Bezpieczeństwo na poziomie państw europejskich, NATO, musi być coraz wyższe; Polska jako lojalny sojusznik NATO zrobi wszystko, by tak się działo - powiedziała premier Beata Szydło, odnosząc się do przyjęcia planu wzmacniania bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej.
Premier, która była we wtorek gościem radiowej Jedynki podkreśliła, że „Polska jest państwem bezpiecznym i musi być bezpieczna”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Te wszystkie działania, które podjął pan minister Macierewicz w tym roku wobec polskiej armii, były przede wszystkim ukierunkowane na to, żeby wzmocnić bezpieczeństwo Polski i to się udało
— powiedziała szefowa rządu.
Nawiązała równocześnie do ustaleń warszawskiego szczytu NATO i podkreśliła, że były one „ogromnym sukcesem”.
Wzmocnienie flanki wschodniej jest wybitnym wyrazem tego, że sprawy bezpieczeństwa dla nas są nie tylko priorytetem. Polska rzeczywiście, dzięki pracy pana ministra Macierewicza i tym uzgodnieniom, które zostały poczynione, będzie bezpieczniejsza
— powiedziała.
Beata Szydło dodała, że rząd jest zdeterminowany, „by polską armię modernizować, wzmacniać”.
W tych trudnych momentach, w których jest również w tej chwili Europa, musimy myśleć o tym, żeby to bezpieczeństwo na poziomie państw europejskich, na poziomie NATO, było coraz wyższe. Jako lojalny sojusznik NATO będziemy robić wszystko, ażeby tak się działo
— powiedziała premier, odnosząc się do poniedziałkowych ustaleń ministrów spraw zagranicznych i obrony państw UE.
W poniedziałek przyjęto plan wzmacniania bezpieczeństwa i obrony UE. Jak informowała szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, plan proponuje m.in. pogłębianie współpracy w ramach Europejskiej Agencji Obrony, rozważenie utworzenia wspólnej struktury, która będzie się zajmowała planowaniem i przeprowadzaniem unijnych misji wojskowych, usprawnienie unijnych grup bojowych, które przez dziesięć lat istnienia ani razu nie zostały użyte, a także umożliwienie podjęcia stałej współpracy wojskowej przez kraje, które chciałyby w takich działaniach uczestniczyów.