Reklama

Poświęcenie kościoła Matki Bożej Łaskawej w Toruniu-Czerniewicach

Czas budowania i czas radości

W sobotę 6 września wspólnota parafialna z toruńskich Czerniewic i Brzozy z radością i wzruszeniem uczestniczyła w wydarzeniu niepowtarzalnym, niezwykle znaczącym w dwudziestoletnich dziejach parafii - w ceremonii poświęcenia kościoła i ołtarza, której przewodniczył biskup toruński Andrzej Suski. Parafianie przygotowali się do niej duchowo, uczestnicząc w naukach rekolekcyjnych głoszonych przez ks. Mariana Wróblewskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół w Czerniewicach, usytuowany na niewielkim wzniesieniu, jest niedużą świątynią o prostej formie architektonicznej, dobrze komponującej się z otoczeniem jednorodzinnych domów, ogrodów, malowniczych sosen. Pewną surowość formy łagodzi starannie zaaranżowane i utrzymane otoczenie: soczyście zielone trawniki z gustownymi iglakami. Również wnętrze świątyni jest wyposażone starannie i z wyczuciem. Zwracają uwagę stacje drogi krzyżowej przedstawione na witrażach. Ich stonowane barwy sprawiają, że przenikające przez kolorowe szybki światło tworzy we wnętrzu kościoła nastrój łagodności i spokoju. W podobnie delikatnych zarysach i barwach przedstawiona jest patronka parafii - Matka Boża Łaskawa na obrazie w centralnej części ołtarza.
6 września w prezbiterium kościoła zwracał uwagę jeszcze jeden element - herb Biskupa Toruńskiego. Tego dnia bp Andrzej Suski przewodniczył liturgii poświęcenia kościoła i ołtarza.
W imieniu parafian Pasterza diecezji powitał Wiesław Kania, który powiedział, że poświęcenie świątyni jest odpowiedzią Ojca Niebieskiego na prośby, duchowe pragnienia i potrzeby wspólnoty parafialnej, od 20 lat gromadzącej się na łamaniu chleba i modlitwie.
Ks. kan. Leon Ulatowski, proboszcz parafii, w przemówieniu powitalnym nawiązał do mądrości Koheleta. W historii budowy kościoła także „wszystko miało swój czas”. Okoliczności zewnętrzne nie zawsze sprzyjały budowie świątyni, zawsze jednak praca posuwała się naprzód dzięki ludziom dobrej woli. To ich miłość wzniosła mury czerniewickiego kościoła. Jej wyrazem była ofiarność materialna parafian, często niezwykle szczodra, wiele godzin mozolnej pracy fizycznej, cenne inspiracje, a nierzadko była to szczodrość najcenniejsza, biblijny wdowi grosz.
Liturgia poświęcenia kościoła i ołtarza charakteryzuje się szczególnym pięknem i symboliką. Na początku została poświęcona woda, którą Biskup Andrzej pokropił ściany świątyni i zgromadzonych wiernych. Niezwykle wymowne było przyniesienie Ewangeliarza i przekazanie Księdzu Biskupowi, który wręczył go lektorom, wypowiadając modlitwę: „Niech w tej świątyni zawsze rozbrzmiewa Słowo Boże, aby wam odsłonić tajemnice Chrystusa, i przyczynia się do waszego zbawienia w Kościele”.
W homilii Ksiądz Biskup mówił o wspaniałych darach ołtarza, w analogii do rodzinnego stołu, który gromadzi, jednoczy, przy którym bliscy dzielą się chlebem, wyrażają miłość i życzliwość. Pan Jezus w Wielki Czwartek ustanowił Eucharystię. Ale ołtarz w kościele jest także znakiem Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, 4 krzyże na ścianach świątyni symbolizują rany Chrystusa, biały obrus - płótno, świece - zwycięstwo życia nad śmiercią. Dlatego każda Ofiara Eucharystyczna rozpoczyna się ucałowaniem ołtarza przez sprawującego ją kapłana. Kolejnym darem ołtarza jest zaproszenie do przyjaźni - Pan Jezus nazywa nas przyjaciółmi, uzdatnia do okazywania życzliwości. Ksiądz Biskup podkreślił ponadto, że świątynia jest miejscem modlitewnego spotkania z Bogiem. Nawet niewierzący mówią: „Lubię wejść do kościoła i przez chwilę pobyć tam w ciszy”. Podczas Mszy św. modlitwa musi przebić się przez wszystkie codzienne sprawy, które nas absorbują, ku żywemu i prawdziwemu Bogu. Ona decyduje o jakości życia, żeby nie było tylko wegetacją. I najważniejsze: na ołtarzu Jezus Chrystus przemienia chleb w swoje Ciało, nadając naszemu ludzkiemu ciału sens i godność. Przemienia też wino, symbol cierpienia i wyrzeczenia, w swoją świętą Krew, która oczyszcza to, co nas krzyżuje, i czyni z tego kielich zbawienia. Ponieważ stajemy się tym, co przyjmujemy, przez zjednoczenie z Chrystusem w Eucharystii stajemy się uczestnikami Jego Człowieczeństwa i Jego Bóstwa.
Dary materialne składane na ołtarzu domagają się uzupełnienia przez dary duchowe. Zawsze trzeba ofiarować Bogu swój duchowy dar: może to być codzienna praca, zmęczenie, doznane upokorzenie, wola pojednania. Od ołtarza płynie też błogosławieństwo Krzyża - chrześcijanin ma być zaczynem czegoś nowego w świecie. Kończąc homilię, Ksiądz Biskup wyraził radość z poświęcenia kościoła oraz swoje uznanie dla parafian i dla Księdza Proboszcza.
Podziękował też za wszystkie dary materialne i duchowe.
Po homilii Ksiądz Biskup namaścił ołtarz olejami świętymi, a następnie naznaczył nim ściany świątyni. Kolejnym elementem liturgii poświęcenia kościoła było ustawienie kadzielnicy na namaszczonym wcześniej ołtarzu. Towarzyszyła temu prośba: „Niech nasza modlitwa wznosi się przed Tobą, Panie, jak kadzidło, a jak ta świątynia napełnia się miłą wonią, tak niech Twój Kościół promienieje świętością Chrystusa”. Na zakończenie obrzędów poświęcenia zapalono świece i światło, które rozjaśniło całą świątynię, wlewając w serca wiernych ogromną radość. Jej dopełnieniem podczas Liturgii eucharystycznej stało się odśpiewanie Te Deum.
Dziękując Księdzu Biskupowi za dokonanie aktu poświęcenia świątyni, przedstawiciel parafian podziękował też kapłanom, którzy rozpoczynali budowę kościoła: nieżyjącemu już ks. Janowi Sikorskiemu, ks. prał. Józefowi Batkowskiemu za inicjatywę i wsparcie, ks. Leonardowi Polleyowi za prowadzenie budowy w czasie choroby ks. Jana Sikorskiego. Wyraził również wdzięczność za pracę obecnemu proboszczowi, ks. kan. Leonowi Ulatowskiemu.
Po Mszy św. wspólnota gospodarzy i gości świętowała ten historyczny moment w prawdziwie rodzinnej atmosferze na pikniku parafialnym. Pogoda nie sprawiła zawodu, z przygotowanych przez parafian rozmaitych atrakcji można było korzystać do późnego wieczora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w Jerozolimie: modlitwa o pokój, niepewny los chrześcijan

2025-04-13 18:47

[ TEMATY ]

Jerozolima

Niedziela Palmowa

chrześcijanie

modlitwa o pokój

Adobe Stock

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

Niedziela Palmowa w Jerozolimie

W Jerozolimie uroczystej eucharystii Niedzieli Palmowej w bazylice Bożego Grobu oraz tradycyjnej procesji palmowej z Betfage na Górze Oliwnej przewodniczył łaciński patriarcha kard. Pierbattista Pizzaballa.

W koncelebrowanej Eucharystii wzięło udział 4 biskupów, 80 kapłanów oraz wierni lokalnego kościoła i pielgrzymi przybyli na Wielkanoc do Jerozolimy. Po poświęceniu palmowych liści i gałązek oliwnych procesja trzykrotnie okrążyła grób Zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję