Spotkanie rozpoczęło się 17 czerwca i zgromadziło przeszło tysiąc uczestników z całej Polski. Gniezno wybrano nieprzypadkowo. W roku 1050-lecia Chrztu Polski rodziny „Trzy plus” chciały świętować u źródeł chrzcielnych naszej Ojczyzny. Do jubileuszu nawiązywało także zjazdowe hasło „Chrzest. Rodzina. Polskę zaczyna”.

„Modląc się dziś razem w tym szczególnym miejscu naszych początków pragniemy dziękować Bogu za chrzest Mieszka i jego poddanych, a także za to pierwsze książęce małżeństwo, Mieszka i Dąbrówki, za książęcą chrześcijańską rodzinę, od której w jakiś symboliczny sposób rozpoczął się na polskich ziemiach błogosławiony czas małżeństwa i rodziny, opartych na miłości mężczyzny i kobiety, miłości wiernej i oddanej, której najpiękniejszym owocem są dzieci” – mówił w homilii abp Wojciech Polak.

„W rozmowach z wami usłyszałem – kontynuował – że jedną z największych wartości zjazdów jest wzajemne poznanie, podzielenie się przeżywanymi radościami i troskami, a nade wszystko wzajemne umocnienie i dodanie odwagi do owocnego przeżywania waszej codzienności”. Tej codzienności, w której, jak mówił dalej „spotykacie się pewnie z różnymi opiniami na swój temat”. I nawiązując do czytanej Ewangelii, w której Jezus pytał uczniów za kogo uważają Go tłumy wskazał, że czas przejść od opinii innych do osobistego świadectwa, do osobistego wyznania.

„Co stanowi waszą siłę, moc waszego świadectwa?” – pytał Prymas i za papieżem Franciszkiem powtórzył, że we współczesnym świecie tak często naznaczonym przez egoizm rodzina wielodzietna jest szkołą solidarności, dzielenia się, zaufania, wsparcia i bezpieczeństwa.

„Powiedzcie mi, czy to wszystko jest możliwe do osiągnięcia bez miłości? Wszystko wspiera miłość” – mówił dalej abp Polak tłumacząc, że w tym jednym właśnie, w miłości, mamy przede wszystkim naśladować Jezusa. On nie wyrywa nas z codziennego życia, z naszej pracy, naszych zajęć i rodzin. On chce, abyśmy wszystkie sytuacje codziennego życia, i te radosne i trudne, wypełnili miłością. Bo tylko miłość – jak wskazał Prymas – „może rozbroić nasz lęk, nasze słabości i nieufność”.

Podczas Mszy św. rodziny, które wraz z dziećmi licznie wypełniły katedrę łącznie z prezbiterium, odnowiły chrzcielne przyrzeczenia. W modlitwie powszechnej modlono się m.in. w intencji rządzących, aby stanowione przez nich prawo wspierało małżeństwa i życie rodzin w społeczeństwie, a także za rodziny, by były silne Bogiem oraz o umocnienie dla małżeństw, które mimo starań nie mają dzieci. Uczestniczące w zjeździe rodziny zaangażowały się także w przygotowanie oprawy liturgii. Grał i śpiewał zespół muzyczny z Wadowickiego Koła Dużych Rodzin.

Zjazdy Dużych Rodzin organizowane są od czterech lat, głównie po to, aby rodziny te mogły się spotkać, poznać i podzielić doświadczeniami. Ważnym celem jest także zmiana stereotypowego myślenia o rodzinach wielodzietnych, którym często przypina się wspólną i krzywdzącą łatkę patologicznych.

W czasie trzech dni spędzonych w Gnieźnie rodziny uczestniczyły w debatach i zajęciach warsztatowych przygotowanych z myślą o konkretnych grupach wiekowych. Blok adresowany do rodziców skupiał się przede wszystkim wokół relacji rodzinnych. Był to także czas zabawy i nawiązywania nowych przyjaźni, uczestnicy zjazdu mieszkali bowiem u miejscowych rodzin, także w domu Prymasa Polski.