Neogotycka świątynia
Parafia miała szczęście, że pomocnik gubernialnego budowniczego w Piotrkowie Trybunalskim - Franciszek Nowicki przy projektowaniu świątyni nie zwrócił się w kierunku art nouveau czy popularnemu w ówczesnych Niemczech jugendstil, lecz zaproponował budowlę w stylu neogotyckim. Od stu lat świątynia dumnie panuje w okolicznym pejzażu, a dźwiękiem kurantów zwraca ku sobie uwagę wiernych. „Rytm filarów” wchodzących do wnętrza pociąga coraz głębiej, aż do prezbiterium, gdzie przez kolorowe witraże promienie światła koncentrują się na ołtarzu soborowym.
Dziedzictwo zobowiązuje
Reklama
Miejscowość Konopiska ma kilkuwiekową historię udokumentowaną w źródłach, dzieje parafii są nieco młodsze, ale równie interesujące i bogate. Częstym gościem bywał tu przeor Zakonu Paulinów - o. Augustyn
Kordecki, który osobiście doglądał włości klasztoru. Taka historia zobowiązuje potomnych do przechowania tego wszystkiego, co składa się na historię, kulturę, tradycję i dziedzictwo naszego regionu.
100. rocznica rozpoczęcia budowy była ogromnym wyzwaniem dla obecnego proboszcza parafii, ks. Sławomira Kaczmarka, i wspierających go wiernych. Od momentu objęcia parafii Ksiądz Proboszcz przygotowywał
świątynię do tego niezwykłego jubileuszu. Działania Księdza Proboszcza to ciężka praca nad przywróceniem blasku kościołowi. Rozpoczął od wymiany okien i oświetlenia po zakup żyrandoli włącznie. W ubiegłym
roku ukończył prace nad konserwacją i odnową polichromii ołtarza w nawie głównej oraz ołtarza Najświętszej Maryi Panny w nawie bocznej. Niezwykle trudnym zabiegiem, połączonym z ogromem prac przygotowawczych,
było malowanie wnętrza świątyni, której barwy późnego rokoka i złocenia linii pionowych nadały ciepłego blasku, czyniąc ją bliższą wiernym.
Rok 2003 przyniósł kolejne sukcesy. Odnowione zostały organy, które są dumą parafian. Ukończone zostały również prace konserwatorskie trzeciego ołtarza w kościele - św. Barbary i ambony. W prezbiterium
położono nowe marmurowe posadzki, by w centralnym punkcie mógł stanąć niezwykłej konstrukcji ołtarz soborowy. Harmonia i ład - jak podkreśla Ksiądz Proboszcz - są dziełem konserwator Marii Góralczyk,
która czuwa nad każdym szczegółem. Nawet zakup nowych ławek świadczy o trosce, by i ten element współgrał z charakterem świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jubileuszowe uroczystości
Z okazji 100. rocznicy i zakończenia prac nad przywróceniem blasku świątyni 30 listopada ub. r. wierni wzięli udział w uroczystej Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby. Msza św. była kontynuacją uroczystości rozpoczętych 6 lipca 2003 r. Obok parafian w Eucharystii uczestniczyli licznie zaproszeni księża z okolicznych parafii i księża seniorzy. W niezwykły nastrój wprowadziła wiernych młodzież Gimnazjum w Konopiskach montażem poetycko-muzycznym pt. Chwalmy Pana, którego myślą przewodnią były słowa wielkiego poety renesansu Jana Kochanowskiego: „Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje”. Nauczyciel muzyki Piotr Synkiewicz na tę okoliczność również sięgnął po twórczość renesansową w postaci psalmów w tłumaczeniu Jana Kochanowskiego i muzyki Mikołaja Gomółki. Po Mszy św. całość uroczystości uświetnił koncertem organowym pan Jan Mroczek. W czasie koncertu wierni mieli okazję podziwiać siedemnastowieczną muzykę włoską, w szczególności Girolamo Frescobaldiego, oraz dzieła Jana Sebastiana Bacha.
Podziękowania
Po zakończeniu uroczystości proboszcz ks. Sławomir Kaczmarek wyraził wdzięczność wszystkim parafianom, którzy uczestniczyli i wspierali go w tych działaniach. Szczególnie dziękował ks. Rajmundowi Frydrychowi
i panu Janowi Kowalskiemu, którzy sponsorowali odnowę bocznych ołtarzy: św. Barbary i Najświętszej Maryi Panny. Równie ciepłe słowa Ksiądz Proboszcz skierował do młodzieży Gimnazjum w Konopiskach, gdzie
jest częstym, mile widzianym gościem i może osobiście postrzegać tradycje chrześcijańskie przekazywane w procesie dydaktyczno-wychowawczym.
Nie byłoby tych wszystkich uroczystości, gdyby nie ks. Sławomir Kaczmarek. W imieniu wszystkich parafian pani Barbara Herba - autorka monografii Konopisk i pan Józef Szymonik podziękowali Księdzu
Proboszczowi za to, że w tak krótkim czasie zrobił tak wiele. Dziękowali przede wszystkim za to, że Ksiądz Proboszcz z niezwykłym poczuciem estetyki i znajomością historii sztuki nadaje właściwy kierunek
pracom, dzięki którym świątynia nabiera nowego blasku.