Reklama

Hospicjum dobrego Samarytanina

Nadzieja spotkania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 grudnia 2003 r. w siedzibie Hospicjum Dobrego Samarytanina przy ul. Bernardyńskiej w Lublinie odbyło się przedświąteczne spotkanie opłatkowe pracowników, wolontariuszy i przyjaciół lubelskiego hospicjum. W spotkaniu uczestniczyli m.in.: dyr. Wydziału Polityki Społecznej UW, Stanisław Dąbrowski; dr Jan Kondratowicz-Kucewicz, dyr. Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej; przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, Wiesława Sidorowska-Floriańczyk; Bożenna Zasada z Narodowego Funduszu Zdrowia i Marian Kucharek, kierownik Oddziału Domów Pomocy Społecznej i Ośrodków Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Tradycyjne spotkanie opłatkowe poprzedziła Msza św. w hospicyjnej kaplicy, podczas której homilię wygłosił ks. dr Andrzej Krasowski. Mówił w niej o nadziei, jaką wszystkim ludziom przynosi małe Dziecię narodzone w Betlejem. „Za jego sprawą Bóg nie jest odległy, taki z obrazka - podkreślał - on jest blisko, jest z nami każdego dnia. W przededniu oczekiwanych świąt Bożego Narodzenia, w sposób szczególny odczuwamy bliskość Zbawiciela w takim miejscu jak hospicjum. „Tutaj pochylamy się nad słowem, pochylamy się także nad doświadczeniem choroby, cierpienia i paradoksalnie niezwykłej nadziei, która emanuje z tego miejsca. Tajemnica śmierci nie jest za sprawą tego domu pustką, lecz nadzieją spotkania z Bogiem”.
Po Mszy św. odbyło się tradycyjne spotkanie opłatkowe. Stało się ono doskonałą okazją do spotkania ludzi sobie najbliższych, przekazania serdecznych życzeń świątecznych i noworocznych, a także podsumowania dokonań w kończącym się roku 2003. Prezes Maria Drygała wylicza: W 2003 r. stacjonarnie w Hospicjum Dobrego Samarytanina leczono ok. 300 chorych, opieką domową objęliśmy z kolei 450 chorych. Na miarę naszych możliwości staraliśmy się otoczyć wszystkich jak najlepszą opieką. Kiedyś mój mąż opowiadał historię zapamiętaną ze swego dzieciństwa - wspomina Pani Prezes. Gdzieś we wsi, w której mieszkał, na raka umierała kobieta. Do dziś nie może zapomnieć krzyku cierpienia, który dało się słyszeć w najbliższej okolicy. Wówczas nikt nie potrafił pomóc tej kobiecie. Dziś już nikt tak nie umiera - podkreśla Pani Maria. Dziś jesteśmy my. Staramy się pomóc w uśmierzeniu bólu, tego fizycznego, ale i tego duchowego. Zawsze są lekarze i wolontariusze gotowi na wezwanie by przyjść z pomocą osobie chorej.
Ewelina Rudnik, od roku wolontariuszka w hospicjum, opowiada o swoich doświadczeniach. Wolontariusz jest zawsze gotowy by być blisko osoby chorej, często jest to ta zwykła pomoc w codziennych sprawach, ale równie często musimy udzielać pomocy psychologicznej. Czasami wystarcza tylko rozmowa, bycie blisko chorego, podanie ręki. Może są to drobne gesty, ale dla osoby chorej mają one wielkie znaczenie. Bardzo często chorzy nie mogąc nic powiedzieć dają znaki, że czują obecność wolontariusza, może być to spojrzenie, delikatny uścisk dłoni, co jest sygnałem, że chory odczuł naszą obecność. Jaki powinien być wolontariusz? Powinien być przede wszystkim silny, chociaż tak naprawdę to nie jest nasza siła - dodaje Ewelina. Siła wypływa z wiary, a wolontariusz powinien przede wszystkim kochać - dodaje jeszcze Sabina Borsuk, od 2 lat wolontariuszka w Hospicjum Dobrego Samarytanina i jednocześnie dyrektor jednego z lubelskich przedszkoli. Ja osobiście staram się chorym przynosić tę radość, którą w przedszkolu przekazują mi „moje dzieci”. Wbrew pozorom mało kto zdaje sobie sprawę jak wiele siły dodaje nam kontakt z osobami chorymi, tutaj widać jak bardzo jesteśmy sobie nawzajem potrzebni.

Społeczne Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie prowadzi: hospicjum stacjonarne, hospicjum domowe oraz poradnię leczenia bólu nowotworowego. Zainteresowani uzyskają szczegółowe informacje na ul. Bernardyńskiej 11a, tel. (0-81) 743-65-55, 534-48-21.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Błażejki”. Dlaczego święci się świece we wspomnienie św. Błażeja?

2025-02-03 10:45

[ TEMATY ]

błażejki

św. Błażej

BP Archidiecezji Krakowskiej

3 lutego przypada wspomnienie św. Błażeja, patrona chorób gardła. Związana z nim jest tradycja, która staje się w wielu parafiach coraz bardziej popularna. Mowa o udzielaniu błogosławieństwa, poprzez dotknięcie gardła skrzyżowanymi świecami, zwanymi „błażejkami”. Jakie jest jego źródło? Wyjaśniamy.

3 lutego w liturgii wspominamy św. Błażeja. Z tą postacią wiąże się konkretne błogosławieństwo, do którego tego dnia zachęca Kościół. – Zawsze, jeśli chcemy rozpatrywać jakieś błogosławieństwo związane ze świętym, gdzie przypisany jest też jakiś znak lub przedmiot, to trzeba popatrzeć na jego życiorys. Gdzieś z niego, z tego, co miało miejsce w życiu tego człowieka, kiedy Pan Bóg w jakiś sposób szczególnie zadziałał przez niego, wynika ten obrzęd, który w historii miał miejsce i później po jego śmierci w jakiś sposób jest powielany — wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz, liturgista i ceremoniarz Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież obejmuje Romana - ukraińskie dziecko z połową ciała spaloną przez pociski rakietowe

2025-02-03 14:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

Vatican Media

9-letni Roman Oleksiw został ranny w ataku rakietowym w Winnicy w lipcu 2022 roku. Doznał oparzeń czwartego stopnia na 45 proc. powierzchni ciała. Chłopiec spotkał się z papieżem w 2023 r. podczas audiencji generalnej, a dziś powrócił do Watykanu wraz z przedstawicielami „Alliance Unbroken Kids”, sojuszu organizacji pomocowych utworzonego na Międzynarodowym Szczycie Praw Dziecka, którego celem jest realizacja inicjatyw wspierających osoby dotknięte wojnami.

Oparzenia spowodowane przez rosyjski pocisk na 45 proc. ciała małego Romana Oleksiwa nie są już źródłem bólu ani wstydu. Nosi je z dumą, ale robił to już wtedy, gdy został zmuszony do noszenia maski, rękawic i kombinezonu ochronnego, które nadały mu wygląd niemal superbohatera. Z drugiej strony, trochę superbohaterem jest to dziecko, które w wieku 7 lat przeżyło śmiertelny atak z 14 lipca 2022 r. na ukraińskie centrum Winnicy pociskami manewrującymi „Kalibr” - który zabił 28 osób i ranił ponad dwieście. Wśród nich był Roman i jego matka, która zmarła później. On natomiast doznał poparzeń czwartego stopnia.
CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Pawlik-Regulska: WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną i prokreacyjną

WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną, prozdrowotną i prokreacyjną, co w dobie kryzysu demograficznego powinno być jednym z priorytetów polityki państwowej - zaapelowała Agnieszka Pawlik-Regulska, koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, podczas konferencji „Ryzykowna edukacja zdrowotna a sprawdzony WDŻ - głos ekspertów” zorganizowanej przez KAI oraz Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności", przypomniała że po licznych protestach koalicja rządząca ogłosiła, że przedmiot edukacja zdrowotna w przyszłym roku szkolnym zostanie wprowadzony jako przedmiot nieobowiązkowy. Jednak w tym samym rozporządzeniu planuje się zlikwidować wychowanie do życia w rodzinie. - Pani minister nie przyznała racji protestującym i nie uznała konstytucyjnych praw rodziców. Swoją decyzję tłumaczyła tym, że szkoła potrzebuje przede wszystkim spokoju - wyjaśniła koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję