Spotkanie prowadził prof. Jerzy Kłoczowski, a jako pierwszy wystąpił prof. Henryk Gapski. Można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że Dominikanie pojawili się w Lublinie
na początku drugiej połowy XIII w. Teza, którą wysunął prof. Kłoczowski, jest praktycznie akceptowana przez współczesnych badaczy. Dzisiejszy kościół pochodzi z XVI stulecia. Przez wieki XVII
i XVIII był upiększany kolejnymi kaplicami. Bryła klasztoru też jest nowożytna. Dominikanie szczycili się znakomitą biblioteką. Po kasacie klasztoru w 1886 r. księgozbiór liczący
ok. 6 tys. tomów został wywieziony do Petersburga. Los tych książek pozostaje nieznany. Prof. Gapski zwrócił uwagę na fakt, iż mało pamięta się o tym, że w Lublinie byli również
dominikanie obserwanci, którzy mieścili się przy kościele Świętego Krzyża. Dzisiaj jest to gmach KUL i kościół akademicki. Przebywali od początku XVIII w. do momentu likwidacji Zakonu przez
władze austriackie na początku XIX w.
Prof. Andrzej Rozwałka skupił się na doświadczeniach archeologów, badających klasztor lubelskich dominikanów. Badania archeologiczne są w zasadzie nowością. Prowadzone je już w latach
70., ale odbywały się one na dziedzińcu klasztoru i nie obejmowały całego kompleksu, w tym jego najstarszej części. Prof. Rozwałka przedstawił wpierw wyniki badań topograficznych
rejonu Lublina i Starego Miasta, dochodząc na tej podstawie do pierwszych lubelskich świątyń. Archeologom udało się zrekonstruować morfologię terenu Starego Miasta, tak jak ona mogła wyglądać
w średniowieczu. Wynika z tego, że wówczas wyróżniają się topograficznie dwa miejsca: plac po Farze oraz teren obecnego klasztoru dominikanów. Pokazuje to potencjał osadniczy na
staromiejskim terenie. Rekonstrukcja pokazała, iż teren tzw. górki dominikańskiej mógł być otoczony czymś w rodzaju muru obronnego. Jak twierdzi prof. Rozwałka, sprawy lokalizacji najstarszej
części zespołu dominikańskiego nie są możliwe bez zbadania całego kompleksu. Nasuwa się też postulat włączenia tych badań do badań całości Starego Miasta. Powinno w tym pomóc miasto, chociażby
pomagając zdobyć fundusze. Z prelekcji widać było doskonale, w jaki sposób badania archeologiczne uzupełniają wiedzę, jaką dysponują historycy.
Dr Wojciech Polak przybliżył słuchaczom to, co Jan Długosz w swoim Liber Beneficiorum pisał o lubelskich dominikanach, a dr Leszek Wojciechowski przedstawił dominikańskie
sanktuarium relikwii Krzyża Świętego. Podczas kolejnych wystąpień można było usłyszeń refleksje o badaniach architektonicznych klasztoru (Jacek Cieplicki), a także o dominikańskiej
muzyce (o. Waldemar Kapeć OP), obecności Zakonu w literaturze polskiej (Jakub Malik) a nawet o obecności dominikanów na starych widokówkach (Zbigniew Nestorowicz).
Organizatorzy konferencji zapowiadają starania o wydanie drukiem zaprezentowanych wystąpień, co powinno pomóc w przybliżeniu dziejów i znaczenia lubelskich dominikanów
dla miasta i całego regionu, jak też być swego rodzaju podsumowaniem bogatego programu obchodów 750-lecia obecności dominikanów w Lublinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu