Olga Maryniak, postulantka w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia
Św. Faustyna jest dla mnie tajemnicą. Dzięki Niej widzę, jak ściśle Pan Bóg pragnie zjednoczyć się z człowiekiem. Przez swoją postawę ta Święta uczy jak żyć, kochać, zapierać się siebie i ufnym
krokiem podążać ku Bogu. Pokazuje, jak uczestniczyć w jego cierpieniu, by zbawiać dusze, by wyrywać je z sideł szatana i wyjednywać im łaskę zbawienia.
Jest przewodniczką, orędowniczką, przyjaciółką... To wielkie szczęście, że Pan Bóg darowuje ludziom Matkę Najświętszą i wielkich świętych. Stawia ich na naszej drodze, na drodze wiary i pielgrzymki
do niebieskiej Ojczyzny, by wskazywały kierunek.
Św. Faustyna pokazuje, jak trzeba walczyć o zbawienie. Sama mówi, że każdy dzień rozpoczyna i kończy walką - a ta jest wielka - by przemóc swą upadłą naturę
i wypełnić wolę Bożą. To orędzie skierowane jest do każdego człowieka. Pan Bóg uczy, że najważniejszy jest On i ufność względem Niego.
Św. Faustyna dzięki objawieniu Jezusa miłosiernego pojęła tajemnicę niezgłębionej miłości Boga. Do poznawania tej tajemnicy zobowiązani jesteśmy także my. Nie znaczy to, że mamy czekać na objawienia.
Nie. One nie są istotą życia duchowego. Musimy starać się o ścisłą więź z Jezusem poprzez pełnienie woli Bożej, która znajduje się w Dekalogu, błogosławieństwach, radach
ewangelicznych, obowiązkach stanu i natchnieniach Ducha Świętego. Idźmy za przykładem s. Faustyny i podążajmy prostą drogą ku Królestwu Bożemu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu