Reklama

Wiadomości

George Michael nie żyje

George Michael nie żyje. Miał 53 lata. "Odszedł w pokoju, w zaciszu swojego domu".

[ TEMATY ]

śmierć

By insasse - This photo is my own work., CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?cur

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słynny brytyjski piosenkarz George Michael zmarł w niedzielę w wieku 53 lat - podały wieczorem brytyjskie media. Informację o śmierci artysty przekazał jego agent.

Według agenta Michael „odszedł w pokoju, w zaciszu swojego domu”. Policja hrabstwa Oxfordshire potwierdziła, że wczesnym popołudniem wezwano karetkę pogotowia do jego posiadłości w miejscowości Goring.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W nocy z niedzieli na poniedziałek lokalna policja poinformowała, że traktuje śmierć artysty na tym etapie śledztwa jako „niewyjaśnioną, ale nie podejrzaną”.

Michael, urodzony w północnym Londynie jako Georgios Kyriacos Panayiotou, sprzedał podczas swojej kariery ponad 100 milionów płyt. Był współzałożycielem legendarnego zespołu „Wham!”, który stworzył m.in. świąteczny hit „Last Christmas”.

Reklama

Po rozpadzie zespołu w 1986 roku Michael rozpoczął niezwykle udaną karierę solową, stając się jednym z najpopularniejszych artystów muzyki popularnej w historii. Aż jedenaście jego singli znalazło się na czele listy przebojów w Wielkiej Brytanii; w 2008 roku magazyn „Billboard” sklasyfikował go na 40. miejscu listy najpopularniejszych artystów w historii.

Największe przeboje Michaela to: „Careless Whisper”, „Faith”, „December Song”, „Freedom” i „Father Figure”.

Jego status jako ikony brytyjskiej kultury został potwierdzony prawem pierwszego występu na otwartym po remoncie stadionie Wembley w Londynie w 2006 roku, a także uczestnictwem w ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.

2016-12-26 08:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W darze zmarłym duszpasterzom

Nasi zmarli nauczyciele wiary uczą nas także właściwego podejścia do śmierci. Przed laty mówiło się o niej częściej, zarówno w Kościele, jak i w rodzinie. Zresztą ludzie zazwyczaj umierali w domu. Modlono się o dobrą śmierć. Ludzie wierzący żyli pełnią życia, jaką daje Ewangelia, ale śmierć była w to życie wpisana. Śmierć była czymś świętym, bo oznaczała spotkanie z Bogiem, więc się do niej przygotowywano - mówił podczas homilii bp Krzysztof Nitkiewicz we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych w sandomierskiej bazylice katedralnej. Dodał również: - Nasze życie przypomina podróż rozpędzonym pociągiem, który pokonuje kolejne kilometry, zmieniają się stacje, krajobrazy, dosiadają się nowe osoby, inni towarzysze podróży opuszczają przedział. A pociąg pędzi w jakimś bliżej nieustalonym kierunku, jakby nie było ostatniej stacji, na której wszyscy pasażerowie muszą wysiąść. Ale ta stacja jest coraz bliżej i musimy być gotowi, kiedy do niej dotrzemy. Nie postrzegajmy śmierci, jako sposobu na uwolnienie się od problemów tego świata. Ona bowiem oznacza przede wszystkim spotkanie z Bogiem i przejście do krainy wieczności - podkreślał Biskup Ordynariusz.
CZYTAJ DALEJ

II Międzynarodowy Kongres „Odkryj małżeństwo”

2025-01-28 10:11

[ TEMATY ]

małżeństwo

Gniezno

kongres

Misterogrande

mat. prasowy

Rozpoczęły się zapisy na drugi Międzynarodowy Kongres Projektu Misterogrande. Wydarzenie to jest ważnym punktem na mapie Polski dla wszystkich, którzy interesują się sakramentem małżeństwa.

Fundacja Misterogrande wraz z Wydziałem Duszpasterskim Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie organizuje drugi Międzynarodowy Kongres „Odkryj małżeństwo”, który odbędzie się w dniach 1-3 maja 2025 w Gnieźnie. Kongres rozpocznie Msza św. pod przewodnictwem arcybiskupa Wojciecha Polaka, Prymasa Polski, który objął wydarzenie Patronatem Honorowym.
CZYTAJ DALEJ

Była światłem

2025-01-28 21:19

Małgorzata Pabis

- Gdy popatrzymy na historię życia tej młodej misjonarki, to można ją sparafrazować słowami Księgi Mądrości: „wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżyła czasów wiele” – zaznaczył ks. Mateusz Wyrobkiewicz.

- Ilekroć spotykałem Helenkę na ulicach naszej rodzinnej miejscowości zawsze dało się odczuć to ciepło, tę radość, którą Helenka jaśniała, tak jak jaśnieje płomień świecy. Helenka była światłem rozświetlającym ciemności życia – mówił w piątek 24 stycznia w homilii ks. Mateusz Wyrobkiewicz, który znał osobiście Helenkę, jej rodak z Libiąża i rówieśnik.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję