Jak uczcić narodziny dla nieba swojego założyciela? Najlepiej w duchu, jakiego życzyłby on sobie sam. Tak też 31 stycznia, w dniu śmierci św. Jana Bosko, Księża Salezjanie w Łodzi
przy ul. Wodnej z inicjatywy rektora WSD Towarzystwa Salezjańskiego ks. dr. Tadeusza Jareckiego zorganizowali wielkie świętowanie dla dzieci i młodzieży z domów dziecka,
oratoriów, ośrodków wychowawczych, świetlic z Łodzi i okolic, objętych posługą duszpastersko-wychowawczą księży, alumnów i sióstr ze Zgromadzenia Córek Maryi
Wspomożycielki Wiernych. Przybyło ponad 500 osób. Mszę św. koncelebrowało ośmiu kapłanów. Podczas kazania ks. dr Piotr Sosnowski zaprosił młodzież do „Galerii św. Jana Bosko”, aby namalowali
obraz przedstawiający port, który zwie się „szczęście”, a łódź swojego życia zakotwiczyli przy dwóch kolumnach, które zwą się: Eucharystia i Nabożeństwo do Matki Bożej
Wspomożycielki Wiernych.
Następnie młodzież przeszła do hali sportowej, aby wziąć udział w festynie „Akademia cyrkowa” i zobaczyć występy zawodowego cyrkowca Sławomira Czapki oraz wziąć udział
w konkursach z nagrodami. Można było również podziwiać grę słynnego perkusisty Jana Budziaszka i występ Grzegorza Miślarewicza. Dzięki ks. Józefowi Pietrusikowi zebrani
zostali zaproszeni na kolację. Na zakończenie uczestnikom czas umilała kapela podwórkowa „Złoczewianie”, a dzieci i młodzież przez długi czas pięknie się bawili.
Największy wkład w przygotowanie święta mieli alumni salezjańskiego seminarium.
Tego dnia mogliśmy pomyśleć szczerze, że „Ksiądz Bosko, jak dawniej nas kocha”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu