W niewielkiej wsi Żelazko pod Częstochową w dniach od 2 do 11 sierpnia 2003 r. odbył się międzynarodowy zlot harcerstwa z całej Europy. Impreza przyciągnęła 9 tys. członków
Federacji Skautingu Europejskiego z 21 krajów.
Na Eurojam wybrały się także dwa samodzielne zastępy harcerzy „Zawisza” z Krasnobrodu w składzie 14 osób. Choć zlot zaczął się dopiero 2 sierpnia (trwał do 11) to
Zawiszacy z Krasnobrodu udali się do Żelazka już 30 lipca. Dotarliśmy na miejsce ok. godziny 21.00. Hufcowy Piotr Jedziniak, który jest zarazem drużynowym samodzielnych zastępów, pokazał nam
miejsce, w którym mamy się rozbić.
Następnego dnia o 7.00 obudził nas głośny dźwięk rogu. Wszyscy zerwali się na równe nogi i zaczęli szybko wkładać mundury. Potem zjedliśmy śniadanie. Około 7.45 ponownie usłyszeliśmy
ryk rogu, tym razem jeden długi dźwięk i kilka krótkich. Był to sygnał wzywający na apel. Każdy zastęp ogłaszał swoje przybycie okrzykiem. Rozpoczął się apel, zaśpiewaliśmy hymn stowarzyszenia
i wciągnięto na maszt flagi. Obok nas stały dwie drużyny z Puław, 3 inne samodzielne zastępy oraz harcerze z Litwy i Łotwy. Razem 13 zastępów. Po apelu odbyła
się Msza św. Podobnie wyglądały poranki każdego dnia.
Przed południem rozpoczęła się tzw. pionierka, czyli budowa gniazda zastępu. Każdy zastęp musiał skonstruować stół, można było także platformę, i umieścić na niej namiot. Do budowy używaliśmy
wcześniej przygotowanego drzewa, żerdki łączyliśmy tylko za pomocą sznurka.
3 sierpnia po południu odbyła się ceremonia otwarcia Eurojamu. Nagrzany słońcem olbrzymi plac apelowy wypełnił się po brzegi beżowo-niebieskim tłumem. Okrzyki i pieśni zlewały się w jeden
wielki gwar. Po chwili oczekiwania rozpoczął się szczególny apel, reprezentacje różnych krajów wzniosły w górę swoje flagi i proporce. Następnie wspólna modlitwa i odśpiewanie
hymnu oraz hasła Eurojamu „Duc in altum”, co oznacza „Wypłyń na głębię”. Potem przyszedł czas na „Fiat Lux”, tj. „Ceremonię Światła”. Na środku placu ułożono
ogromny stos patyków i wzniecono ogień. Nie było to zwykłe drewno, gdyż każdy harcerz przywiózł ze sobą swój własny patyk z innego zakątka świata. Ceremonię otwarcia zakończył
okrzyk: „Ad Mariam Europa”.
W kolejnych dniach odbywały się zajęcia, podczas których spotykaliśmy harcerzy z różnych krajów. Były to:
- „Artis” - każdy zastęp uczył drugi zastęp z innego kraju technik harcerskich, np. mój zastęp uczył skautów z Francji pierwszej pomocy i śpiewu.
- „Convivium” - było to ognisko, na które zastęp przygotowywał dla drugiego swoją ulubioną potrawę oraz uczył zagranicznych harcerzy regionalnych śpiewów. Tu znów natrafiliśmy
na Francuzów, którzy częstowali nas różnymi potrawami, m.in. ślimakami.
- „Certament” - podczas tego zajęcia bawiliśmy się w różne gry i zabawy z Włochami.
- „Dies Communionis” - inaczej dzień wymiany. Tego dnia wszyscy skauci mogli odwiedzać się wzajemnie, wymieniać się podpisami i pamiątkami.
- „Expeditio” - to zajęcie trwało cały dzień, każdy zastęp dostał do wypełnienia misję, musiał przy tym współpracować z zastępem z innego kraju. Na nas
znów przypadli Włosi. Misja miała charakter kulturalny i przyrodniczy. Należało wykonać kilka zadań m.in. wykonać szkic marszruty, narysować szukany obiekt, napisać raport i piosenkę
itp.
Jedzenie przyrządzaliśmy na specjalnych kuchniach z fajerkami, ustawionych na polanach z dala od lasu. Nie brakowało też wolnych chwil, wtedy można było pograć w rugby
lub kupić coś w sklepiku harcerskim.
7 sierpnia był najważniejszym dniem zlotu. Wtedy to odbyła się pielgrzymka do Częstochowy. Wszyscy harcerze zostali dowiezieni na miejsce autokarami. Każdy nawiedził Matkę Bożą w Kaplicy
Cudownego Obrazu i na specjalnych tablicach stojących przy murach klasztoru zawiesił kopertę ze swoją intencją. Następnie wszyscy zgromadzili się na placu przed klasztorem, gdzie
odbyła się Msza św., której przewodniczył Prymas Polski kard. Józef Glemp. Po Komunii św. skauci podzielili się wcześniej upieczonym przez siebie chlebem.
Na koniec zlotu odbyła się ceremonia zakończenia, także z uroczystą Mszą św. Każdy harcerz otrzymał grudkę soli, mającą przypominać skautom, aby tak jak mówi Ewangelia, stawali się solą
ziemi. Na specjalnym apelu 4 chłopców z Krasnobrodu złożyło przyrzeczenie harcerskie. Potem pożegnaliśmy się ze wszystkimi i szczęśliwi udaliśmy się w podróż
powrotną. Szkoda tylko, że Eurojam odbywa się tak rzadko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu