Niespodziewana przesyłka trafiła do rąk posłów Nowoczesnej Ryszarda Petru. Anonimowi darczyńcy sprezentowali członkom partii katolickie medaliki - informuje Superstacja.
Pocztą dostałam przesyłkę właśnie z takim medalikiem. Myślę, że jest to inicjatywa osób, które są głęboko wierzące. Doceniam ich zaangażowanie w sprawy państwa. Korespondencja wzbudziła moje zainteresowanie
— powiedziała Superstacji rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Do medalików dołączono także list z apelem, aby „partia głosowała i ustanawiała prawo zgodnie z wolą boską”. Według ustaleń Superstacji, żadna inna partia nie otrzymała medalików.
Choć nie wiadomo, czy przesyłka ma związek z aferą wokół spektaklu z aktorami porno we wrocławskim teatrze, to z pewnością podarunek ten posłom Ryszarda Petru nie zaszkodzi. A kto wie, może i nakłoni do pewnej refleksji…
Jedni noszą karmelitański szkaplerz, inni medalik św. Benedykta – mówi ks. Jerzy Grzyb, proboszcz parafii Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy. – Cudowny Medalik należy do takich znaków, które stanowią nie tylko sakramentalium, ale motywują człowieka do ufnego zawierzenia Panu Bogu swojego życia poprzez ręce Maryi. To właśnie sprawia, że ten drobny przedmiot wpływa na życie wielu ludzi, którzy doświadczają dzięki jego przesłaniu łask, jakie obiecuje im Matka Boża.
O. Dariusz Kantypowicz OP podkreślił w rozmowie z KAI, że Pier Giorgio był człowiekiem odważnym i bardzo szczerym. Tego, zdaniem dominikanina, młodzi mogą się od niego uczyć. "My często zastanawiamy się, co inni powiedzą, jak coś zostanie odebrane, a w Pier Giorgiu nie było zupełnie takiego podejścia. On robił rzeczywiście to, co uważał, że jest wolą Bożą i co, według niego, powinien był robić. Nie patrzył na to, że ktoś to może wyśmiać, że ktoś jest temu przeciwny – po prostu to robił" - wskazuje o. Kantypowicz.
Frassati był człowiekiem bardzo aktywnym - działał nie tylko w Kościele, ale także w różnych studenckich organizacjach. "Wszystko, co robił, robił z Chrystusem" - mówi tercjarka dominikańska, Marta Bizacka, której przygoda z Frassatim trwa już od 20 lat.
Główna siedziba Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego w Castel Gandolfo
Watykan zmodernizował swój najważniejszy teleskop, który znajduje się na górze Mount Graham w Arizonie w Stanach Zjednoczonych. Dzięki automatycznemu systemowi sterowania będzie go można obsługiwać zdalnie z Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego w Castel Gandolfo. System sterowania został zbudowany przez czeską firmę ProjectSoft, która na co dzień zajmuje się automatyką przemysłową m.in. w browarach.
Watykańskie obserwatorium od ponad 30 lat posiada teleskop o zaawansowanej technologii, który wyróżnia się doskonałą optyką i lokalizacją o wyjątkowej jakości atmosfery. Zainstalowany obecnie system sterowania znacznie ułatwi jego obsługę. Korzystający z niego astronom nie będzie już musiał ręcznie uruchamiać każdego podsystemu teleskopu. Szybsze będzie też ustawianie ostrości oraz znajdywanie celów na niebie. W najbardziej zaawansowanym programie system sam uruchomi sekwencję czynności przygotowanych przez astronoma bez jego bezpośredniej kontroli.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.