Aprobata Stolicy Apostolskiej
Aby można było czcić Patrona w liturgii, wybór i zatwierdzenie wymagają aprobaty ze strony Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, która
wydaje w tej sprawie odpowiedni dekret. Osoba patrona i tytuł kościoła mogą być te same, ale niekoniecznie. Patron miejsca różni się od tytułu jakiegoś kościoła. Duchowieństwo, jak
i lud wierny Międzyrzecza obrali za patronów otaczanych szczególną czcią pierwszych na Ziemiach Polskich w męczeństwie i krzewiących tu niestrudzenie wiarę,
aż po przelanie krwi własnej, Świętych Męczenników Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna. Pragnienie to lud wierny wyraził w uchwale Rady Miejskiej z 28 kwietnia
2003 r. Wolę władz duchownych, jak i cywilnych z Międzyrzecza rozważył biskup diecezjalny Adam Dyczkowski i przedłożył pismem z 8 maja 2003 r. w rzymskiej
Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, aby został potwierdzony wybór Pierwszych Męczenników Polski: Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna na patronów tej ziemi
i orędowników u Boga. Kongregacja mocą władzy powierzonej przez Ojca Świętego Jana Pawła II i po rozważeniu racji stwierdziła pismem z 7 czerwca 2003 r.,
że wyboru i aprobaty dokonano zgodnie z prawem. Przychylając się ku prośbom, elekcję Świętych Męczenników Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna na patronów i orędowników
u Boga potwierdzono, opatrując prawami i liturgicznymi przywilejami według stosownych rubryk, bez żadnego sprzeciwu. Dokument podpisał prefekt Kongregacji - kard. Franciszek
Arinze i sekretarz abp Francesco Pio Tamburino.
Dekret o ustanowieniu patronów dla Międzyrzecza odczytał zgromadzonym na Mszy milenijnej 15 czerwca bp Edward Dajczak. Usłyszana treść wywołała aplauz wśród wiernych. Były oklaski, a za nimi
śpiew hymnu Chwała na wysokości Bogu.
W roku milenijnym od śmierci męczeńskiej Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna uchwałą Rady Powiatu w Międzyrzeczu Szpitalowi Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki
Zdrowotnej w Międzyrzeczu nadano imię: „Pięciu Świętych Braci Międzyrzeckich”. Dla upamiętnienia tego wydarzenia w ścianę Szpitala wmurowano tablicę pamiątkową, którą
odsłonił i pobłogosławił w dniu 13 czerwca 2003 r. kard. Józef Glemp Prymas Polski.
Ostatnia weryfikacja kalendarza własnego spowodowała wątpliwość - czy zgodnie z normami Instrukcji De Calendariis particularibus atque Officiorum et Missarum Propriis recognoscendis
[AAS 62 (1970) 651-663] obchód ku czci Pierwszych Męczenników Polski, drugorzędnych patronów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, może być w stopniu święta? Biskup diecezjalny Adam Dyczkowski
pismem z 8 maja 2003 r. zwrócił się do Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z uzasadnioną prośbą o zatwierdzenie w kalendarzu
liturgicznym dla naszej diecezji celebracji w dniu 13 listopada Świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna w stopniu święta. W odpowiedzi Kongregacja
udzieliła dekretem indultu (Prot. n. 1092/03/L), aby w kalendarzu własnym obchód liturgiczny Świętych Męczenników Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna Pierwszych Męczenników
Polski i drugorzędnych patronów diecezji był celebrowany w stopniu święta. Dekret z 27 czerwca 2003 r. podpisał prefekt Kongregacji kard. Franciszek Arinze i sekretarz
abp Francesco Pio Tamburino.
Czas człowieka i czas Boga
Nie bez powodu w Międzyrzeczu wybrano Pierwszych Męczenników Polski na patronów, skoro tutaj prowadzili działalność misyjną i tutaj przelali krew za Chrystusa. Miejsce
to było świadkiem cudów dokonanych za wstawiennictwem Męczenników, jak odnotowuje św. Brunon z Kwerfurtu w Żywocie Pięciu Braci Męczenników. Nie bez znaczenia pozostaje
fakt posiadania ich relikwii, które z całą pewnością ożywiają kult. W przeszłości motyw wyboru patrona miejsca podyktowany był różnymi okolicznościami.
Pamiątkę śmierci naszych patronów 13 listopada Kościół obchodzi jako dzień ich „narodzin dla nieba” i zarazem jako święto patronalne wspólnoty. Czy dzisiejsi ludzie cenią sobie
obchodzenie świąt patronów? Jakie są przywileje wypływające z patronatu? Święto patronów-orędowników odnawia relacje z ludźmi, którzy nas poprzedzili. Patron to ktoś, kto podjął
trud, aby wytyczyć swoim braciom wyrazistą i oryginalną drogę w życiu Ewangelią na każdy dzień. Obchód na cześć świętych Męczenników z Międzyrzecza zakorzenia nas w tradycji
chrześcijańskiej Europy. Nie chodzi tu o galerię przodków, ale o zajęcie miejsca w historii, o włączenie się we wspólnotę braci i sióstr,
którzy zachwycili się Ewangelią i oddali się jej na służbę z entuzjazmem, jaki chcielibyśmy naśladować. Bracia z Międzyrzecza uczą nas odkrywać sens więzi z Bogiem.
Pokazują nam, jak wiele jest sposobów słuchania Bożego słowa i wprowadzania go w życie. Najlepszy z nich polega na tym, że w tym właśnie słowie przyjmujemy
apel skierowany do nas samych.
Istotna funkcja świąt chrześcijańskich - jeśli wolno się tak wyrazić - polega na otwieraniu ludzkiego czasu na czas Boga. Święta liturgiczne są po to, aby wiązać naszą egzystencję z Jego
egzystencją i egzystencją tych, którzy stali się Jego świadkami. Święta kościelne zapewniają udział w najważniejszych wydarzeniach życia Jezusa i Jego uczniów, abyśmy
mogli się „złączyć z Jego misterium”. Nadają one naszemu życiu wymiar wieczności. Ich obchodzenie pozwala nam oddychać inną aurą i napełnia nas Bożym entuzjazmem. Wyraz
„entuzjazmować się” zgodnie ze swym greckim źródłosłowem oznacza „być w Bogu”.
Warto zwrócić uwagę, jak w obecnym kalendarzu kościelnym zorganizowane jest następstwo okresów i dni, a zwłaszcza jakie przypisuje się im znaczenie. Liturgia to celebrowanie
działania Boga w teraźniejszości; to również podtrzymywanie żywotnej więzi z przeszłością. Nie ogranicza się ona jednak do tych dwóch wymiarów. Nie zadawala się ani przeszłością,
ani teraźniejszością, która nie miałaby przed sobą przyszłości. Liturgia ze swej strony otwiera nas ku przyszłości. Osadza nas w dniu dzisiejszym, ale każe nam wznosić oczy w kierunku
jutra. Ten wymiar eschatologiczny jest jednym z głębokich przymiotów liturgii. Nie skupia się na obecnym życiu ani na przeżyciach minionych, ale ciągle daje przedsmak tego, czego obecne życie
nie pozwala nam jeszcze kosztować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu