Jednym z akcentów tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej w Przemyślu była wystawa pt. Kościoły na kresach dawnej Rzeczypospolitej, przygotowana przez Klub Inteligencji Katolickiej.
Zbiór 92 fotogramów, autorstwa Stanisława Wierzgonia z Opola można było oglądać do 19 października w podziemiach kościoła Ojców Franciszkanów.
Tegoroczne spotkania z kulturą chrześcijańską w Przemyślu obfitowały w wiele ciekawych wydarzeń. Obok szeregu prelekcji, konkursów piosenki i poezji religijnej
ważne miejsce zajmowały wystawy, wśród których nie sposób pominąć ekspozycji poświęconej świątyniom kresowym, z terenów niegdyś należących do Polski. Historię i piękno obiektów sakralnych
przedstawił opolski fotografik, Stanisław Wierzgoń w cyklu pt. Kościoły na kresach dawnej Rzeczypospolitej. Ekspozycja w fotograficznym zapisie prezentowała najpiękniejsze świątynie
kresowe, jak chociażby kościoły katedralne we Lwowie, Łucku, Wilnie, Pińsku, Żytomierzu, Grodnie czy Kamieńcu Podolskim. Ponadto ukazywała kościoły i sanktuaria w Tarnopolu,
Rudkach, Łahiszynie na Polesiu, Berdyczowie czy Trokielach, a także inne obiekty kultu religijnego, jak chociażby Kalwarię Wileńską powstałą po zakończeniu wojny z Moskwą i wyzwoleniu
Wilna w 1660 r., a także wiele innych świątyń położonych na terenach należących niegdyś do Polski. Warto dodać, że większość z nich została już odnowiona, a kolejne
mimo trudności finansowych poddawane są systematycznej restauracji. Jak powiedział Tadeusz Bałdowski, wiceprzewodniczący KIK w Przemyślu, wystawa cieszyła się sporym zainteresowaniem zarówno
ze strony mieszkańców miasta, jak i gości odwiedzających nadsański gród. - Ekspozycję zwiedzali byli Kresowiacy, ich rodziny, ale również pielgrzymi z różnych stron
kraju goszczący w Przemyślu. Co ważne, problematyką kresową żywo interesowała się także młodzież i dzieci przemyskich szkół. Właśnie im mogliśmy w ramach katechezy czy
lekcji historii przybliżyć dawne dzieje Polski, których nieodłącznym elementem są miejsca kultu religijnego - podkreślił Tadeusz Bałdowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu