Obecność młodych ludzi przez wszystkie miesiące roku, zwracanie się do źródeł wiary, odnajdywanie sensu życia poprzez wspólną modlitwę, refleksję i ciszę - tymi słowami najkrócej scharakteryzować
można małą burgundzką wioskę Taizé, do której od ponad półwiecza przybywają każdego tygodnia tysiące młodych ludzi, aby wraz ze Wspólnotą Braci odkrywać, czym jest radość, prostota, miłosierdzie,
aby doświadczać słów Jezusa: szczęśliwi prostego serca. Właśnie wielka prostota serca i wynikająca z niej prostota środków materialnych pozwalają Braciom ze Wspólnoty
udzielać chrześcijanom tydzień po tygodniu gościny, jakiej się nigdy nie spodziewali. Taizé jest jednak o wiele bardziej miejscem, gdzie wskazuje się na Chrystusa komunii, który staje się obecny
na ziemi poprzez tę jedyną Komunię, jaką jest Kościół. Dlatego nigdy nie tworzono swego rodzaju ruchu Taizé, ale zawsze sugerowano młodym z całego świata, aby odnajdywali swoje miejsce w rodzinnych
parafiach, tam gdzie spotykają się wszystkie pokolenia. Owemu odkrywaniu, budzeniu sensu życia ma służyć Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię.
Doświadczenie Wspólnoty wskazuje, że wielu młodych ludzi gotowych jest podjąć się odpowiedzialnego zadania budowania wolnej i zjednoczonej Europy. Podczas spotkań europejskich, organizowanych
na przełomie roku, potwierdza się przekonanie Braci, że Europa odbuduje się poprzez ufność serca i wiary, które stają się jakże żywotne po latach nieufności, strachu, przemocy. Zadaniem chrześcijan
jest czynienie ziemi gościnną, ale nie można tego dokonać tylko za pomocą supernowoczesnej techniki, która - owszem - jest nieodzowna, ale jeśli zapomni się o ufności
serca oraz ufności wiary, to przyszłość rodziny ludzkiej na ziemi nie rysuje się w optymistycznych barwach.
Wspólnota Braci z Taizé od początku urzeczywistnia Boże powołanie - „przypowieść o komunii”, które jest tak szlachetne, że nie sposób od niego uciec. Dlatego
obca jest jej bierność, a właściwą cechę stanowi zaangażowanie, czerpane z komunii z Chrystusem oraz odpowiedzialny odzew na apel Ewangelii o solidarność serc,
umysłów, dłoni. Stąd dzięki swej wierze mogą dawać świadectwo o budowaniu ludzkiej rodziny również tym, którzy nie dzielą ich wiary. Lecz nie chcą czynić tego samotnie, dlatego zapraszają rzesze
młodych ludzi, by żyjąc dzięki modlitwie we wspólnocie z Chrystusem, stawali się niewidzialnym zaczynem pojednania wśród wierzących i niewierzących.
Współczesny świat pokazuje, jak często trudno jest zaufać Bogu. Patrząc jednak na dzieje Kościoła, świadectwo tysięcy chrześcijan minionych i obecnych czasów, można spoglądać w przyszłość
z niezachwianą nadzieją i pewnością w wierze. Bóg nie chce obciążać człowieka tym, co niezrozumiałe. Chrystus przecież przyszedł na świat, aby ofiarować nam komunię z sobą
- Zmartwychwstałym. Wiara w Niego nie jest skomplikowaną rzeczywistością, jest bowiem niczym poryw ufności odnawianej w ciągu całego życia. Aby przeniknąć ową tajemnicę wiary,
konieczne jest bycie razem - od najstarszych do najmłodszych, porwanych pięknem wspólnej modlitwy, opartej na prostych słowach i pokornym śpiewie. Brat Roger podkreśla, że dziecko może
być podporą dla najstarszych, z kolei osoby starsze, mimo poczucia bezużyteczności, wnoszą wiele, ponieważ w swej bezinteresowności są żywym odbiciem Chrystusa. Taka relacja w jakże
piękny sposób realizuje się podczas Europejskich Spotkań Młodych, będących swoistymi przystankami w Pielgrzymce Zaufania. Pod koniec ubiegłego roku tysiące młodych ludzi zgromadziło się w Hamburgu,
aby wspólnie się modlić, wymieniać święto pokoju, gdzie młodzi ludzie z rozmaitych krajów, kultur, wyznań spotykają się i niezależnie od wszystkich różnic starają się pokonywać wszelkie
konflikty. Luterański biskup Hamburga zauważył: „Jeśli młodzież całego świata zgromadzi się u nas pod znakiem Jezusa Chrystusa, będzie to ogromnym bodźcem do poszerzenia zrozumienia między
narodami i między młodymi ludźmi. Hamburg obdarzy ich szczodrą gościnnością i przygotuje dla spotkania przestrzeń pełną pokoju. Są wydarzenia, które trzeba przyjmować jak podarunek”.
Rzeczywiście, spotkanie stanowi niebywałą szansę budowania nadziei, zaufania i miłości, tym bardziej że Hamburg leży między Wschodem i Zachodem, między Europą Północną i Europą
Środkową. Stąd świętowanie wiary, która łączy, nabiera innego charakteru, podobnie jak wspólne zastanawianie się nad przyszłością ludzkości. Młodzi ludzie przybyli tam nie po to, by zwiedzać zabytki i miasto,
ale by wspólnie odnajdywać nowe źródła nadziei oraz zachęty do zaangażowania w budowanie lepszego, bo opartego na miłości, świata. Ważne jest także to, że wszystkie pokolenia i wspólnoty
chrześcijańskie przeżywały tę przygodę z entuzjazmem, z nieukrywaną radością.
Młodzi Niemcy w rozmowach podkreślali, iż Hamburg jest miastem o wielu twarzach, jego wielkość prowokuje anonimowość, pozwala jednak na otwarcie się wobec ludzi pochodzących
z najróżniejszych krajów. Nasz zachodni sąsiad jawi się jako bogaty kraj, życie tam jest komfortowe. Ale też nie da się ukryć, że w tak wielkim mieście uderzają różnice między biednymi
i bogatymi. Spotkanie europejskie było zatem pod tym względem jakąś szansą, ponieważ miasto szeroko otworzyło swe bramy dzięki rodzinom i parafiom, które przygotowały gościnę, dzieliły
się swoim domem i czasem. W społeczeństwie mocno naznaczonym zarówno przez indywidualizm i potrzebę skuteczności, jak i przez osobisty sukces i zysk,
mieszkańcy Hamburga podjęli ryzyko ofiarowania czegoś bez oczekiwania wzajemności.
Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię to nieustanne zadawanie sobie pytania: czego Chrystus ode mnie oczekuje? Jezus wzywa każdego, aby się nie lękał, nie chce bowiem naszego niepokoju. Zmartwychwstały
kocha każdą istotę ludzką, zapewnia, że będzie z nami zawsze, nigdy nas nie opuści. Wspólnota Braci z Taizé pokazuje wyraźnie Chrystusa oraz pomaga odkryć swoje miejsce w Kościele
i świecie. Nigdy jednak nie zatrzymuje tych, którzy do owej wioski przybywają. „Przez Taizé przechodzi się tak, jak przechodzi się obok źródła. Wędrowiec zatrzymuje się, gasi pragnienie
i rusza w dalszą drogę” (Jan Paweł II). Europejskie Spotkanie Młodych w Hamburgu - mimo że już dwudzieste szóste w historii - stanowi
początek drogi, początek wspólnotowego życia, początek Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu