W wypadku ucierpieli pielgrzymi 34. Pielgrzymki Pieszej Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Jak informuje TVP INFO w zdarzeniu poszkodowanych zostało 13 osób. - Dwie osoby mają złamania, ale to, co najważniejsze, życiu żadnego z poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszystkim na miejscu udzielono pierwszej pomocy - mówi ks. Marcin Gajowniczek.
Paulini i jasnogórscy pielgrzymi modlą się za pątników z diec. koszalińsko–kołobrzeskiej poszkodowanych w wypadku, do którego doszło w piątek po południu w miejscowości Zawady – 30 km od Częstochowy. Samochód z obsługi pielgrzymki, w którym kierowca najprawdopodobniej zasłabł, wjechał w tył grupy. Pokrzywdzonych zostało 15 osób, w tym 9 odtransportowanych zostało do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O modlitewnej solidarności zapewnił o. Sebastian Matecki, rzecznik prasowy Jasnej Góry oraz pielgrzymi, którzy dziś dotarli do sanktuarium.
- Bardzo prosimy Matkę Bożą Jasnogórską, modlimy się przed jej obliczem o zdrowie dla nich i powrót do pełni sił. Niech Maryją ich wspomaga i wszystkim dodaje sił do tego dzielnego pielgrzymowania ku Jasnej Górze, a później dalej przez życie – powiedział o. Matecki.
Jeden z pątników z grupy żółtej prowadzonej przez redemptorystów z Torunia pozdrowił serdecznie współbraci z pielgrzymki koszlińsko–kołobrzeskiej: „Zapewniamy was o modlitwie i łączymy się z wami”.
Reklama
Bp Józef Szamocki, który pieszo przybył z pielgrzymami diec. toruńskiej zawierzył Maryi pątników znad morza, przypominając o łączącej obie pielgrzymki historii. – Oni są nam szczególnie bliscy, ponieważ kiedy wyruszała pierwsza Pomorska Pielgrzymka z Torunia na Jasną Górę. To Koszalin, Kołobrzeg, Szczecin, Gdańsk - rozpoczynali razem, oni po prostu dojeżdżali do Torunia. I z tymi pionierami pielgrzymki koszalińsko – kołobrzeskiej się znamy. Jesteśmy wstrząśnięci, to zawsze tragedia, kiedy zdarzy się wypadek, ja myślę, że niechcący – tym bardziej trzeba zawierzać Bogu i ofiary, ale i tych, którzy może w jakiś inny sposób cierpią z tego powodu” – mówił bp Szamocki.
Pielgrzymi z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej dotrą na Jasną Górę jutro, 13 sierpnia. Wejście zaplanowane jest na godz. 8.45.
W grupę pątników wjechał pojazd towarzyszący pielgrzymom. Kierowcą samochodu był duchowny uczestniczący w pielgrzymce, który najprawdopodobniej zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem. Zdaniem pilota pielgrzymki sprawca zdarzenia nie był pod wpływem alkoholu.
Pilot pielgrzymki informuje, że poszkodowani przewiezieni zostali do Kołbucka, gdzie przewidziany jest nocleg grupy. Pozostali pielgrzymi wyruszyli już w dalszą trasę. Jak wskazuje ks. Gajowniczek, organizatorzy pielgrzymki dbają o to, aby uczestnicy pielgrzymki bezpiecznie dotarli na Jasną Górę.
Do zdarzenia doszło na drodze nr 491 w miejscowości Zawady. Ze wstępnych informacji wynika, że przyczyną zdarzenia było niezastosowanie się przez kierowcę do znaku "stop", niesionego przez obsługę pielgrzymki.
Piesza Pielgrzymka diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wyruszyła na Jasną Górę 1 sierpnia. Piątek jest przedostatnim dniem wędrówki. Jutro pątnicy dotrą do Częstochowy.