Właśnie w tym miejscu wolontariusze ŚDM z campusu Legnica, wraz ze swoimi opiekunami, zorganizowali specjalne i można powiedzieć nietypowe nabożeństwo „Drogi Krzyżowej”. To modlitewne spotkanie w ciemnościach parku miejskiego otrzymało nazwę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej za nienarodzonych. Przy blasku świec, w modlitewnej zadumie a także z pasyjnymi pieśniami na ustach, ponad 100 osób przeszło parkowymi alejkami rozważając Mękę Jezusa Chrystusa.
Modlitwę rozpoczęły słowa piosenki: „Dlaczego mnie nie chciałaś mamo, Mych oczu jak niebo i włosów jak słońce! Dlaczego nie chciałeś tatusiu, Mych dłoni i nóżek biegnących po łące? Kto cię teraz przytuli, Uśmiechem słońce rozpali, Bochen chleba przyniesie”. Te słowa odczytane przez ks. Przemysława Supersona, diecezjalnego koordynatora ŚDM, wprowadziły zebranych w tematykę rozważań nabożeństwa. Rozważania do poszczególnych stacji przygotowali wolontariusze, a dotyczyły obrony dzieci nienarodzonych. Każda stacja opisywała historię dziecka, które bardzo chciało żyć, ale zostało już w łonie matki skazane na śmierć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Pomysł takiego właśnie nabożeństwa zrodził się w głowach młodych ludzi. Poprzez tą publiczną manifestację, chcemy dać świadectwo i wykrzyczeć, że my młodzi, jesteśmy zawsze za życiem i życie dzieci nienarodzonych nie jest nam obojętne - mówi ks. Przemysław Superson - Obecność tak wielu młodych dzisiaj, świadczy o tym i jest naprawdę budujące. Pokazuje, że młodzi chcą modlić się i bronić dzieci od poczęcia aż do naturalnej śmierci. A płomień świecy niesiony przez uczestników, jest symbolem życia, które nigdy nie gaśnie. Podczas tego modlitewnego spotkania modlimy się szczególnie w intencji dzieci nienarodzonych, a także w intencji mieszkańców miasta i pokoju na świecie. W ten sposób włączamy się w wielkopostną akcję Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, która przebiega pod hasłem „40 dni dla życia” - dodaje ks. Przemysław.
Wśród modlących się był także Przemek, uczeń II Liceum ogólnokształcącego, który odczytał rozważania II stacji Drogi Krzyżowej: „Jak trudno jest żyć po wyroku. Wszystko we mnie krzyczy i protestuje. Chce żyć, a wy nie dajecie mi tej szansy. Mamo, tato, ja też chcę kochać i być kochany” - usłyszeli uczestnicy nabożeństwa. On sam mówi: „Chcemy aby mieszkańcy naszego miasta, dowiedzieli się jaką wartość ma ludzkie życie i jak trudno jest żyć w łonie matki, kiedy ona nie chce tego dziecka”.
Jak zgodnie twierdzą młodzi, nie wstydzą się uczestnictwa w tej publicznej modlitwie, bowiem jak mówią: „jesteśmy pewni w co wierzymy i dla kogo tutaj jesteśmy.
Warto przypomnieć, że legniccy wolontariusze SDM, już rok temu zorganizowali nietypowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które zorganizowali w autobusie komunikacji miejskiej. Wówczas połączono je z promocją Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu odbędą się w Krakowie.