Reklama

Na trudne czasy

7 września Ludowy Uniwersytet Katolicki rozpoczął drugi rok zajęć dydaktycznych. To dobry moment na podsumowanie pierwszego roku pracy LUK-u i pierwszych doświadczeń, ale też czas rozpoczęcia planów na przyszłość.

Niedziela kielecka 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stowarzyszenie LUK powstało z inicjatywy grupy osób duchownych i świeckich, skupionych wokół diecezjalnego duszpasterstwa rolników, a zatwierdzone zostało decyzją bp. kieleckiego Kazimierza Ryczana. Pogłębianie życia religijnego i kulturalnego, doskonalenie wiedzy religijnej, rozwijanie zainteresowań, uzupełnianie wiedzy oraz kształtowanie i podnoszenie kwalifikacji - to główne cele i formy działalności Stowarzyszenia LUK. Swój program LUK skierował do młodzieży i dorosłych ze społeczności wiejskich i małych miasteczek.
Zarząd LUK pracował w następującym składzie: prezes ks. kan. Tadeusz Szlachta, wiceprezes ks. prał. Jerzy Gredka, wiceprezes Henryk Abramowski, wiceprezes Leszek Papaj, skarbnik Jan Korczyński, sekretarz Wacław Szarek, oraz członkowie: Andrzej Lato i Jerzy Kolarz. Stowarzyszenie liczy obecnie 37 członków.
We wrześniu 2002 r. 3-letnie studium LUK-u rozpoczęło swą działalność. Na pierwszy rok przystąpiło 254 słuchaczy, z czego 80 w Kielcach, 48 w Busku Zdroju, 56 w Miechowie, 31 w Jędrzejowie, 39 w Szczekocinach.
Program studium, opracowany przez Zarząd i zatwierdzony przez Radę Programową, zawierał: elementy historii Kościoła i chrześcijaństwa, historii Polski i świata, edukację samorządową, polskie prawo rolne, wiedzę z zakresu przedsiębiorczości, agroturystyki i prowadzenia własnego gospodarstwa. Nie pominięto również takich dziedzin, jak: prawodawstwo rolne w Unii Europejskiej, ekologia i edukacja kulturalna.
Słuchacze LUK-u oraz inni zainteresowani odbyli w ramach I roku studium dwa interesujące szkolenia: z zakresu agroturystyki i rolnictwa ekologicznego. Powyższe kursy ukończyły 242 osoby, w tym 228 słuchaczy LUK. Było to możliwe dzięki dotacji z Ministerstwa Rozwoju Wsi i Rolnictwa.
Prowadzono również kurs komputerowy w wymiarze 30 godzin oraz kurs języka obcego (angielskiego lub niemieckiego) - ponad 30 godzin. Słuchacze uczestniczyli ponadto w dwóch spotkaniach integracyjnych: „opłatkowym” w Kielcach, gdzie wzięło udział ponad 200 osób, oraz w drugim, połączonym z pielgrzymką i całonocnym czuwaniem na Jasnej Górze w dniach 4 i 5 marca 2003 r. Egzamin końcowy I roku studium w pierwszym terminie zdało 154 słuchaczy, w drugim terminie - 24.
Koniec I roku studium jest również dobrym momentem na podziękowanie 64 wykładowcom za ich poświęcenie, za to, że w dużej mierze swoją pracę wykonywali bezpłatnie. Serdeczne podziękowania Zarząd Stowarzyszenia kieruje do dyrekcji szkół, w których prowadzone były nieodpłatnie zajęcia fakultatywne oraz część wykładów.
Z uwagi na ograniczone możliwości finansowe, lokalowe oraz organizacyjne, mimo wysiłków, Stowarzyszenie LUK musiało podjąć decyzję o nieogłaszaniu naboru na I rok studium. Nie wystarcza bowiem skromnych środków, które pochodzą z dobrowolnych datków darczyńców oraz składek członków Stowarzyszenia. Potrzebna jest większa współpraca ze strony poszczególnych parafii.
Jednak zajęcia dla II roku będą kontynuowane. Zarząd przewiduje również wprowadzenie kursu dotyczącego dostosowania polskiego sektora rolno-żywieniowego do wymogów określonych w systemie prawnym UE. Planowane są również dalsze spotkania integracyjne członków i słuchaczy. Należy jednak, jak podkreśla Prezes Stowarzyszenia, występować o wsparcie finansowe i rzeczowe oraz zachęcać wszystkich do współpracy. Bo czy można kwestionować potrzebę istnienia LUK-u?
Uzyskana wiedza przyniesie korzyści nie tylko konkretnym słuchaczom, ale może okazać się cenna dla lokalnych społeczności. W przyszłości przełoży się z pewnością na większą operatywność. To jest nauka społeczeństwa, nauka brania losu we własne ręce, nauka radzenia sobie w trudnych warunkach gospodarki rynkowej. Jest to również coś, czego w Polsce w znacznej mierze brakuje - oddolna inicjatywa. Mentalności wiejskich społeczności - biernej i apatycznej, z epoki PRL-u przyzwyczajonej, że samemu niczego nie uda się zrobić - nie da się zmienić w ciągu jednego roku. Potrzebne są zamiany pokoleniowe. LUK niewątpliwie otwiera nowe perspektywy w tej dziedzinie.
Hasłem przewodnim Stowarzyszenia są słowa Ojca Świetego Jana Pawła II: „Budujcie nowe dzieła na nowe czasy”. Ludowy Uniwersytet Katolicki diecezji kieleckiej pragnie to dzieło w sposób konkretny realizować. Zaprasza do niego wszystkich, którym bliska jest szeroko rozumiana sprawa polskiej wsi. Każda inicjatywa, służąca dobru polskiego rolnika i środowisku polskiej wsi (która ponosi koszt przekształceń w naszej ojczyźnie) jest nie tylko mile widziana, ale bardzo potrzebna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Ukraina

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
CZYTAJ DALEJ

Brazylia: wskutek zawalenia się sufitu zabytkowego kościoła zginęła turystka

2025-02-06 16:19

[ TEMATY ]

turystyka

śmierć

wypadek

Brazylia

PAP/RAFAEL MARTINS

Pojazdy należące do policji federalnej zaparkowane przed kościołem św. Franciszka z Asyżu w Salvadorze, Brazylia, 05 lutego 2025 r.

Pojazdy należące do policji federalnej zaparkowane przed kościołem św. Franciszka z Asyżu w Salvadorze, Brazylia, 05 lutego 2025 r.

26-letnia turystka zginęła wskutek zawalenia się sufitu zabytkowego kościoła pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu w mieście Salvador, w brazylijskim stanie Bahia, na wschodzie tego kraju. W przekazanym przez lokalne władze komunikacie poinformowano, że ofiarą tragedii jest Brazylijka pochodząca ze stanu São Paulo.

Sprecyzowano, że w chwili zawalenia się sufitu świątyni w kościele przebywało kilkadziesiąt osób, z których sześć zostało rannych. Jak poinformował prefekt Salvadoru Bruno Reis, w czwartek uruchomione zostało śledztwo dotyczące tragedii. Urzędnik sprecyzował, że świątynia, w której miał miejsce wypadek była jedną z największych atrakcji turystycznych tego brazylijskiego miasta. Przekazując kondolencje bliskim ofiary oraz zapewniając o pomocy dla poszkodowanych Reis wyjaśnił, że wszczęte zostały analizy całej struktury kościoła św. Franciszka z Asyżu, która według niektórych architektów grozi zawaleniem.
CZYTAJ DALEJ

Dr Marek Michalak: prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka

2025-02-06 16:58

[ TEMATY ]

Watykan

Prawa Dzieci

Adobe Stock

"Prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka" - mówi dr Marek Michalak. W rozmowie z KAI opowiada o I Międzynarodowym Szczycie nt. Praw Dziecka, który odbył się w Watykanie. Były Rzecznik Praw Dziecka był jedynym przedstawicielem Polski oraz wygłosił prelekcję na temat prawa dziecka do czasu wolnego i wypoczynku. "To nie jest kwestia dobrej woli dorosłych, którzy łaskawie uznają prawa dziecka, ale coś, co istnieje tu i teraz. Prawa dziecka są absolutnie niedyskutowalne i muszą być bezwzględnie przestrzegane" - podkreśla.

Dawid Gospodarek (KAI): W Watykanie zakończył się I Międzynarodowy Szczyt nt. Praw Dziecka. Wśród 50 uczestników z ponad 100 krajów był Pan, jako jedyny przedstawiciel Polski, od lat zaangażowany w tę tematykę. Jak to się stało, że Pan znalazł się w tym gronie?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję