Władze Starostwa złożyły ofertę w Ministerstwie w połowie października. Inne propozycje lokalizacji międzynarodowego lotniska to Radom, Modlin, Sochaczew oraz Nowe Miasto nad Pilicą.
Teren pod przyszłe lotnisko powinien znajdować się możliwie blisko Warszawy i posiadać dobrą drogę dojazdową. - Uważamy, że nasza propozycja spełnia wszystkie te wymagania -
ocenia Konrad Rytel, starosta wołomiński, z wykształcenia inżynier.
- Podstawą dobrej komunikacji jest jej synchronizacja. Na proponowanym przez nas terenie przebiegają trasy ważnych linii kolejowych w kierunku Warszawa-Wilno, Warszawa-Terespol, zaplanowana
jest też budowa autostrady północ-południe, nazwanej Via Baltica. Odległość od centrum Warszawy wynosi 23 km. Tymczasem Okęcie położone jest 29 km od Centrum miasta. Proszę znaleźć lepsze miejsce w okolicach
Warszawy od tego, które my proponujemy - wylicza Rytel. Starostwo postarało się o przygotowanie dobrego projektu portu lotniczego. Plan opracowała firma Polconsult, projektująca lotniska.
Proponowany obszar 1,3 tys. ha znajduje się w gminie Poświętne, 10 km na północny wschód od Wołomina. Są to głównie nieużytki leżące od około 15 lat odłogiem. Część terenu jest własnością
skarbu Państwa, większość to działki prywatne. Na planowanym terenie znajdują się dwie wioski - Nadbiel licząca 80 mieszkańców oraz Ciubajowizna 150 mieszkańców. Obydwie w przypadku realizacji
projektu należałoby ewakuować.
Budowa lotniska może potrwać do 10 lat. Jak uzasadnia starosta, wiele osób z okolic Wołomina oczekuje na zorganizowanie im miejsc pracy. W czasie budowy kilka tysięcy ludzi może
liczyć na zatrudnienie w różnych branżach.
Dla wołomińskiego starostwa budowa lotniska ma jeszcze jeden ważny aspekt. - Jest rozpoczęciem debaty publicznej nad tym, aby powstawało więcej inwestycji we wschodnich rejonach Polski.
Jako Starostwo mamy w planach jeszcze kilka inicjatyw - powiedział Konrad Rytel.
Wyboru lokalizacji lotniska dokona Ministerstwo Infrastruktury w grudniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu