III niedziela zwykła, rok „C” - Ne 8,1-4a. 5-6. 8-10; 1 Kor 12, 12-30; Łk 1,1-4; 4, 14-21
„Kapłan Ezdrasz przyniósł Prawo przed zgromadzenie, w którym uczestniczyli nie tylko mężczyźni, lecz także kobiety oraz wszyscy inni, którzy byli zdolni słuchać. I czytał z tej księgi na placu przed Bramą Wodną od rana aż do południa w obecności mężczyzn, kobiet i tych, którzy rozumieli; a uszy całego ludu były zwrócone ku księdze Prawa” (Ne 8, 1-3).
„(Pismo Święte jest) co do początku - księgą Bożą, co do treści - księgą najwyższej mądrości, co do przeznaczenia - księgą świata całego, co do wieku - księgą najdawniejszą,
co do stylu i wymowy - księgą najpiękniejszą.
Bóg tylko jeden mógł tak mówić do ludzi, za Boskim tylko natchnieniem mogli ludzie coś tak mądrego i wzniosłego napisać. Otóż tę księgę każe Bóg sam pilnie czytać (...) Już w Starym
Testamencie mówi Bóg do ludu swego ustami Jozuego: «Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twoich ustach: rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko,
co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże się twoja roztropność» (Joz 1,8). Prorokowi zaś nakazuje zjeść tę Księgę i dopiero potem mówić do
synów Izraela: «zjedz to, co jest przed tobą postawione. Zjedz ten zwój i idź przemawiać do Izraelitów» (Ez 3,1). W Nowym Testamencie Pan sam odzywa się do Żydów: «badacie
Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo» (J 5, 39), a Jego Apostoł upomina Tymoteusza: «przykładaj
się do czytania, zachęcania, nauki» (1 Tym 4,13), bo «wszelkie Pismo, od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości»
(2 Tym 3, 16). (...)
Jakże więc słusznym jest, by czytać Pismo Święte, a czytać z upragnieniem, jako «list wszechmocnego Boga, pisany z nieba do stworzenia swego» (św. Grzegorz,
List 40) - czytać z uszanowaniem, naśladując św. Karola Boromeusza, który czytywał je na klęczkach - czytać z rozmyślaniem i robić wyciągi - czytać regularnie,
choćby po pół rozdziału na dzień (....) (Może) odtąd rozczytywać się będę w Piśmie Świętym, aby według słów jednego z Ojców Kościoła, pierś moja stała się żywą biblioteką Chrystusową.
(Kiedy w czasie Mszy Świętej kapłan czyta Ewangelię, jest) to słowo Boże, które z ust Boskich wyszło. Dawniej, gdy diakon śpiewał Ewangelię, niewiasty zarzucały na twarz zasłony,
mężczyźni odkrywali głowy, królowie zdejmowali korony, a starzy rycerze polscy dobywali mieczów z pochwy na znak, że chcą walczyć i umierać za wiarę. Teraz
wszyscy powstają i kładą znak krzyża na czole, by okazać, że wierzą w słowo Boże i nigdy się go nie zawstydzą; na ustach, na okazanie, że te prawdy gotowi są wyznać przed
całym światem i życie za nie położyć; na piersiach, dla wyrażenia, że nauka Boża wyryta jest na sercu i że według niej żyć pragną.
(Św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu kapłańskim, czyli ascetyka kapłańska, cz. 1, Kraków 1897, s. 371-373; Życie duchowne, czyli doskonałość chrześcijańska, t. 2, Przemyśl
1912, s. 307.)
Pomóż w rozwoju naszego portalu