16 września br. w reprezentacyjnych salach wystawowych Książnicy Pomorskiej odbyła się prezentacja kultury pyrzyckiej. To już drugie regionalne spotkanie w Książnicy (przed rokiem
prezentowana była ziemia choszczeńska). Spotkanie prowadziły dyrektor Teresa Jasińska (Pyrzycki Dom Kultury) i dyrektor Katarzyna Maliszewska (Miejska Biblioteka Publiczna). Głos zabrali prof.
dr hab. Edward Rymar oraz Bogdan Twardochleb, redaktor Kuriera Szczecińskiego. Licznie zebranych gości, wśród których były władze regionu z burmistrzem Miasta i Gminy Pyrzyce Kazimierzem
Lipińskim, powitała zastępca dyrektora Książnicy Pomorskiej Aleksandra Solarska. Nie zabrakło bogatego programu artystycznego oraz degustacji pyrzyckich specjałów, m.in. pysznego chleba, bo to właśnie
chleb stanowi symbol Pyrzyc (słowo „pyros” oznacza pszenicę).
Znany pyrzycki bibliotekarz i historyk Edward Rymar przybliżył zebranym historię miasta i okolic, nawiązując do obu ważnych rocznic: 740-lecia Pyrzyc i 880-lecia chrztu
Pyrzyczan. Usłyszeliśmy, jak po ponownym podboju Pomorza książę Bolesław Krzywousty skierował tam misjonarzy pod kierunkiem biskupa bamberskiego Ottona. Odwiedzenie najważniejszych ośrodków rozpoczęto
od Pyrzyc 4 czerwca 1124 r. Trwało wielkie święto pogańskie wiosny wokół świątyni, które ściągnęło kilka tysięcy ludu plemienia Pyrzyczan. Misjonarze przebywali w Pyrzycach 2 tygodnie.
Ich pobyt skończył się masowym chrztem i budową prowizorycznego kościoła. Pamiątką tego wydarzenia jest dziś święta studnia. W 1974 r. z okazji 750-lecia tych zdarzeń
szczeciński artysta Ludwik Piosicki na zlecenie Biblioteki Miejskiej namalował obraz. Ukazuje on moment spotkania misjonarzy i polskiego pocztu zbrojnego pod wodzą kasztelana santockiego Pawła
ze starszymi pyrzyckiego grodu na podgrodziu. Z prawej strony pogańscy kapłani, posłanka żony księcia pomorskiego Warcisława I wysłana z Kamienia. W głębi
pyrzyckie grodziszcze (dziś grodzisko przy ul. Staromiejskiej).
Natomiast w 1263 r. powołano w Pyrzycach organizm miejski. W dniu św. Agnieszki spisano w Szczecinie ręką notariusza Jana z Parchen akt
nadania praw miejskich. Z nakazu księcia Barnima I w maju 1263 r. rajcy pyrzyccy udali się do Szczecina i zobowiązali się przyjąć wzory i normy
społeczności szczecińskiej. Już w 1277 r. wykształciła się rada miejska, która w XIV w. uzyskała samodzielność. Od 1240 r. istniała w Pyrzycach mennica. Powstał
strój pyrzycki oparty na strojach różnych regionów, ponieważ była tu ludność napływowa. Do dziś ludzie kultywują strój ze swoich stron, głównie z kultury kresowej.
Właśnie stroje, tańce i śpiewy urozmaiciły Spotkania Pyrzyckie. Mogliśmy podziwiać występy Regionalnego Zespołu Śpiewaczego „Kresowianka”, Zespołu Pieśni i Tańca
„Małe Pyrzyce” oraz chór - Zespół Wokalny „Poetica”.
Przedstawiono krótkie biografie i twórczość osób, które wniosły istotny wkład w kulturę Pyrzyc, wszyscy oni są animatorami kultury. Np. proboszcz ks. January Żelawski jest organizatorem
sanktuarium maryjnego w Siekierkach, następnie w Brzesku; opracował monografie obu sanktuariów. Z kolei Anna Elżbieta Magnusson jest poetką (obecnie mieszka w Szwecji).
W Szczecinie prezentowano jej dwujęzyczny tomik Pierwsze kroki. Wiersze A. Magnusson oraz innej poetki pyrzyckiej Stefanii Jendraszczyk w sposób oryginalny recytowała pyrzyczanka
Agnieszka Barańska. Inną osobowością, powszechnie znaną, jest prof. Edward Rymar, mieszkający w Pyrzycach od 1958 r. Sylwetkę tego cenionego historyka przedstawił Bogdan Twardochleb. E.
Rymar jest bibliotekarzem, historykiem Pyrzyc. Pochodzi z Galicji, ale obszarem jego zainteresowań jest Nowa Marchia (w wiekach średnich rozciągała się od Świdwina po Kostrzyń), Pomorze, historia
Księstwa Pomorskiego. Jest autorem wielu publikacji oraz dwutomowego dzieła Rodowód książąt pomorskich (pozycję tę wydała Książnica Pomorska w 1995 r.). Obecnie ukazał się Suplement do
„Rodowodu...” i część prezentacji w Książnicy poświęcona była właśnie wydaniu tej książki. Suplement zawiera podsumowanie dyskusji 8 ostatnich lat na temat dieła. Zawiera
sprostowania, ciekawostki historyczne, które nie zmieściły się w poprzednich tomach, tajemnice - jeszcze nierozwiązane. Profesor Rymar polemizuje z wieloma historykami, m.in.
z prof. Labudą, z którym niewielu odważyłoby się dyskutować. W swoich pracach stawia hipotezę, że pierwsi książęta pomorscy byli potomkami trzeciego syna Mieszka I i księżniczki
Ody. Inne prace Pana Profesora to monografie Bań i Widuchowej, ale pisał też o wielu innych miejscowościach. Następny jego obszar zainteresowań to onomastyka (nazewnictwo), dalej
Nowa Marchia (właśnie przygotowuje słownik). W prasie bieżącej zamieszcza artykuły. Prof. E. Rymar jest także twórcą regionalnej szkoły pyrzyckiej, jak również mistrzem i opiekunem
naukowym dla braci Brzustowiczów.
Pyrzyczanie zawsze słynęli z zamiłowania do muzyki i jadła. W Książnicy pokazano, że nic się od tamtych czasów nie zmieniło. Wszyscy mogli się o tym przekonać,
degustując żurek w chlebku czy owoce lata.
Uzupełnieniem całości była interesująca wystawa. Przedstawiono na niej twórczość ludową Pyrzyc - rzeźby w drewnie i korzenioplastykę (m. in. Wilhelma Walkarza, Grzegorza
Dutki, Kazimierza Cieleckiego), hafciarstwo, malarstwo, stare fotografie, strój pyrzycki, wnętrze chaty pyrzyckiej, stare monety, wydawnictwa pyrzyckie - dawne i współczesne.
Czekamy na kolejne prezentacje regionów, podczas których kultura i historia zostaną przybliżone mieszkańcom Szczecina. A gościnne wnętrza Książnicy Pomorskiej zawsze będą otwarte
na tak cenne inicjatywy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu