Reforma edukacji sprawiła, że polskim szkolnictwie pojawiły się obowiązkowe trzyletnie gimnazja. Uczęszcza do nich młodzież w wieku 13-16 lat, czyli takim okresie życia, w którym zaczynają krystalizować się postawy i wzorce zachowań. Każdy, kto przekroczył próg gimnazjum, wie jednak, że proces ten nie jest wolny od błędów, wypaczeń i problemów. Diagnozie tego stanu, wskazaniu przyczyn niedostosowania społecznego uczniów, jak i próbie pokazania wyjścia z kręgu patologicznych zachowań poświęcona była zielonogórska konferencja.
Diagnoza
Reklama
„Najprościej możemy powiedzieć - mówiła dr hab. Grażyna Miłkowska-Olejniczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego - że niedostosowanie społeczne to zachowanie charakteryzujące
się nieprzestrzeganiem przez jednostkę podstawowych norm współżycia społecznego”. Niedostosowanie społeczne młodzieży przejawia się najczęściej w postaci kłamstwa, kradzieży, zachowania
agresywnego, wagarowania, skłonności do nadużywania alkoholu, zażywania narkotyków i nikotynizmu. Wskazywało na to wielu prelegentów, m.in. psycholog Krystyna Olszowska i pedagog
Anna Klimczak z Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego w Zielonej Górze. Na podstawie badań przeprowadzonych przez ośrodek wskazały one, że „wśród stosowanych środków
psychoaktywnych ujawnianych przez nieletnich obok alkoholu i papierosów, stwierdzono zażywanie takich substancji jak: kleje, marihuana, amfetamina, heroina, morfina, leki psychotropowe. Do
przestępstw kryminalnych, takich jak wandalizm, bójki, rozboje, kradzieże, włamania i inne często dochodziło wówczas, kiedy nieletni był pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych.
Coraz częściej pojawiają się u nieletnich przestępstwa o charakterze seksualnym”.
Postawienie właściwej diagnozy to jednak dopiero pierwszy etap prowadzący do uzdrowienia... Trzeba teraz postawić pytanie zarówno o przyczynę powstania takiej sytuacji, by móc na przyszłość
jej przeciwdziałać, jak i o sposoby leczenia, by zaradzić temu, co już się wydarzyło.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prewencja
Reklama
O działaniach prewencyjnych mówił Bohdan Biały z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. oraz Barbara Klimanowska, dyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty
w Gorzowie Wlkp. Komendant Biały powiedział, że „policjanci, zajmując się problematyką zapobiegania przestępczości nieletnich, starają się wyprzedzić problemy, z którymi zetknie
się społeczeństwo w momencie, kiedy «niegrzeczne dzieci» staną się «niegrzecznymi dorosłymi»” i opowiedział o programie prewencyjnym „LUPO”,
który został już wprowadzony do wszystkich gimnazjów powiatu krośnieńskiego. W jego ramach organizowane są rozgrywki sportowe i uczniowie poznają zasady bezpiecznych zachowań. B.
Klimanowska natomiast zwróciła uwagę, że „w kształceniu szkolnym powinna być zachowana właściwa proporcja między przekazem informacji a rozwijaniem umiejętności i wychowaniem”,
stąd profilaktyka w szkole i placówce oświatowej powinna wynikać głównie ze świadomości niepowodzeń realizacji działań wychowawczych i zagrożeń dla prawidłowego
procesu wychowania.
Ryszard Jankowiak, inspektor w Wydziale Infrastruktury Społecznej Urzędu Miejskiego w Zielonej Górze apelował, że aby szkoła była bezpieczna, pozbawiona, a raczej
ograniczona liczbą problemów wychowawczych, nie można działać w trybie awaryjnym. Wymaga to długiego czasu realizacji połączonego z określonymi procesami dydaktyczno-wychowawczymi.
Leczenie
W preambule programu wychowawczego Gimnazjum Katolickiego w Nowej Soli znajdują się słowa Jana Pawła II, rozpoczynające encyklikę Fides et ratio: „Wiara i rozum są jak
dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, której ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby
człowiek - poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie”. Przytoczył je Andrzej Trzeciak z Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Biskupiej
w Zielonej Górze, wskazując, że edukacja powinna brać pod uwagę komplementarne porządki ludzkiego istnienia: porządek wiary i porządek rozumu. Podobnie, na komplementarność rozwoju
i systemowe współdziałania wszystkich środowisk z uwzględnieniem cech rozwojowych, jak i możliwości indywidualnych każdego ucznia jako na środki mogące poprawić istniejącą
sytuację i zapobiec eskalacji problemom młodzieży niedostosowanej, wskazała Anna Klimczak.
„Wydaje się, że jest szansa, żeby podjąć z nimi dialog, żeby im pomóc, żeby spiralę agresji, przemocy, narkotyzowania się, alkoholizowania, prostytucji czy wielu innych zachowań przełamać.
Warto byłoby spróbować otoczyć tego młodego człowieka siecią pajęczą, żeby był radosny, uśmiechnięty, żeby był szczęśliwy. Jaka ta sieć miałaby być? Może być siecią życzliwości, spiralą życzliwości, spiralą,
która musi w swoim centrum z pewnością zachowywać podmiotowe podejście do tego młodego człowieka, to on jest w centrum naszych działań” - powiedział Jacek
Kurzępa.
* * *
Swoistym podsumowaniem pięciogodzinnej dyskusji były słowa ks. dr. Marka Dziewieckiego odczytane pod nieobecność autora przez ks. Eugeniusza Jankiewicza: „Żyjemy w epoce, która coraz częściej bywa nazywana ponowoczesnością. Jedną z typowych, a jednocześnie niepokojących cech naszych czasów jest ucieczka od logicznego myślenia w irracjonalizm i subiektywizm. Coraz więcej zwolenników znajduje obecnie naiwne przekonanie, że wszystko jest subiektywne i że każdy ma prawo kierować się w życiu własną prawdą. Nic zatem dziwnego, że na początku XXI wieku coraz więcej ludzi wierzy w horoskopy i zabobony, wróżby i przepowiednie. W konsekwencji coraz mniej ludzi zdaje sobie sprawę, że życie i los danego człowieka nie zależy od jego subiektywnych przekonań, ale od obiektywnych faktów i uwarunkowań. Jeszcze bardziej zdumiewającym i niebezpiecznym zjawiskiem jest to, że w irracjonalizm i subiektywizm popadają ci, którzy powinni być specjalistami od trzeźwego myślenia i od respektowania prawdy o człowieku. Chodzi tu mianowicie o psychologów, pedagogów i innych wychowawców, a zatem o tych, którzy aspirują do bycia wzorcem i przewodnikiem dla innych ludzi”.