Reklama

Ku Zmartwychwstaniu

Wierna Krzyżowi

Najbliżsi, Rodzina, trzech biskupów, ponad 150 księży, przyjaciele, znajomi... Wszyscy przyszli 15 września br. do zamojskiej katedry, by modlić się za śp. Teresę Adamowicz, matkę kapłana archidiecezji lubelskiej - ks. Leszka i jego trzech sióstr: Anny, Małgorzaty i Doroty. Ludzie zapamiętali ją jako osobę głębokiej wiary, nadziei i modlitwy. Tak też mówił o niej bp Ryszard Karpiński podczas uroczystości pogrzebowych, którym przewodniczył abp Bolesław Pylak, przy udziale bp. Jana Śrutwy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie ograniczała się do wpajania dzieciom koniecznych reguł katechizmowych. Jej styl życia, jej wypełnianie roli żony i matki było nacechowane głęboką wiarą i codzienną lekcją wiary. Czy można się dziwić, że na gruncie takiej wiary zakiełkowało i wydaje owoce ziarno Bożego powołania do kapłaństwa? Ileż to razy w jakichś trudnych momentach przypominała swoim dzieciom, że trzeba w Bogu pokładać nadzieję. Sama oparta w chorobie o Krzyż Chrystusowy i wzmacniana Ciałem Pańskim przynoszonym przez syna, albo kogoś z zaprzyjaźnionych kapłanów, pełna nadziei przechodziła do innego życia, przekonana, że tam będzie oglądała Boga «twarzą w twarz». Dzisiaj daje szczególną lekcję swojej Rodzinie, że tam będzie się wstawiała za wszystkimi jej drogimi osobami” - mówił bp Ryszard.
Urodziła się 3 października 1935 r. w parafii Łokacze na Wołyniu. Do spojrzenia na krzyż była nie tylko przyzwyczajona jako dziecko w swoim domu rodzinnym, ale tego krzyża doświadczyła na sobie, kiedy musiała z całą rodziną uciekać przed bandytami najpierw do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie po raz pierwszy uczestniczyła w pełni we Mszy św., przystępując do I Komunii św., a później w Hrubieszowie, gdzie w nowym środowisku uczęszczała do szkoły i zdawała maturę. Przez 50 lat mieszkała w Zamościu. Tutaj założyła rodzinę. Od początku uczyła swoje dzieci związku z Kościołem: jako Domem Bożym i Mistycznym Ciałem Chrystusa, wspólnotą Ludu Bożego. Wśród wielu tajemnic bolesnych w jej życiu, od ucieczki z rodzinnego Wołynia po ostatnie miesiące ciężkiej choroby, nie brakowało także tajemnic radosnych, takich jak jej ślub z kimś, kogo poznała wcześniej, komu ofiarowała swoją miłość „aż do śmierci”, radość matki z narodzin każdego dziecka, z ich szczęśliwego wzrastania, z ich życiowych sukcesów, z przedłużonej radości matczynej w radość kochanej babci. Bóg obdarzył ją jeszcze jedną szczególną radością - syna wezwał na Służbę Bożą. Ofiarowała go Bogu, towarzyszyła mu i innym kapłanom swoją modlitwą i cierpieniem, zapewne miała łzę w oku, gdy udzielała synowi matczynego błogosławieństwa przed święceniami, a później klęczała, aby od niego otrzymać prymicyjne błogosławieństwo.
„Uwielbiamy Cię, Boże, za ten dar osoby, dzięki której, w której i przez którą mogliśmy poznać i doświadczyć Twojej miłości do nas. Wierzymy, że nasza Mama nadal będzie się nami opiekować” - mówił ks. dr Leszek Adamowicz, oficjał Sądu Metropolitalnego w Lublinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żadnych mężczyzn w kobiecych sportach. Trump podpisał rozporządzenie

2025-02-06 07:32

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Prezydent Donald Trump podpisał w środę rozporządzenie wykonawcze mające na celu uniemożliwienie sportowcom transpłciowym udziału w zawodach sportowych dziewcząt i kobiet.

Podpisane przez Donalda Trumpa rozporządzenie przewiduje m.in. zablokowanie funduszy federalnych dla amerykańskich instytucji edukacyjnych, dopuszczających udział biologicznych mężczyzn w kobiecych zawodach sportowych.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejszy jest człowiek, który ma usłyszeć Dobrą Nowinę o Jezusie

2025-01-13 11:19

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 7-13.

Czwartek, 6 lutego. Wspomnienie świętych męczenników Pawła Miki i Towarzyszy
CZYTAJ DALEJ

Mistyczka zaprzyjaźniona ze św. o. Pio będzie błogosławioną?

2025-02-06 21:00

[ TEMATY ]

beatyfikacja

św. Ojciec Pio

Passionisti Itri Channel YT/zrzut ekranu

Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych oznajmiła 27 stycznia, iż Ojciec Święty Franciszek upoważnił ten urząd kurialny do ogłoszenia sześciu dekretów dotyczących tyluż sług Bożych. Jedną z nich jest uznanie heroiczności cnót włoskiej mistyczki Luiginy Sinapi (1918-78). Według Dykasterii ta świecka wierna, „kierując się głęboką miłością do Jezusa od najmłodszych lat miała wizje Maryi, Jezusa i aniołów”. Poznała też osobiście i utrzymywała bliską znajomość ze św. o. Pio z Pietrelciny i z papieżem Piusem XII, który wielokrotnie przyjmował ją w Watykanie.

Luigina Sinapi urodziła się 8 września 1916 roku w Itri (w regionie Lacjum w środkowych Włoszech), a w osiem dni później została ochrzczona. W wieku 15 lat poczuła powołanie do życia zakonnego i wstąpiła do Instytutu Pobożnego Towarzystwa Córek św. Pawła w Rzymie, który jednak musiała opuścić z powodu poważnych problemów zdrowotnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję