„Góry pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki, strome podejścia kształtują charakter, a kontakt z przyrodą daje pogodę ducha” (św. Jan Paweł II)
W poniedziałkowy wieczór 11 stycznia 2016 r. przewodnicy Sudeccy, ratownicy GOPR, przedsiębiorcy branży turystycznej, przyrodnicy, samorządowcy i przedstawiciele środowisk, którzy swe życie związali z górami spotkali się w schronisku Sielanka przy wodospadzie Kamieńczyka na dorocznym spotkaniu Ludzi Gór. A tegoroczne spotkanie było szczególne, jubileuszowe - ludzie gór spotkali się tu już po raz dziesiąty.
Główny organizator uroczystości - burmistrz Szklarskiej Poręby Mirosław Graf, witając uczestników spotkania zwrócił uwagę na jego niezwykły i wyjątkowy charakter. Na to złożyło się wiele czynników.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po pierwsze - to sami uczestnicy. To ludzie rozumiejący się nawzajem, rozumiejący góry, ludzie identyfikujący się ze środowiskiem naturalnym i działający na rzecz jego zachowania, nastawieni na życie w zgodzie i harmonii z prawami natury, ludzie o wysokiej wrażliwości i otwarci na drugiego człowieka.
Reklama
Po drugie, klimat tego zgromadzenia wiąże się z osobą inicjatora spotkań. To tu, w schronisku przy wodospadzie Kamieńczyka - przypomniał burmistrz - przed dziesięciu laty, nasz niezwykły proboszcz z parafii pw. św Maksymiliana Kolbe ks. Bogusław Sawaryn, wspomagany przez panią Dorotę Maj i Juliana Lachowicza, z błogosławieństwem biskupa Stefana Cichego zorganizował kameralne spotkanie grupy przewodników, ratowników i przedsiębiorców branży turystycznej. Dzieło to okazało się być szczęśliwym, pomyślnym i udanym.
Po trzecie niezwykłość tych spotkań polega na tym, że zawsze jest o czym rozmawiać, że można wnosić w nie nowe wartości. Tu krzyżują się różne punkty widzenia. Rodzą się nowe pomysły i inicjatywy.
Tradycyjnie, na początku spotkania była modlitwa, opłatek, kolęda, życzenia. Biskup Senior Stefan Cichy, oprócz przyjaciół i szczęścia, ludziom gór życzył śniegu. Bo w górach, zimą bez śniegu nie ma dobrego życia.
Jubileuszowa biesiad przebiegała w serdecznej, przyjacielskiej, górskiej atmosferze. Tu prym wiodła dbająca o „dobry klimat” Dorota Maj - przewodnik Sudecki.
To spotkanie, to doskonała okazja, by w jedynym dniu w roku spotkać się w takim gronie, porozmawiać o problemach środowiska ludzi żyjących z gór i z turystyki czy po prostu pogawędzić o sprawach ludzkich, codziennych sprawach kolegów z branży - podkreślił prezes GOPR Mirosław Górecki.
Reklama
Podczas spotkania nie mogło zabraknąć wspomnień o początkach. Organizator pierwszego spotkania, ks. Bogusław, otrzymał od władz miasta okolicznościową, wykonaną wyłącznie dla upamiętnienia tego wydarzenia, symboliczną statuetkę. A przypominając początek spotkań powiedział: „Wszystko zaczęło się od przybycia do naszej diecezji księdza biskupa Stefana Cichego. Ksiądz Biskup szczególnie pokochał Karkonosze, Góry Izerskie i Szklarską Porębę. Często tu przyjeżdżał i wyciągał nas na górskie szlaki, a podczas wędrówek zachodziliśmy do schronisk, by odpocząć po trudach wyprawy. W schroniskach w okresie Świąt Bożego Narodzenia śpiewaliśmy kolędy. I tak zrodził się pomysł, by w gościnnym schronisku państwa Sieleckich spotkać się z przewodnikami, ratownikami, gospodarzami schronisk i pracownikami wyciągów na spotkaniu opłatkowym, pomodlić się, pośpiewać kolędy i porozmawiać. I tak to już trwa, bo tu jest dobre miejsce i dobry klimat. Co roku jest nas więcej. Pozostaje życzyć Państwu Sieleckim rozbudowy schroniska, bo dziś już się trudno w nim pomieścić”.
Ksiądz Bogusław złożył wszystkim najlepsze życzenia Noworoczne, specjalne życzenia skierował do dziennikarzy: „Życzę Wam lekkiego pióra i giętkiego języka, gdyż to waszą pracą promujecie nasze góry, schroniska, narciarskie trasy i miasto”.
Były też życzenia od posłanek Zofii Czernow i poseł Marzeny Machałek. Wieczorem zaś, wychodząc ze schroniska ludzie gór ze zdumieniem zauważyli, że spełniły się życzenia biskupa Stefana - zaczął sypać gęsty śnieg.