Reklama

Życie nasze zmienia się, ale się nie kończy

Niedziela rzeszowska 44/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już październikowe dni powoli nastrajały do myśli o świętych obcowaniu, o odwiedzinach miasta umarłych, a w nim naszych bliskich.
Wiara nas zapewnia, że życie nasze choć się zmienia, to jednak się nie kończy. Wszyscy zmierzamy powoli do kresu dni naszej ziemskiej wędrówki, aby zamieszkać w domu Ojca, gdzie Chrystus Pan przygotował nam miejsce.
Z niezwykłą nadzieją idziemy na cmentarz 1 listopada w uroczystość Wszystkich Świętych. Idziemy złączeni w tajemnicy Świętych obcowania i z myślą o tych którzy dostąpili już chwały ołtarzy. Przez ich orędownictwo pragniemy modlić się i prosić za tymi, którzy oczekują na nasze wsparcie modlitewne.
2 listopada, Dzień Zaduszny, jest wspomnieniem zmarłych, którzy potrzebują jeszcze oczyszczenia przez naszą modlitwę i przygotowują się na ostateczne spotkanie z Bogiem w niebie. Tajemnica świętych obcowania i myśl o zmartwychwstaniu ciał napełnia życie ludzkie nadzieją.
Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to nie są określenia zamienne dwóch ważnych dni w roku. Dzień Zaduszny, pomijając stare pogańskie zwyczaje, które jeszcze i w dzisiejszych czasach są praktykowane, ma swój początek w klasztornych praktykach pobożnych, odprawianych za zmarłych zakonników - post, modlitwa i jałmużna. Początkowo (VII w.) Mszę św. w intencji zmarłych i odmawianie psalmów zalecano w różne dni w roku. W IX w. Amalary z Metzu sugerował objąć tym zwyczajem wszystkich wiernych zmarłych raz w roku i proponował przeznaczyć na nią dzień po Wszystkich Świętych. Z czasem ten dzień przejęły inne klasztory, a także diecezje. W Polsce lokalnie zaczęto obchodzić Dzień Zaduszny w XII w. Zaś do liturgii rzymskiej wprowadzono w XIV w. i upowszechniono w całym Kościele zachodnim. Procesję żałobną w niektórych diecezjach wprowadzono już w XI w. W dzień Zaduszny każdy kapłan może odprawić 3 Msze św. Pod koniec XV w. zapoczątkowali ten zwyczaj dominikanie z Walencji i Aragonii. W 1748 w. papież Benedykt XIV rozciągnął tę praktykę na Hiszpanię, Portugalię i kraje Ameryki, natomiast papież Benedykt XV, nawołując do modlitwy, zwłaszcza za poległych podczas wojny, zalecił wszystkim kapłanom stosować tę praktykę.
W średniowieczu był w Polsce zwyczaj zapisywania Kościołowi wsi dla zapewnienia po śmierci Mszy św. w swojej intencji. Śladem tego zwyczaju są nazwy miejscowości nazwane od tego dnia, np. Zaduszne Pole, Zaduszniki. Listopadowym zwyczajem w modlitwie za zmarłych są tzw. wypominki. Za zmarłych, których chcemy wspomnieć, modlimy się na Różańcu, za nich odprawiana jest także Msza św. przez cały listopad oraz w inne dni roku, zgodnie ze zwyczajami parafii.
W dzień Wszystkich Świętych oraz w Dzień Zaduszny można uzyskać odpust zupełny, jeśli nawiedzi się cmentarz, kościół lub kaplicę publiczną. Odpust zyskuje się tylko jeden raz w ciągu dnia. Można zyskać odpust zupełny także od 1do 8 listopada, w pozostałych dniach roku można uzyskać odpust cząstkowy.
Kwiatami, którymi stroimy groby i zapalonymi światłami dajemy wyraz wdzięczności i naszej pamięci o bliskich zmarłych. Zapalone światło symbolizuje zmartwychwstałego Pana i przypomina nam prawdę o zmartwychwstaniu.
Niech pamięć o zmarłych będzie żywa nie tylko w tych dniach listopadowych, ale przez wszystkie dni roku, otaczajmy ich modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: Pomóżcie młodym ludziom, waszym dzieciom, wnukom odkryć, że warto być uczniem Chrystusa.

2024-12-24 23:02

screen YT

Metropolita wrocławski przewodniczył Pasterce w kościele pw. Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze. Jak podkreśla abp Józef Kupny na profilu FB Archidiecezji Wrocławskiej: - Dla umocnienia mojej wiary i głębszego przeżycia potrzebuję spotkania z wiernymi, szczególnie młodymi małżonkami, młodymi rodzinami. Widzę wtedy kościół żywy. Dzieci obecne i chodzące po kościele dają mi wiele radości. W naszej archikatedrze, ze względu na charakterystykę parafii, zdecydowania większość to ludzie starsi i dorośli. Dlatego też jeżdżę po diecezji, by budować się wiarą młodych wspaniałych rodzin, którym już teraz dziękuję za codzienny trud łączenia życia codziennego z Ewangelią

We wstępie do liturgii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze wyraził radość z obecności abp Józefa Kupnego, a także podkreślając fakt Narodzenia Pana Jezusa przywołał słowa proroka Izajasza: Dziecię się nam narodziło, Syn został nam dany. - Tymy słowami prorok zapowiada przyjście Pana Jezusa. Ono dokonało się przed dwoma tysiącami lat, ale dokonuje się na nowo, bo Jezus wychodzi na drogi ludzkiego życia i pragnie być kochany. On rodzi się w sercach każdego człowieka, który potrafi kochać
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: przyszłość świata nie zależy od polityków, ale ludzi, którzy niosą nadzieję

2024-12-25 08:49

[ TEMATY ]

pasterka

Boże Narodzenie

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Przyszłość świata nie zależy od polityków, strategów, generałów i potentatów finansowych, ale ludzi, którzy niosą innym nadzieję - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie pasterki. Nikogo w Kościele, rodzinie, ojczyźnie nie skreślajmy, ale podnośmy w górę - zaapelował.

W uroczystość Narodzenia Pańskiego metropolita warszawski przewodniczył mszy św. o północy w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła na stołecznym Ursynowie.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję