodzący z Dąbrowy Górniczej Jan Cieplak przyjął święcenia kapłańskie w 1881 r. w Petersburgu. Wykładał w tamtejszej Akademii Duchownej, a w 1908 r. został biskupem sufraganem mohylewskim. Od 1914 był administratorem archidiecezji mohylewskiej (od 1919 r. jako arcybiskup tytularny). Dwukrotnie aresztowany przez bolszewików w 1920 i 1922, został w 1923 r. osądzony w Moskwie w procesie pokazowym, na którym wraz z 14 innymi duchownymi został skazany na karę śmierci za „podżeganie do buntu poprzez zabobony”. Jednak dzięki staraniom rządu polskiego wyrok zamieniono na 10 lat więzienia, a w 1924 r. wydalono go z ZSRR. W grudniu 1925 r. papież Pius XI mianował go arcybiskupem wileńskim, ale nominat zmarł przed objęciem diecezji. W 1952 r. rozpoczęto starania o beatyfikację abp. Cieplaka.
Główny organizator petersburskiej konferencji, proboszcz parafii św. Stanisława, ks. Krzysztof Pożarski podkreśla, że „ma ona pomóc w wydobyciu z zapomnienia postaci arcybiskupa i poskutkować wznowieniem jego procesu beatyfikacyjnego. W ten sposób naród polski otrzymałby jeszcze jednego świętego z okresu bolszewickiej tyrani”. - Proces beatyfikacyjny abp. Cieplaka został otwarty w 1952 r. w Rzymie. Sprawa ta była wówczas priorytetowa i toczyła się niemal równolegle do sprawy beatyfikacji o. Maksymiliana Kolbego. W 1964 r., kiedy proces był bliski ukończenia, papież Paweł VI nie podtrzymał go, ze względu na to, że zobowiązano się względem prawosławnych biskupów, że Sobór Watykański II nie potępi komunizmu. Dlatego też sprawa beatyfikacji abp. Cieplaka – męczennika komunizmu – była dla Watykanu niewygodna. Dzisiaj możemy być już pewni, że proces beatyfikacyjny abp. Jana Cieplaka wstrzymano wskutek poprawności politycznej niektórych watykańskich hierarchów i przyjętej wówczas polityki. Czyż nie przyszedł już czas, aby naprawić to, co przed kilkudziesięciu latami zostało zaprzepaszczone? - pyta duszpasterz petersburskiej Polonii.