Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych zgromadzeni dziś w Tauron Arenie przeżywali oficjalne obchody Jubileuszu Młodzieży w archidiecezji krakowskiej. Na początku mogli zobaczyć przypowieść o miłosiernym Samarytaninie wykonaną przez hip-hopowców z „Soul 'n' Flow” a później usłyszeć ją odczytaną z kart Pisma Świętego. Kolejnym elementem było spotkanie z ludźmi, którzy doświadczyli miłosierdzia. Swoje świadectwa złożyli Krzysztof Demczuk, lider wspólnoty Metanoia i raper Arkadiusz Zbozień.

„Dlaczego wierzę w Jezusa? Bo On pierwszy uwierzył we mnie!” – mówił do młodzieży zebranej w Tauron Arenie Kraków raper Arkadio, który rzucił narkotyki dzięki miłości i zaangażowaniu starszego brata a później wspólnoty Kościoła. „Wierzę, że spotkacie Boga, który zmienia życie” – przekonywał Arkadio zapowiadając liturgiczną celebrację Jubileuszu Młodzieży.

Do hali widowiskowo-sportowej wniesiono Najświętszy Sakrament. Kierując się w Jego stronę każdy mógł przejść przez Bramę Miłosierdzia stworzoną specjalnie na tę okazję. Grupki wstawienników można było poprosić o modlitwę, a kapłanów o spowiedź. Zainteresowanie sakramentem pojednania było spore, bo spowiedź trwała jeszcze po zakończeniu celebracji liturgicznej a w czasie kończącego wydarzenie koncertu zespołu Maleo Reggae Rockers.

Bp Ryś kierując do młodych słowo odniósł się m.in. do pytania ewangelicznego młodzieńca: „Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne”. „To jest pytanie o to, co chciałbym, aby w moim życiu trwało zawsze. Ale to pytanie można odwrócić i zapytać: czy w moim życiu są jakieś rzeczy, których nie chciałbym robić – chciałbym je natychmiast zostawić” – mówił bp Ryś zapowiadając, że przy Bramie Miłosierdzia stoją dwa kubły, do których można wrzucić karteczki z wypisanymi na nich „ranami naszego życia”. Pod koniec celebracji oba kosze wypełnione karteczkami zostały zalane winem i oliwą na wzór ran opatrywanych przez Samarytanina. „Samarytaninem z Ewangelii jest Jezus. To On, jak oliwą, swoją krwią, obmywa nasze rany, by już nie bolały” – mówił bp Ryś.

Na telebimach pojawiły się także pozdrowienia od papieża Franciszka, które skierował do młodych w Tauron Arenie podczas środowej audiencji w Watykanie. „Drodzy Przyjaciele, przekraczając Bramę Miłosierdzia, celebrując sakrament pokuty i pojednania, zatapiając się w adoracji Najświętszego Sakramentu i medytacji nad miłością dobrego Samarytanina, postępujcie za miłosiernym Chrystusem, abyście, przyjmując waszych rówieśników podczas Światowych Dni Młodzieży, byli Jego autentycznymi świadkami” – mówił papież Franciszek.

Młodzież zgromadzoną w Tauron Arenie odwiedził też metropolita krakowski, który serdecznie zapraszał wszystkich do udziału w Światowych Dniach Młodzieży. „Jesteście gospodarzami tych Dni. Nie może was zabraknąć” – mówił kard. Stanisław Dziwisz.

Każdy uczestnik spotkania Młodzi i Miłosierdzie otrzymał różnokolorowe koraliki, z których można utworzyć bransoletkę. Jak wyjaśniono, żółty oznacza niebo, czarny – grzech, czerwony – Krew Jezusa, biały – czyste serce a zielony oznacza wzrost.

Weronika z I LO podkreśliła, że przekaz spotkania na Tauron Arenie jest odpowiednio przygotowany dla młodych, a nie jak często zdarza się na innych rekolekcjach. Najbardziej poruszyły ją usłyszane świadectwa Krzysztofa Demczuka i Arkadio, bo dotyczyły codziennych problemów ludzi młodych. „Mogliśmy zobaczyć, że nie jesteśmy sami z naszymi problemami – nie jest tak, że nie możemy przez to przejść, że to jest nie do pokonania” – mówiła licealistka a pytana o to, jak rozumie hasło spotkania „Młodzi i Miłosierdzie” zaznaczyła, że miłosierdzie jest jak empatia – człowiek potrafi wczuć się w sytuację innego i mu pomóc, a nie go krzywdzić; to nie jest też okazywanie litości a raczej bezinteresowna pomoc.

Hubert z I LO był pod wrażeniem rozmachu z jakim zrealizowano Jubileusz Młodych w Krakowie. Zaznaczył, że z Tauron Areny wychodzi z pytaniami o miłosierdzie – czy ono jest okazywane jemu, czy to od niego oczekuje się miłosierdzia. Na Filipie największe wrażenie zrobiła potężna hostia umieszczona w bardzo dużej monstrancji, przez którą przechodził snop światła. „Wszyscy przechodzili przez Bramę Miłosierdzia i szli w kierunku Najświętszego Sakramentu, żeby przed Nim uklęknąć i pojednać się z Bogiem” – mówił uczeń X LO. Martynie z XIII LO spodobała się bransoletka, którą dostali wszyscy uczestnicy rekolekcji a także ucieszyły ją pozdrowienia papieża Franciszka.

Katecheta Michał Niemiec odebrał wiele pozytywnych sygnałów od swoich uczniów. „Był to dla nich niezwykły czas. Nie spodziewali się, że w takim miejscu mogą odbyć się rekolekcje w takiej formie, a rzeczywistość duchowa może ich do głębi poruszyć” – mówił nauczyciel IV LO wskazując, że przeżyciem dla wielu było przejście przez Bramę Miłosierdzia w kierunku Najświętszego Sakramentu. „Bardzo dobrze się podziało, że Kościół w ten sposób wyszedł do młodych wchodząc w ich świat, dosłownie. Odtąd miejsce kojarzące się ze sportem, niektórym już do końca życia może kojarzyć się z Panem Bogiem. Nie wiadomo w jakiej chwili życia takie skojarzenie może być dla kogoś zbawienne” – zaznaczył katecheta Michał Niemiec.

„Spotkanie religijne w dużej hali sportowej jest jak wezwanie: „Wypłyń na głębię” – mówi ks. Albert Wołkiewicz. Duszpasterz młodzieży archidiecezji krakowskiej i katecheta w dużym krakowskim liceum dodaje, że to zachęta dla młodych, żeby spróbowali odnaleźć siebie, swoją relację do Pana Boga i Pana Boga w swoim życiu w kontakcie z innymi ludźmi, w nowym miejscu, w nowej atmosferze. „Myślę, że takie spotkanie jest szansą na odkrycie czegoś nowego w swojej relacji do Pana Boga” – mówi ks. Wołkiewicz.

Podobny charakter miało wczorajsze spotkanie adresowane do młodzieży gimnazjalnej.

Organizatorem projektu Młodzi i Miłosierdzie – krakowskich obchodów Jubileuszu Miłosierdzia dla młodych była archidiecezja krakowska we współpracy z Komitetem Organizacyjnym ŚDM. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli: kard. Stanisław Dziwisz – Metropolita Krakowski, abp Rino Fisichella – przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji i Jacek Majchrowski – prezydent Miasta Krakowa.