Dziś, po tylu latach, można by powtórzyć za Patronem ekologii św. Franciszkiem, radosnym świętym: „Bądź pochwalony, mój Panie i przez powietrze i chmury, bądź pochwalony,
Panie, przez brata wiatr i przez siostrę wodę...”.
Dzięki takim zabiegom wychowawczym ks. Franciszka Jarząba można byłoby dzisiaj dać odpowiedź twierdzącą ks. R. Rogowskiemu, autorowi książki pt. Mistyka gór, który pyta: „Czy wiesz, że góry
są Ikoną Boga...?”.
Z racji 40-lecia duszpasterzowania akademickiego ks. Franciszka Jarząba w Trójmieście, w Roku Milenijnym, studenci Politechniki Gdańskiej wykonali bursztynowy różaniec o długości
3 m. Paciorki różańca połączono łańcuchem srebrnym oksydowanym, a w złączu widnieje herb Sopotu.
Ten różaniec - symbol o historycznym znaczeniu, będący dowodem wiary pokolenia Polaków, które nie uległo komunizmowi w PRL-u, został poświęcony przez Prymasa Tysiąclecia
na centralnych uroczystościach milenijnych w środowiskach akademickich w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdańsku Wrzeszczu 28 maja 1966 r. Następnie szlakiem
Orlich Gniazd, jako studenckie wotum był niesiony przez 15 dni do Częstochowy. Codziennie studenci - podopieczni ks. Franciszka odmawiali Różaniec, by 14 sierpnia Roku Milenijnego złożyć go u stóp
Matki Bożej Częstochowskiej. A powitanie studentów z bursztynowym różańcem przez kard. Stefana Wyszyńskiego było następujące: „Witam bursztynowe usta Polski - Gdańsk”.
A początkiem drogi różańcowej do Gdańska były... Ropczyce.
2 lata temu ks. Franciszek Jarząb włączył się aktywnie w uroczystości koronacyjne Matki Bożej Ropczyckiej, nazwanej wówczas Królową Rodzin. Na cudownej Figurze znajduje się różaniec zawieszony
osobiście przez ks. Stanisława Skorodeckiego, byłego ropczyckiego kapłana, spowiednika ks. Franciszka, kapelana Prymasa Wyszyńskiego. Różaniec, który wyprowadził ich z celi więziennej...
W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.
Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.
W Betlejem, miejscu narodzin Jezusa na palestyńskim Zachodnim Brzegu, obchody Bożego Narodzenia rozpoczynają się w spokojnej atmosferze. Ze względu na trwającą wojnę w Strefie Gazy w tym roku ograniczą się one do nabożeństw i modlitw. Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka, które zwykle charakteryzują miasto o tej porze roku, zostały po raz kolejny odwołane przez burmistrza Antona Salmana w drugim roku wojny.
„Odwołanie zewnętrznych obchodów Bożego Narodzenia jest wyrazem odrzucenia niesprawiedliwości wobec naszego narodu w Gazie i całej Palestynie oraz trwających masakr”, wyjaśnił Salman. Wyraził również „głęboki żal z powodu milczenia społeczności międzynarodowej w sprawie masakr w Gazie i na innych Terytoriach Palestyńskich”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.